Rozmaitości 7.12.2014, 18:51 „Przykra pomyłka” – wyrok w sprawie zatrzymanych dziennikarzy. Ledwo zdążyłem do sądu. W drzwiach przepuszczaliśmy się z oskarżonym Gzelem. Najpierw ja jego, później on mnie. Więc pierwszy poddałem się kontroli pirotechnicznej. Bramka zapiszczała, pan ochroniarz zapytał, czy mam...
Polityka 26.11.2014, 18:30 Działania policji - irracjonalne. Relacja z procesu dziennikarzy Nie jestem reporterem sądowym, nie jestem prawnikiem. Procedura sądowa często sama z siebie wygląda irracjonalnie. Dziewięciu świadków wskazanych przez policję. Większość świadkami czynów oskarżonych nie była. Jedyny...
Polityka 23.11.2014, 12:38 Gzela zatrzymano za wykonywanie ustawy o PAP O procesie zatrzymanych w PKW dziennikarzy dowiedziałem się z Twittera. W domu podgrzewając pierogi uzmysłowiłem sobie, że nic nie wiem o ich losie. Znaczy, siedzieli prawię dobę. Kiedy ich zatrzymano, byłem przekonany, że sprawa...
Rozmaitości 10.11.2014, 12:45 Tylko dla dorosłych Pewnego letniego wieczoru stałem sącząc piwo przed warszawskim Beirutem. Podjechało BMW Z4, wysiadł z niego dwudziestoparoletni młodzieniec. Przez chwilę walczył z kluczykiem, wszedł do środka, wyszedł, zaczął się przechadzać...
Rozmaitości 3.11.2014, 13:49 Bez gwiazdy nie ma jazdy Moje pokolenie jest przeklęte. To za naszego życia powstała najgorsza muzyka świata. Uważam, że nie ma bardziej klejącego się do mózgu, psującego gust – excusez le mot – gówna, niż polski pop z...
Motoryzacja 30.10.2014, 20:06 Keine Kraft ohne Freude Pierwszym samochodem, jaki mieliśmy w rodzinie, był „Ogórek”. I to nie taki zwykły, tylko podróba „westfalii”. Ktoś wziął podwyższaną T2 i przerobił na samochód kempingowy. Całkiem udanie....
Polityka 9.06.2014, 16:21 Wojna pajaca z bałwanami Grubo ponad dwadzieścia lat temu, kiedy pracowałem jako fotoreporter w „Gazecie Krakowskiej”, redakcja wysłała mnie, bym zrobił reportaż o tym co dzieje się w nocy w „Sklepie z policją” – nowo otwartym...
Rozmaitości 8.06.2014, 22:50 Rodzina SUV-em silna Dawno, dawno temu. Czyli w czasach, kiedy jeszcze produkowano FSO 1500, mój ojciec pojechał do Ameryki. Nie było wtedy jeszcze Skype'a, więc nasze kontakty wyraźnie się ograniczyły. Ba, co tam Skype, proste dodzwonienie się do...