Dlaczego wyborcy PiS mnie nie śmieszą

Miałem napisać śmieszą. Ale oni mnie nie śmieszą. Smieszne jest to co jest wesołe. Co mozna sobie przeczytać na luzie zagryzając paluszki. Wyborcy PiS sprawiają że chcemy wykonać gest uderzenia otwartą dłonią w czoło połączony ze słowami "O Boże mój Boże". Wczoraj jeden osobnik z tzw "betonu" PiS (beton PiS to tzw wyznawcy - sądzę że w czasach PRL ten sam osobnik równie radośnie latałby na zebrania lokalnego kółka komsomolskiego i ryczał o wiecznej przyjaźni polsko - radzieckiej) - napisał dlaczego śmieszą go wyborcy PO. Potem podparł to paroma wypowiedziami z forów internetowych, napisanych przez przeciwników PiS (podkreślam - przeciwników PiS a nie zwolenników PO - ale dla autora było to to samo) i był zadowolony. Autora tamtego wpisu zresztą na podstawie tych wypowiedzi z forów "smieszy większość" zwolenników PO. Rozumiem że przesłanie  było takie, że tą większość właśnie poznalismy...

Ja zrobiłem z tego samego wpisu listę gdaczących zwolennikow PiS którzy uradowali się jak kot ktorego podrapiemy za uszkiem. Byli po prostu rozentuzjazmowami.

Wpis i reakcje jednak przypomniały mi o paru rzeczach. Przypomniały - bo nie "pokazały". A są to rzeczy dość ważne:

a) Autor napisał brednie których głupota była oczywista dla co bardziej światłych sympatyków PiS. Nie zauwazyłem wielu osób które miały na tyle uczciwości zeby mu to wygarnąć (no moze 1 lub 2)

b) pamietajmy że są to wypowiedzi sympatyków PiS. Z drugiej strony PiS nie ma wielkiej alternatywy w przyszłym rządzie dla PO. Tak więc umizgi wobec PO na górze, oraz bluzgający na PO przeciętny elektorat. Jak się poczyta takie brednie to się już nie wątpi że Kurski nie był odosobniony w tym co mówił:

"Polska bez Rokitów i Tusków jest możliwa"?

c) W PiS-ie, głównie dzięki stylowi uprawianemu przez liderów tej partii - są bardzo widoczne dwa stronnictwa.

- Byli sympatycy umiarkowanej, racjonalnej "prawicy" (uzywam tego słowa z pewną niesmialoscia - co zaraz wyjaśnie) wywodzacy się choćby z Porozumienia Centrum. To w zasadniczej mierze, patrząc wnikliwie nawet nie "prawica". To patriotyczna lewica . Czyli kontynuacja przedwojennego PPS Piłsudskiego, którym hasłem permanentnej wojny udało się zmobilizować środowiska prawicy narodowej i konserwatystów. Na "prawdziwej prawicy" tylko z rzadka daje sie słyszeć nieśmiałe odgłosy że nazywanie tego środowiska prawicowym wg definicji używanych wiele lat temu to pewne nadużycie semantyczne. Mi osobiście do tego środowiska jest najbliżej ze strony po której obecnie się znajduję. 

- kontrrewolucjoniści i inni. Których do PiS przyciągnęło hasło walki z "wykształciuchami". To wszyscy Ci którzy identyfikują się silnie z tzw "moherami" oraz którzy czują się przeciwnikami tzw "nowoczesnej Europy". Dla nich "czerwoni" i "komuniści" to nie były aparat PZPR. To nie Sierakowski lub Le Monde.

Dla nich "czerwoni" to właśnie esencja PO. To elektorat "miejski". "Wykształcony". "Oglądający TVN".

Nie mam wątpliwości że dla nich jestem 100% lewakiem. Pochodzę bowiem od małpy. Nie chodzę do kościoła. Wolę "szambo" gdzie byla Maria Kaczyńska od "perfumerii" zdeklarowanych środowisk pro-life (osobiście wolę szambo jeszcze głębsze od tego gdzie była Kaczyńska ale to na inną okazję). Nie przeszkadzają mi homoseksualiści dopóki nie żadają prawa do adopcji dzieci. Uważam że kultura Europy została zbudowana na podstawach stworzonych przez kulturę grecką, romańską, chrześcijaństwo oraz oświecenie. Gdzie chrześcijaństwo jest tylko jednym z kilku elementów. Jestem euroentuzjastą. W euroreferendum powiedziałem "tak". Jestem przeciwko nauczaniu religii w szkołach. Ale jestem za Gombrowiczem.

Wtedy gdy padły słynne słowa w stoczni stałem tam gdzie stało ZOMO.

A poniżej już wypowiedzi sympatyków PiS zebrane z tamtego wątlku. Dobrze wiedzieć co myśli o PO ewemtualny przyszły człon "POPiSu". Dla mnie bomba.

Zeby nie było - nie wiem czyimi sympatykami są osobniki typu "azrael" ale chciałbym nadmienić że nic wspólnego z nimi nie mam i mieć nie chcę.

O wyborcach PO

1)
 bo sa rózowi

a i tak predzej czy później
POkemony wejda w skład SLD

2007-08-22 18:59 jej 1967 0326

2)
Bo "mlodzi, wyksztalceni, z wielkich miast" wyborcy PO kupuja marzenia
Sa mlodzi o tyle o ile mlodosc oznacza glupote, wyksztalceni w dziedzinie marketingu przez bylego sekretarza PZPR na prowincjonalnej szkole biznesu a do wielkiego miasta np. Wroclawia przyjechali z malego miasteczka. Naprawde wielkiego miasta jak Londyn czy NYork nigdy nie widzieli. Donald Tusk genialnie sprzedal im ich marzenia i niczym szczurolap z Hamelin poprowadzi w nicosc.

Najgorsza jest jednak nienawisc "mlodych, wyksztalconych, z wielkich miast" do moheru czyli naprawde - do ich rodzicow.

3)
Podzielam Pana odczucie zawarte w samym tytule.Ta ich hipokryzja siegnela bruku.I trafnie Pan to wupunktowal. Pozdrawiam

2007-08-22 19:06 steve 3114nowojorczyk www.nowojorczyk.salon24.pl

4)
Ludzie Placformy budowali ręka w rekę z komunistami III RP, kradnąc ile wlezie, przypisywanie im gospodarczego liberalizmu(po hiperprzekręcie ich pomysłu PPP/NFI zwłaszcza) poświadcza medialne zniewolenie umysłowe.

2007-08-22 19:13 Rozwadowski 01284

5)
...bo im nigdy nic nie wyszlo...wystarczy popatrzec na takiego lizusa rokite, podwladnego tuska, oszoloma komorowskiego, granat w rabarbar- niesiolowskiego i kogo tam jeszcze...i nigdy im nic nie wyjdzie...zawsze

...byli i beda kapciowymi ...postkomuny czytaj ( dzis) LID'u...)))

2007-08-22 19:24  victor  01374

6)
 Przecież to ... W_Y_K_S_Z_T_A_Ł_C_I_U_C_H_Y_!

Człowiek "prosty" myśli prosto. Czyli, nawet jeśli mu brakuje wiedzy, ze swojego opartego na zdrowym rozsądku doświadczenia, wyciąga logiczne wnioski.

Wykształciuch natomiast w poczuciu swojej wyższości uważa że zjadł wszystkie rozumy (pozaliczawszy jakieś tam egzaminy by dostać papier w jakiejś wąskiej specjalności) jest ponad zdrowym rozsądkiem i jakąś tam logiką.

2007-08-22 20:56 Adam Em 21437 Darwinista pochodzi od małpy, Człowiek - został stworzony.www.adam.em.salon24.pl

7)
Wyborcy PO- skąd to oburzenie?
Już zapomnieliście jak aktywnie liderzy PO wspierali słowem i czynem "białe miasteczko" i roszczenia pielęgniarek?
Że wspomnę tylko HGW, która była gotowa łamać przepisy, żeby je wspomóc i Ewę Kopacz, która opowiadała wyjątkowe bzdury na temat: jak rząd powinien rozwiazać ten problem.

2007-08-22 20:58 ewelina 01839

8)
Wyborcy LiD-u to szczwane komuchy i michnikowcy, de facto też komuchy, wyborcy Placformy natomiast to pożyteczni idioci wierzący w to co Placformiacy mówią a nie to co robią(robili).
Młode, wykształcone pridurki, jak ich komunistyczni bracia z KOMSOMOŁU.
2007-08-22 21:57 Rozwadowski 01284

9)
Mnie już oni nawet nie śmieszą. Taka zgraja frajerów w jednym średniej wielkości kraju, to naprawdę raczej powód do płaczu.

2007-08-22 22:32 triarius 34713 Zoologiczne Idiosynkrazje Pana Tygrysa www.trygrys.salon24.pl