Wielokrotnie pisałem o małym matrixie, którego Jacek NJK wcześniej nazwał - "Mój własny świat". Mam na myśli otaczający każdego z nas elektromagnetyczny hologram, który jest wynikiem zainicjowanego w człowieku ulepionym przez JHWH programu widzenia. Ostatnio Jacek NJK opublikował w tym temacie enty filmik, abyśmy mogli zrozumieć na czym zjawisko małego matrixa polega;

https://www.youtube.com/watch?v=0JCG22Impbw&t=34s
Kluczem do zakumania małego matrixa jest zrozumienie czym tak naprawdę jest otaczający nas eter. Standardowo rozumiemy go jako powietrze niezbędne do oddychania organizmów, lecz jak wynika z pozostałości biblijnych tekstów, eter tworzy nad ziemią światłowód, w którym oscylują programy, a dzięki istnieniu w nim fal elektromagnetycznych zwanych w przekładach duchem świętym, w eterze wyświetlane są obrazy, które są konsekwencją złożonego projektu technologicznego naszego patrzenia. Najprościej rzecz ujmując sprawa ta wygląda następująco; Obraz, który widzą nasze oczy, jest przetwarzany w naszym mózgu a następnie wyświetlany w zewnętrznym światłowodzie vel telewizorze, który stanowi otaczający nas eter. Kwestię tę potwierdzają poprawnie przetłumaczone biblijne teksty, jak i dociekania hiperfizyków. Wersety, o których mowa udało mi się prawidłowo przetłumaczyć, co publikowałem już niejednokrotnie;


W znanych nam biblijnych przekładach ST zachował się zapis potwierdzający dociekania Jacka NJK , hiperfizyków, a także moje w temacie małego matrixa;.
2Krl6,15-20
15 Kiedy sługa męża Bożego wstał rano i wyszedł, oto wojsko razem z końmi i rydwanami otaczało miasto. Wtedy sługa jego powiedział do niego: «Ach, panie! Jakże postąpimy?» 16 Odpowiedział: «Nie lękaj się, bo liczniejsi są ci, co są z nami, aniżeli ci, co są z nimi». - BT
Z wersetów powyższych wynika, że Elizeusz widział więcej niż jego sługa, mimo, iż obaj znajdowali się w tym samym miejscu;
17 Potem Elizeusz modlił się tymi słowami: «JHWH! Racz otworzyć oczy jego, aby widział». JHWH otworzył oczy sługi, a on zobaczył: oto góra pełna była ognistych rumaków i rydwanów otaczających Elizeusza.- BT
Kiedy JHWH zmienił słudze Elizeusza programy odpowiedzialne za jego widzenie, natychmiast zobaczył to, co wcześniej pozostawało dla niego niewidzialne, mimo, iż wciąż znajdował się w tym samym miejscu.
18 Kiedy [Aramejczycy] schodzili do niego, Elizeusz modlił się do JHWH tymi słowami: «Dotknij - proszę - tych ludzi ślepotą!» I dotknął ich JHWH ślepotą3, według prośby Elizeusza.- BT
Przypis BT : 2 Krl 6, 18 - Nie była to ślepota, ale raczej złudzenie wzrokowe, które zmieniło im wygląd rzeczy.
Jak widzimy, JHWH zmienił programy widzenia także całej aramejskiej vel rzymskiej armii. Żołnierze zaczęli widzieć zupełnie co innego, mimo, iż ciągle znajdowali się w tym samym miejscu. W przypisie zamieszczonym w BT nazwano to złudzeniem wzrokowym, które zmieniło im wygląd rzeczy. Takie cuda zwane złudzeniem, są możliwe dzięki istnieniu eterycznego światłowodu, o którym mowa w zamieszczonym wyżej wersecie Rdz1,15.
19 Wtedy Elizeusz odezwał się do nich: «To nie ta droga, to nie to miasto. Chodźcie za mną, a zaprowadzę was do człowieka, którego szukacie». I zaprowadził ich do Samarii. 20 Kiedy weszli do Samarii, Elizeusz powiedział: «JHWH! Otwórz im oczy, aby widzieli». JHWH otworzył im oczy i widzieli, że byli właśnie w pośrodku Samarii. - BT
Jak zatem widzimy jasno, starożytna światłowodowa technologia działała bez zarzutu, a ściślej - działa do dnia dzisiejszego.
Pod notką NIEWIDZIALNE , jeden z internautów - Boży Bicz , polecił mi adwentowe rekolekcje głoszone przez księdza Grzegorza Bliźniaka;

https://www.youtube.com/watch?v=Wm7AHTWDU3s
Ksiądz Grzegorz w nauczaniu tym opowiada o niebie. Skąd wie jak tam jest? Powołuje się na dzienniczek siostry Faustyny, który to kościół rzymski uznał za prawdę . Skąd ów dzienniczek siostry Faustyny pochodzi? Ano napisała go sama, gdyż jej świadomość była wiedziona programami, dzięki którym ów niebo Faustyna zobaczyła i w dzienniczku opisała. Jakby zatem nie kombinować, siostra Faustyna była obenautką, której sny, czy też wizje kościół uznał za prawdę, podając je do wierzenia wiernym, a także ustalając na ich kanwie kolejne dogmaty, jak chociażby dogmat o czyśćcu.
Jak wspominałem wielokrotnie, według biblijnej narracji dotyczącej budowy światów, termin NIEBO oznacza przestwór od fundamentów ziemi do niebios. Zatem bytując na tej ziemi, znajdujemy się w jednym z CZTERECH rozeznanych na bazie Biblii NIEB. Jakie zatem NIEBO objawiły programy siostrze Faustynie? Inne niż obecne, także należące do JHWH, w którym można będzie go już widzieć i dalej służyć mu jako BOGU, zatem nie jest to miejsce naszego docelowego powrotu, zwanym powrotem do domu OJCA. Ksiądz Grzegorz w swym nauczaniu kilkakrotnie powołuje się na wersety z Listu Pawła, w których jest mowa o trzech niebach;
2Kor12,2 -4
2 Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty1 - czy w ciele - nie wiem, czy poza ciałem - też nie wiem, Bóg to wie - został porwany aż do trzeciego nieba. 3 I wiem, że ten człowiek - czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, , Bóg to wie - 4 został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać. - BT
Aby prawidłowo zrozumieć powyższe wersety, trzeba poznać STARY TESTAMENT, albowiem to w nim opisano światy vel nieba, o których mówi tu apostoł Paweł, a która to wiedza w przekładach nie została ujęta, bowiem teksty oryginalne zostały pofałszowane i tylko dogłębne studium ich pozostałości pozwala na wyłuskanie ukrytej w nich prawdy. Jak widzimy, Paweł oprócz trzeciego nieba mówi także o raju, czyli świecie istniejącym ponad wszelkimi niebiosami, gdzie istnieje nasz prawdziwy Ojciec będący MIŁOŚCIĄ, a nie jakimś bogiem, któremu trzeba służyć i którego , jak na boga przystało , trzeba się bać. To tam, ponad wszystkimi niebiosami stanowiącymi opisane na moich blogach matrixy, znajduje się PRAWDA, która jest domem wszystkich nas i to do niej nieświadomie zmierzamy. Wszystkie inne nieba, o których wspomina Paweł w powyższych wersetach, stanowią inne materialne światy, które wcześniej opisałem. Są to tak zwane GĘSTOŚCI, o których referują ezoterycy, lecz żaden z tych światów zwanych niebami, nie jest tym, w którym odnajdziemy 100% PRAWDY, czyli naszego Ojca.
Wychodzi na to, że wiedza pozyskiwana przez nas na tej ziemi jest po to, abyśmy mieli możliwość świadomego wyboru, do którego ze światów po śmierci tego ciała chcemy się zabukować. Jeśli pozbawiony wiedzy, bytujący na tej ziemi człowiek umrze, to zgodnie z logiką powróci do jedynego świata, który poznał, czyli na tę ziemię, aby ponownie rów w niej na chwałę rzymskiego boga kopać. Widać przeto jak na dłoni, że obecny świat powstał na fundamencie nieprawdy, zatem i utopię jawną stanowi. Utopijność tego świata potwierdza cała jego historia. Świat ten potrzebuje co i rusz wojen, bowiem system w nim funkcjonujący, zwany gospodarką, nigdy dotąd się nie sprawdził, gdyż oparty jest na parytetach, a te są niezgodne z PRAWEM ustanowionym przez naszego Ojca , który uczynił nas wszystkich istotami wolnymi, niepodlegającymi SŁUŻBIE.
Aby uniknąć kolejnej wojny, od wielu lat produkuje się tu rozmaite buble, które mają z góry ustaloną żywotność, by kierat zwany gospodarką wciąż się obracał. Niestety, nawet świadomie produkowane buble nie zdołały ocalić tego systemu przed upadkiem, albowiem konsumpcja zapodawanych tu bubli drastycznie zmalała. Tezy te potwierdza także pan Igor Witkowski, jeden z wielu współczesnych badaczy, który prócz tego, że jest autorem wielu historycznych książek, o swych dociekaniach opowiada co nieco w internecie ;

https://www.youtube.com/watch?v=1kh3B0OEVOQ
Wieloletnie biblijno- naukowe dociekania uzmysłowiły mi, że żaden świat skonstruowany w matrixach na kanwie parytetów niezgodnych z Prawem ustanowionym przez naszego Ojca, ostać się nie może. Gwarantem istnienia czegokolwiek jest tylko i wyłącznie PRAWDA, której autorem jest nasz Ojciec - HIPERNAUKOWIEC STWÓRCA. PRAWDA to brak parytetów, bowiem wszyscy zostaliśmy powołani jako wolne istoty. Jeśli obdarowana wolnością istota znajdzie się w dowolnym świecie zaistniałym na kanwie fałszu, z takiego świata prędzej czy później nic a nic się nie ostanie, zatem im prędzej zrozumiemy tę zależność, tym mniej czeka nas rozczarowań.
Jak pokazały biblijne rozważania, nawet wykreowany na kanwie parytetowej demagogii CZAS, który zaistniał w matrixach jako symulowany ruch obrotowy zmieniających się renderowanych rzeczywistości, łącznie z symulacją wzrostu i starzenia się ludzkiego organicznego ciała, historycznymi fałszerstwami, a nawet symulacją śmierci, nie zdołały powstrzymać PRAWDY przed sukcesywnym objawianiem się w matrixach. Nie pomogły także resety ni apokalipsy, organizowane z racji pojawiającej się w matrixach prawdy. Prawdy zatem unicestwić nie sposób, tak jak i nie sposób unicestwić ŻYCIA stworzonego przez naszego Ojca, różniącego się diametralnie od technologii zwanej BYTEM , którą już jako tako na tej ziemi poznaliśmy. Poczucie upływu czasu jest wykreowaną przez bogów matrixów programową ANIMACJĄ, która z PRAWDĄ nie ma nic wspólnego.
marekpolandia3
Polak.
Pozostałe moje blogi;
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/
https://www.salon24.pl/u/marix392/
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia2/
https://www.salon24.pl/u/niebo/
https://www.youtube.com/channel/UCGVxzCk-_qpBh_4ca0685bQ?view_as=subscriber
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości