Właściwie wszystkie kraje świata uznały legitymność nowej ukraińskiej władzy. Tylko Moskwa, ze zrozumiałych powodów wyłamała sią z tego chóru, fałszując światową symfonię, co natychmiast znalazło swoje odzwierciedlenie na wielu blogach:
Moskwa nie uznaje legitymizacji obecnych władz na Ukrainie, dlatego zrywa stosunki dyplomatyczne z Ukrainą – powiedział stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Witalij Czurkin, cytowany przez portal tsn.ua.
Mało tego. Putinowi, podczas konferencji prasowej wyrwała się nawet taka fraza:
Ukraińcy twierdzą, że dokonali rewolucji, a jak uczy historia, rew3olucja zmienia ustrój Państwa, przez co na miejscu jednego państwa pojawia się drugie. Dał nawet przykład: Po rewolucji listopadowej 1917 r. na miejscu carskiej Imperii pojawił się ZSRR. Z tego wynika, że nie mamy do czynienia z Ukrainą, tylko z innym państwem, a z tym innym państwem my żadnych umów nie podpisywaliśmy.
Dodatkowo, parlament tego nowego państwa jest tylko częściowo legitymny! (sic!).
Już z tych dwóch cytatów widać, że nie zna lewica, co robi prawica.
Uważnemu obserwatorowi (takiemu jak ja) nie umknęły z pola widzenia te wydarzenia, które rzucają na tą legitymność nowe światło.
24 lutego 2014 r. Wierchowna Rada przegłosowała Postanowę, w której zarzuciła sędziom Sądu Konstytucyjnego naruszenie kilku paragrafów Konstytucji z złamanie przysięgi sędzi Sądu Konstytucyjnego.
Tą Postanową zaproponowano spikerowi zwolnienie tych sędzi, których na posady w Sądzie Konstytucyjnym naznaczyła Wierchowna Rada.
Gdy spiker Wierchownej Rady Automnej Republiki Krym ogłosił, że 16 marca 2014 r. w Krymie odbędzie się referendum, to Turczynow, pełnięcy obowiązki Prezydenta Ukrainy zwrócił się do Sądu Konstytucyjnego z podaniem konstytucyjnym o analizę konstytucyjności przeprowadzenia tego referendum.
7 lutego Sąd Konstytucyjny przyjął podanie Turczynowa.
Wniosek?
Turczynow uznał legitymność Sądu Konstytucyjnego zwracając się do tego organu z podaniem konstytucyjnym, a Sąd Konstytucyjny uznał legitymność Pełniącego Obowiązki Prezydenta Ukrainy Turczynowa, przyjmąc jego podanie do rozpatrzenia.
Panie Putin!
W Ukrainie jest w pełni legitymna władza.
Inne tematy w dziale Polityka