Marcin R. Marcin R.
574
BLOG

Wstydzę się takiego premiera

Marcin R. Marcin R. Polityka Obserwuj notkę 2

We wczorajszym programie "Tomasz Lis na żywo" mieliśmy przyjemność obejrzeć i posłuchać naszego premiera Donalda Tuska. Ponieważ nie mam zamiaru dokładnego analizowania tego, co ten pan wczoraj opowiadał powiem wprost, dlaczego po wczorajszym wystąpienu wstydzę się premiera.

Otóż premier Tusk wyznał, iż uważa się za osobę staroświecką, dlatego że uznaje instytucję małżenstwa tylko, o zgrozo, jako związek kobiety i mężczyzny. Takim stwierdzeniem mnie po prostu rozwalił. Jeśli uważa się już za takiego "do przodu" to przynajmniej powinien zachować takie poglądy dla siebie. Uważanie, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny to coś staromodnego, staroświeckiego to wyjątkowa głupota, albo po prostu chęć przypodobania się lewactwu. 

Wczoraj premier powiedział też parę słów na temat zabijania nienarodzonych dzieci, co w nowomowie nazywa się aborcją. Nie dał się podpuścić prowokującym pytaniom prowadzącego, który dążył do tego, aby premier publicznie zrugał "parszywą czterdziestkę". Donald Tusk był oczywiscie za tzw. "kompromisem", który obecnie obowiązuje. Tym mnie nie zaskoczył, bo w Polsce już od dawna ten zgniły kompromis dobrze funkcjonuje, a wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji, za czym jestem, uznawane jest za herezję.

Jednak po wczorajszych gościnnych występach u red. Lisa muszę przyznać się, że wstydzę się pana Premiera właśnie za to, iż uważa normalne małżeństwa za coś staroświeckiego.

Marcin R.
O mnie Marcin R.

Przeciwnik aborcji, eutanazji, in vitro, małżeństw homoseksualnych, związków partnerskich i New World Order.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka