basiaA basiaA
108
BLOG

Obłuda w seksie

basiaA basiaA Polityka Obserwuj notkę 4

Cóż znaczy słowo "obłuda". Oznacza człowieka dulicowego, fałszywego.

O bycie obłudnikiem, pan Adam Goliński webhosting.pl za gazeta.pl, zarzuca Googlom [autorom, dystrybutorom programu Lively - taki second live].

Za co? takie straszne słowo? Za to, ze Google "jest purytańsko czujne" i jak oświadczyło [google] o  swoim programie  Lively:

"Nie pozwalamy na nagość, wyraźne akty seksualne i seksualnie obsceniczny materiał. Dotyczy to także składania seksualnych propozycji innym użytkownikom. Nie pozwalamy także na treści, które prowadzą do pornograficznych witryn lub które promowałyby pedofilię, kazirodztwo lub zoofilię. Google prowadzi politykę zerowej tolerancji wobec dziecięcej pornografii. Jeśli dowiemy się kiedykolwiek o takim materiale, zostanie on usunięty, a jego twórcy zgłoszeni odpowiednim władzom”.(...)„Lively ma być miejscem dla mieszkańców Lively, w którym mogą się oni łączyć ze sobą i wyrażać się swobodnie, w bezpiecznym dla nich otoczeniu”.

Autor zalinkowanego artykułu, twierdzi, że to obłuda ze strony googla, ponieważ, swobodne wyrażanie się nie może skutkować zakazem seksualnej ekspresji, a taki zakaz google wprowadziło.

Mamy dwie sprawy. 

Pierwsza: Pan Goliński uważa, że google po cichu, pod biurkiem uprawiaja pedofilie, kazirodztwo, zoofilię, alkcepują ten rodzaj "ekspresji seksualnej" w gronie najbliżyszych, w ogóle w swoim otoczeniu, a obłudnie zakazuja sie w ten sposób zabawiać uczestkikom programu Livle.

Druga: Pan Goliński uważa ogólnie, że zdrowa "ekspresja seksualna", swobodne wyrażanie siebie nie moze obyć się bez aktów kazirodczych, pedofilskich, zoofilskich i obłudą jest twierdzić, że moze być inaczej.

Jeżeli ktokolwiek, Ja, ten pan, ta pani, nie zaznał seksu z dzieckiem lub kozą, znaczy to, że obłudnie ukrywa swoje pragnienia.

 

basiaA
O mnie basiaA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka