W ostatnich dniach dała się zauważyć plaga doniesień o molestowaniu seksualnym. Władza, pieniądze, sława sprawiają, że część mężczyzn czuje się nieograniczona i pozwala sobie na niewłaściwe zachowania w stosunku do kobiet, a nawet dzieci. Nie czują, że ich zachowanie nie jest normalne, uważają, że mogą pozwalać sobie na więcej?
W UK, czy USA sygnaliści są aktywni i nawet nie potrzebowali specjalnej ustawy, by zgłaszać podobne przypadki. Ciekawe jakby coś takiego zdarzyło się w Polsce, to kto by ucierpiał?
Minister obrony UK Michael Falllon podał się do dymisji. Podobno jest dość długa lista (36 nazwisk) różnych posłów i posłanek z Partii Konserwatywnej, którzy uprzyjemniali sobie życie i niewłaściwie zachowywali się wobec współpracowników. Sprawa Kevina Spacey`ego, a teraz doszedł Dustin Hoffman, a wcześniej Harvey Weinstein. Na trzeźwo tego nikt robić nie może, chociaż wszystko jest możliwe, gdy ludzie nie mają hamulców.
Nie tylko czyny, a również słowa o określonym wydźwięku podpadają pod molestowanie seksualne, nie mówiąc już o aluzjach, czy tzw. żartach. To jest niesmaczne i każdemu powinna zapalić się czerwona lampka. Nie zazdroszczę im sytuacji, w której się znaleźli, ale sami na nią zapracowali, więc nie ma ich co żałować. Prestiż buduje się długo, a można go zrujnować w chwilę. Widać, że niektórzy tego nie przewidzieli i zabrnęli za daleko. Tam, przynajmniej nikt się nie wypiera, gdy sprawa staje się głośna, bo lepiej podkulić ogon i wziąć na przeczekanie, spalić się ze wstydu i uciec, gdzie pieprz rośnie.
To zaczyna zataczać coraz szersze kręgi niczym efekt domina. Ciekawe, kto będzie następny, bo prędzej, czy później znów ktoś zostanie wytknięty palcem. W wielu krajach jednak standardy są inne, bo choć w przypadku ministra obrony UK incydent miał miejsce 15 lat temu, to wziął to na klatę i podał się do dymisji z chwilą, gdy został zdemaskowany, a może to był tylko pretekst? Nie pomaga wspaniały życiorys, wcześniejsze zasługi, gdy wychodzą ciemne sprawy na światło dzienne i tak powinno być. Trudno świecić przykładem przez całe dorosłe życie, gdzie tyle pokus czai się za każdym rogiem.
Jednak zanim człowiek zdecyduje się objąć jakąś ważną funkcję powinien rozważyć, czy to dla niego, a w między czasie uporać się ze swoimi słabościami, wynagrodzić ofiarom, zamknąć sprawę i ewentualnie poszukać mniej eksponowanego stanowiska. Tylko, kto by myślał o jakiś incydentach sprzed lat, które mogą zrujnować wizerunek.
Tak się składa, że to raczej mężczyźni są sprawcami niedwuznacznych propozycji, a może zdarza się to też wśród kobiet?
