Nim przejdziemy do meritum, rozważymy ten oto zapis;
Jezus, Jahwe, Allach, Budda, Matka boska , papież, kardynał, biskup, ksiądz - powiedzieli;
WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY.
Co oznacza dla nas taki zapis? Ano to, żeby do brata, siostry mówić per wasza ekscelencjo, panie premierze, księże kanoniku, panie prezesie, wasza dostojność itd, wyrażając w ten sposób MIŁOŚĆ do własnych braci ,sióstr, lecz możemy także mówić sobie po imieniu, tak jak na przykład mój zięć do mnie gada, choć na początku kombinował jak koń pod górę, gdyż ZASZCZEPIONA w nim RELIGIA , czyli PROGRAM , mu na to nie pozwalał. Minął rok, Pioter gada już do mnie na ty, bez żadnej KREMPACJI , uważając taki stan rzeczy za oczywistość, a raczej nie uważając, gdyż wcale o tym nie myśli, albowiem go UWOLNIŁEM z jednego algorytmu oferowanego przez program RELIGIA , poprzez to, iż NAKAZAŁEM , że ma do mnie gadać po imieniu.
Gdybym nie NAKAZAŁ, Piotrek NIGDY by się nie przemógł, żeby do własnego teścia, który w programie RELIGIA RZYMSKA jest TATUSIEM, gadać na TY. Ile jeszcze takich algorytmów zapisano w tymże programie RELIGIA, nikomu mówić nie trzeba, albowiem mając własny UMYSŁ, sam se może omawiane algorytmy wyłuskać, albo od razu cały ZAPIS programu RELIGIA wywalić do kosza, bez wcześniejszego pakowania go do folderu KWARANTANNA, albowiem wszystko co zapisano w tym programie, jest niczym innym jak e- grześkiem, którego można śmiało przechrzcić na e- grzesisko, a co za tym idzie obelisko, albo od raz na e- grzech - rozmiarów torusa, w którym się jest.
Z tego to powodu na przykład Władek Putinów, może mi skoczyć, a gdzie, to powie wam Wiesiek Gołasów, do spóły z Jaśkiem Kobuszewskich, co to ich fragment skecza, żem w którejś notce wkleił, albowiem Władek Putinów musiałby udowodnić przed wysokim sądem, że znieważyłem urząd prezydenta Rosji, udowadniając najsampierw, że wymieniony na wstępie e-grzesiek, zwany ZBAWICIELEM ŚWIATA JEZUSEM - był OSZUSTEM, a jeśli by się to Władkowi Putinów nawet udało, ta okazałoby się wówczas, że cerkiew prawosławna , do której to Władek należy, stanowi bandę oszustów i złodziei , której Władek Putinów do tej pory do pierdla nie powsadzał, przez co razem z cerkwią, musiałby tam wsadzić także samego siebie.
Jak zatem torus widzi jasno, fragment skecza Jaśka i Wieśka, że o drugim Wieśku Michnikowskich nie wspomnę, to nie jakiś tam KNOT, lecz międzygalaktyczne prawo, którego żaden kozak kosmita nie tknie, dzięki czemu zajarzyliśmy , po co są e- grześki, które umiłowałem jak BOGA w jedyncy jedynego, zgodnie z tym ,co kościół rzymski naucza o JOSZULE , matce boskiej itd, albowiem dzięki tymże e- grześkom, sam se mogłem się bogiem zostać, którego boi się Władek Putinów, przez co do cerkwi chodzić musi, a mnie - bogu, to panie święty można skoczyć , nie inaczej jak hydraulikowi Kobuszewskiemu :-).
Z tego to powodu, mimo iż ponoć olsztyński sąd apelacyjny podjął decyzję, że trza mnie w domu waryjatów jednakowoż zamknąć, coby obserwować, albowiem brat ZBIGI Ziobrów wszystkim sądom tak nakazał w podobnych przypadkach czynić, jako sądów PRACODAWCA, przez co zbawiciel, to z powodu moich kilkunastu notek na salonach zapisanych, w których udowodniłem biblijnie, naukowo, hiper fizycznie i galaktycznie, że PSYCHIATRIA jest komunistycznym OSZUSTWEM, i teraz mimo iż ponoć sąd nakaz wydał, którego do tej pory mi nie doręczono, to ZBIGI tenże nakaz musiał osobiście ZJEŚĆ na placu defiladowem w stolicy Łorsoł, u stup swojego pracodawcy świętego Józefa Stalina, coby w sądowych stalinowskich papśurach, wszystko się zgadzało, bo jenaczy jako szeryf, musiałby zamknąć wszystkie sądy co to są oszustami działającymi na jego polecenie, a wraz z sądami - samego siebie, coby dalej z pierdla rządzić sądami, jak wielu już włodarzy takżesz czyni - nazywając toto PRACA ZDALNA.
Tera by trzeba aresztować cały parlament, że OSZUSTA brata Ziobrę uczynił ministrem sprawiedliwości, a sam sejm udawał parlamentarną opozycją, że tego wcale nie widzi. Dlatego nim to się stało, jako bóg wszechmogący, zwolniłem naszego brata Ziobro Zbigiego z roboty, coby w nowem świecie w pierdlu siedzieć nie musiał, bo gdy już ministrem nie jest, to stał się równym gościem z aparycją żony w chałupie na niego czekającej.
Po tym wstępie, całe torusowe jajo może przejść do zapoznania się z terminem KOMPUTER, albowiem najbardziej ciekawy jestem ja, co tu i teraz zapiszemy, gdyż nie mam w tej chwili zielonego pojęcia, co zostanie zapisane, a dowodem na to, że prawdę gadam, są moje wszystkie blogi, zwłaszcza notki PATRYCJA i OLSZTYŃSKIE WODOCIĄGI, które stają się dzisiaj świadectwem prawdy, za którą zastałem wtedy aresztowany, waryjatem okrzyknięty, przez milicjantów z komendy olsztyńskiej obity( których tera zwalniam z roboty, cobym nie musiał jako bóg wszechmogący do pierdla WSZYSTKICH popowsadzać, jak skończę piać tego bloga.)
Milicjanty z Olsztyna z komendy co to z głowy mnie wyleciało jakiej, majo obejrzeć Jacka Sokala co do was gada, a prokurator artek z niemieckiem nazwiskiem, czy jak mu tam jest - ma siedzieć w pierwszem rzędzie, coby ten ponad milionowy dłużnik narodu polskiego , co to papiery na mnie klecił fałszywe , by mnie do wariackiego pierdla wpakować, dobrze słyszał, o czym Jackową twarzą do niego gadam ja, a potem brać się za czytanie moich blogów, wszystkie milicjanty z artkiem prokuratorem włącznie , bo bez matury to panie święty w nowym świecie bedzieta tojtoje taczkami wozić - nieuki przebrzydłe.
Pamiętam, że wielokrotnie powiedziałem w luźnych konwersacjach z kolegami, że KOMPUTER jest tak tajemniczym urządzeniem, że można by nazwać go BOGIEM, gdyż wszystko czego od niego chcesz - da ci, pod jednym warunkiem, mianowicie, gdy ów BÓG KOMPUTER ma zainstalowany we własnych scalakach PROGRAM, który jest w stanie dać ci to, czego od BOGA KOMPUTERA żądasz, przez co ów PROGRAM odbiera bożą chwałę KOMPUTEROWI, przypisując ją sobie, albowiem komputer bez BOGA PROGRAMU, nie da ci tego co chcesz, mimo iż KOMPUTER przecież chwilę wcześniej był wszechmogącym BOGIEM, któremu wszechmoc odebrał jeden z jego APLIKATÓW, od którego chcę, żeby wydrukował mi TERAZ jakiś obraz, przez co DRUKARKA odebrała bożą chwałę i KOMPUTEROWI i PROGRAMOWI, nie rozumiejąc, że bez nich sama bogiem także nie jest, ba, nawet tuszowy kardricz jest w przypadku drukarki - tej samej co to odebrała chwałę bożą komputerowi i programowi, większym bogiem jak ona sama, choć kardridżowi chwałę bożą odebrał JUŻ kabel sieciowy, bez którego prąd do drukarki co to kardridż będący przed chwilą bogiem najwyższym - jest podłączony.
Jednakowoż kabel bogowaniem długo się nie nacieszył, gdyż prąd mu powiedział, że jeśli nie odda mu chwały bożej, przestanie dostarczać kablowi samego siebie, przez co kabel z boga stanie się w ułamku sekundy - bezrobotnym obdartusem, który pójdzie do roboty do elektrowni, albowiem ta odebrała właśnie bogowanie prądowi, której to elektrowni odebrał bogowanie sztygar z kopalni Jastrzębi Zdrój, twierdząc, że jeśli on nie będzie bogiem, to elektrownia zgaśnie z powodu braku węgla, co to on - sztygar jej dostarcza. Gdy usłyszał to węgiel, od raz bogowanie sztygarowi zabrał , coby węglowi odebrał je następnie taśmociąg, na którym to węgiel z podziemi na wierzch wyłazi , aż doszło do tego, że Jasiek Kaczmarków musiał sklecić hymn nowego świata;
PERO PERO BILANS MUSI WYJŚĆ NA ZERO .
Co to wszystko się oznacza? Nic innego, jak to, że żadnego BOGA nie ma, albowiem wszystko jest BOGIEM, zatem łatwiej powiedzieć, że go nie ma, niż przed bryłą węgla dajmy na to - kadzidełko jarać, odmawiając litanię do wszystkich świętych węglów świata , chyba że kto lubi na klęczkach przed bogiem węglem sychłać zdrowaśki, to jego wola nie będzie na wieki wieków AMEN, jeśli nic ciekawszego do roboty se nie znalazł. Jeno niech węglowymi zdrowaśkami dupy nikomu nie zawraca, albowiem już toto zapisano, że za WIĘŻENIE DZBANKA z obitym uchem w jakiejkolwiek RELIGII, na zbity programowy pysk takiż kapłan wywalony zostanie stąd, tam, gdzie zapisaliśmy programom już dawno temu, a co na blogach waryjata sujkowskiego marka zamieszkałego JONKOWO Zielona 4, syna Henryka i Hanny z domu sujkowska - jest zapisane, i można se znaleźć i psecytać, byle ze zrozumieniem.
Dane Marka tu zapisałem, albowiem odkąd zgubił DO , gdy władza rzymska go rakowo badała, tak do dziś dowodu żadnego on nie ma , i mieć nie MUSI .
podpisano - bóg wszechmogący - JACEK SOKALÓW.
Dlatego to BÓG, w fizyce kwantowej, objawia się na gietrzwałdzkim KLONIE jako ZERO, będące najświętszą Maryją panną, żoną Józka rury z Nazaretu , co to Stasiek Raginiaków opisał go w opowiadaniu POGRZEB JÓZKA RURY , aby głowy nikomu po wsze czasy RURAMI żadnymi nie zawracać, albowiem ZERO nawet jakby chciało bogować jako JÓZEK RURA, to i tak nikt ZERA , będącego JÓZKIEM RURĄ, za BOGA nie weźmie i nie uzna, ołtarza RURZE nie pobuduje, że o józkoworurowym sanktuarium nie wspomnę.
Właśnie zakończyliśmy pisanie NOWEJ BIBLII, NOWEGO ŚWIATA, co to świadkowie Jehowy napisali, która dla całego torusowego jaja jest już znana i zrozumiała, albowiem zapisał ją wiejski chłop , nie będący świadkiem Jehowy, o czym świadectwo składa Marzena i inne jehowickie baby z JONKOWA, co mnie już od dawna nie lubią, a że jestem bez liścia rabarbaru na głowie, zatem prościej BIBLII w przekładzie NOWEGO ŚWIATA , zapisać się już nie da, nawet gdyby Sokalów Jacek, fraktalnie toto rozebrał i na powrót złożył kwantowo.
Kto z torusa załapał, że KUBA SIENKIEWICZÓW, co to jest neurologiem doktorowym nauk medycznych, TEKST piosenki
TO JUŻ JEST KONIEC
zapisał w czasie teraźniejszym? Ja osobiście śpiewałem tę piosenkę na koniec każdej imprezy , na której z bandem graliśmy, coby wczoraj dopir się o tym genialnym zapisie dowiedzieć, choć może być tak, że KUBA co to ten tekst wziął i napisał, może nawet o tym nie wiedzieć, aż do tejże chwili. Co to się oznacza? Ano to, że gramatyka , w której zapisano czas przeszły, czas teraźniejszy, czas przyszły - jest bogiem - STWÓRCĄ CZASU, który zaistniał dzięki naszemu GADANIU. Gdy ktoś tam się skapował o dziele gramatyki, zaczął stawiać kolejne e- grześki, takie jak;
wschodzące i zachodzące słońce, niebiosa podzielone na dzień i noc, księżyc z jego fazowaniem itd
coby gramatykę utwierdzić w przekonaniu, że dobrze gada, zarabiając przy tym na postawionych przez się e- grześkach fortunę, która przestała mieścić się w torusie tym i wszystkich innych, a zarobił toto na czymś co nie istnieje, choć wszyscy widzimy przecież, że jednakowoż istnieje - jako elektromagnetyczne hologramy, zwane telewizją. Dlatego to, żeby już więcej doktorów Kulczyków nie było, jeno żeby wszyscy byli doktorami Kulczykami, wszystko już jest ZEREM, zapisanym jako FOLDER, we wnętrzu którego jest WSZYSTKO CO ISTNIEJE, a z zawartości FOLDERU KOMPUTEROWEGO o nazwie ZERO, każdy z nas se bierze co chce, gdyż we wnętrzu tegoż FOLDERA ZERO, znajduje się wszystko, co sami żeśmy sklecili, powiedzieli, wyśnili, ukradli ,skonstruowali itd, myśląc przy tym, że o naszych pomysłach nikt pojęcia zielonego nie ma, albowiem konstruktor co to opatentował prawnie swój pomysł nie wie, że jego pomysł zapisano w "galaktycznym" folderze ZERO, i każdy kto chce, już może go mieć, nim ów konstruktor toto zdąży opatentować, płacąc za opatentowanie nie wiadomo komu, jak by sam se opatentować własnego patentu nie mógł, przez udostępnienie go w FOLDERZE ZERO, a w zamian, wyjęcie z tegoż samego FOLDERU ZERO, czegoś czego TERAZ potrzebuje.
Dlaczego zatem nie mamy tego teraz, co patenciarz opatentował?
Ano dlatego, że patenciaż opatentował to co ma , abyśmy my nie mieli, - a my nie mamy TERAZ wglądu do FOLDERU ZERO, póki same się nie nauczym, jak tamuj zaglądnąć, i wywlec z jego środka to, co nam TERAZ potrzebne JEST, - jeno żeby było jasne - bez składzików, piwnic i strychów budowania, żeby z FOLDERU ZERO cosik przytulić cichaczem, i wszystko to we własnem składziku panie święty skitrać.
Taki kitracz już wie jak skończy się jego kitranina, zatem i piwniczki , stryszki, dziupelki, stodółki, niechaj JUŻ TERAZ, komu innemu lepiej w dzierżawę odda darmo, coby nie stało się toto jego własnem przekleństwem, owocującym płaczem i zgrzytaniem zębów, zgodnie z tym co JEZUS CHRYSTUS programom ELOHIM , dwa tysiące lat temu nazat wziął i zapisał.
A tera patrzaj patenciarzu jeden z drugiem; WSZYSCY BRAĆMI JESTEŚMY
Przez twoje patenta, patenciarzu jeden z drugiem, WSZYSCY nie mamy TERAZ dostępu do FOLDERU ZERO , któren to folder TERAZ jest na potrzebny, przez co ty i twoi kumple patenciarze, bedzieta nas karmnić swoimi patentami, póki do foldera ZERO, któryś z bezpatentowców wrota cybernetyczne odnajdzie, a mnie właśnie milicjant WOŹNIAK i milicjantka WOJNIAK, oboje z komendy miejskiej z Olsztyna ,zapowiedzieli jakem był w pierdlu, że WOŹNIAK , co mnie w kajdanach trzymał godzin a godzin, przez co do dzisiaj palce mnie drentwiejo, zabierze mi mojego FOCUSA jako narzędzie przestępstwa, żem nim pojechał do gminy z Wojtkiem Giecków kawę chlapnąć, przez co TERAZ chce od ciebie patenciarzu MERCEDESA, albowiem tym był dla mnie mój dwudziestoletni focus. W wójka wojtka giecki byłem wówczas z kamero, coby TERAZ było się z czego pośmiać, ale nie bedziem się śmiać, bo sąd ziobry zabrał mnie karte z japaratu, co to zapisałem swój lancz z wójtem Giecków Wojtkiem, w gminie jonkowskiej kawy pijącym - od ponad dwudziestu już lat - gdzie powiedział mi, kto wszystkie drogi w Jonkendorfie nakazał jednego dnia rozwalić, cobym ja polazł do Giecki na kawę za dwa lata, bo droge zdjęto tę co była, a drugi drogi nie dano żeby jej nie było, cobym się wkunewował i do giecka polazł, gdyż korzystając z patentu, że asfalt można se stopić i wylać koło własnego pałacu, co to na wzór STALINA asfaltem oblany JEST. Ale nic straconego, bo informatyk gminny , ten co go moja córka nazwała - ARES, harcerz cało mordo ,ma wszystko w swojem laptopie stojącym u niego w chałupie, albowiem jako cybernetyk, cało gminno owczarnie ma u siebie w folderze ZERO, przez co będąc informatykiem, zarządza całem powiatem, a może i województwem niejednem, bo owczarnia jak to owczarnia - PANA zwanego PASTUCHEM mieć musi, stąd też cybernetyczny pastuch ARES , z zachęty wziął i skorzystał, tenże sam, com go wtedy w gminie zdmuchnął, a dopir tera doleciało toto do ARESA.
Dlatego to właśnie patentowaliśmy własne pomysły, co oznacza że kitraliśmy je przed światem w jakimś folderze opatentowanym patentowo, która to wiedza z automatu jako KOPIA ZAPASOWA zapisała się w NASZYM WSPÓLNYM folderze ZERO, a tam traci swe opatentowanie, stając się powszechnie dostępna dla wszystkich, mimo iż poza folderem ZERO, w pierwotnym folderze zapisana dalej jest opatentowana tu i teraz.
Dlaczego zatem nie wiemy jak dostać się do folderu ZERO, gdzie za darmochę można se wszystko brać? Ano dlatego, że w stwierdzeniu - wszyscy braćmi jesteśmy - jest zapisany e-grzesiek :-).
Ja na przykład mam brata Czarka, który ma mnie w wiadomym miejscu, dla jasności - zarówno on mnie, jak i ja jego. Dlaczego? Ano dlatego, że nie wiemy kim jesteśmy, gdzie jesteśmy i jak to wyśpiewał Kuba Sienkiewiczów; CO JA TUTAJ ROBIĘ?
Żeby zobaczyć e-grześka zapisanego w omawianym haśle, trzeba najsampierw coś tam o e- grześkach wiedzieć. Owo coś tam, w każdej chwili , może powiedzieć nam owieczka jakaś tam, której zapytamy o to CYBERNETYCZNIE;
Owca Dolly (5 lipca 1996 – 14 lutego 2003) – owca domowa, pierwsze zwierzę sklonowane
Jak cybernetycznie kolnujemy dowolny folder? Ano metodą kopiuj - wklej. Czym różną się takie foldery, mimo iż kopia stanowi KLON oryginału? Ano KLON ma inną nazwę, albowiem nazywa się KOPIA tego i tego, a nawet dopisuje się przy tym nowo powstałym folderze - znaczek ,w postaci strzałkowego odnośnika, albo myślnika ,albo diabli wiedzą czego tam jeszcze. Wygląda toto tak;

Jak torus widzi, zrobił ja se folder zero, do którego wpakowałem WSZYSTKO co mam (w tym komputerze), dzięki czemu WIDZĘ, dlaczego BÓG nie objawił mi się na gietrzwałdzkim KLONIE - jako matka boska, co to jest jego matką, która musiała zaistnieć pierwej jak ów BÓG, co to go urodziła - jako zawsze dziewica, jeno jako ZERO, które bez gietrzwałdowej pielgrzymki , gdzie zobaczyłbym tabliczkę z napisem; tu dawno temu rósł KLON, na którym objawiła się matka boska komuś tam.
Gietrzwałdzkiego KLONA żem se sam odrestaurował we własnym Lenovie, dokonując przechrztu zapisu KOPIA, na zapis KLON, dzięki czemu zrozumiałem co gada do mnie owieczka Dolly, która mówi o sobie , że jest KLONEM, choć w Gietrzwałdzie nigdy nie była, gdzie KLON niby rósł, przez co dochodzę do wniosku, że matka boska gietrzwładzka, objawiła się na KLONIE owieczki DOLLY, której jeszcze na tej ziemi jako KLONA nie było, lecz nie wielka to różnica, albowiem w Gietrzwałdzie też nie ma już KLONU, co to matka boska na nim stała, jakby ziemi w Gietrzwałdzie nie było.
Klonu w Gietrzwałdzie nie ma, albowiem jest gdzieś , i nazywa się teraz KLON owieczki DOLLY, na którym to KLONIE objawiła się niegdyś matka gietrzwałdzka, dzięki której Gietrzwałd ma co jeść, i ma co pić bo ma święte źródełko, a nawet chałupy se KLONY BOGA z RDZ1 ładnie poodnawiali tam, że o chodniczkach , mosteczkach , i innych fajnych rzeczach nie wspomnę. Kto zatem karmi Gietrzwałd, jeśli nie KLON, którego tam nie ma, na którym to objawiła się matka boska? Toć w matkę bosko to w Gietrzwałdzie nikt nie wierzy, bo zbawicielem jest JEZUS - BÓG, którego ta matka boska powiła, co to w nią Gietrzwałd nie wierzy.
Dzięki e - grześkom takim jak matka boska, Gietrzwałd w ogóle istnieje, ba, stał się ślicznie położoną miejscowością, gdzie można se jechać odpocząć od nowojorskiego zgiełku, dostępując jednocześnie odpustu zupełnego, albo częściowego - w zależności ILE do skarbony się upchać zdoła, stąd też e- grześki należy uznać za BARDZO DOBRE, albowiem gdyby nie zaistniały, to tenże torus wyglądałby jak prawdziwe studio TVN, czyli tak;

A dzięki e - grześkom wygląda tak;

To co tu widzimy, wirtualem już TERAZ nie jest, albowiem sami żeśmy toto zbudowali i nawet jak komputer kto wyłączy, to toto już nie zniknie, bo JEST. Dzięki e-grześkom, nauczyliśmy się wszystkiego co tu widać. Murować, cieślić, asfaltować, sadzić KLONY, robić okna, tynkować, malować, wbijać gwoździe itd. Dlatego MAMY teraz prawdziwe., to co zrodziło się WIRTUALNIE w naszej wyobraźni. W ten sposób, budujemy sobie KOSMOS, po którym gdy sami sobie przywrócimy naszą świadomość, będziemy se podróżować, zwiedzać ,oglądać, zaglądać, albowiem jako KLONY BOGA STWÓRCY, do roboty to my raczej chodzić JUŻ nie będziem, tak jak nie chodzimy teraz, chyba, że kto chce, to niech se chodzi. KLONOWI Boga WSZECHMOGĄCEGO, wszystko panie święty WOLNO, albowiem KORONA co TERAZ jest , to symbol PANOWANIA nad sobą samym (panie boże jeden z drugim), i ta KORONA WIRUS obwieszcza nam, że KOSMOS ,co to go dotąd nie było , to teraz jest , choć go nie ma, gdyż my nie poprzestaniemy na GIETRZWAŁDZIE.
Kosmos gietrzwałdzki właśnie został prawie że ukończony, a słowo PRAWIE oznacza to, że będziem go budować do końca własnych dni, czyli przez całą wieczność, lecz już nie jako ROWOKOPACZE e - grześka, a KLONY NAJWYŻSZEGO BOGA , którego nie ma, gdyż jest ZEREM , czyli że JESTEŚMY MY, a nie jestem JA ja dotąd była - gdyż to MY JESTEŚMY fraktalnymi WŁAŚCICIELAMI WSZYSTKIEGO KOSMOSA cośmy go se sami panie święty zrobili, a MY FRAKTALNI - oznacza się - MY WŁAŚCICIELE , a to oznacza się ,że już nikt nie będzie musiał KRAŚĆ i nie będzie mógł, albowiem wszystko jest JEGO, gdyż ON sam jest tym, co widzi na gietrzwałdzkim zdjęciu, jeno w innym panie święty KLONIE - zapisany jeden z drugim. Na cóż zatem OKRADAĆ samego siebie , w dodatku z siebie samego ? Ano na nic, zatem i złodziei od tej pory już nie ma, dlatego zwolniliśmy JUŻ milicje z Olsztyna do chałupywcześniej, albowiem z racji braku złodziei, stali się oni ZEREM, nie inaczej jak wszystko inne.
Żeby dopełnić powyższego zapisu, dopiszę teraz historię KLONA , zauważonego wczorajszego dnia, a klony takie widzę non stop już od jakiegoś czasu;
Zakryłem wczoraj górną część twarzy jasnowidza Jackowskiego z Człuchowa - właściwą , bo Jackowski ma z 100 000 twarzy, od młodzieńca po teraz, i zapytałem mojego syna, kto jest na tym obrazie. Kacper śmiejąc się mówi, że Jacek o pseudonimie helmut, mieszkający za naszym płotem - jako sąsiad i jednocześnie szwagier mój, co to na mnie kiedyś nakrzyczał i nie tylko kiedyś, żem powiedział do niego SZWAGIER, a śmiech Kacpra wziął się stąd, że screen pochodził z jutuba, przez co dziwił się, jakim cudem helmut stał się jutuberem, skoro pojęcia zielonego o komputerze nie ma, bo gdy coś mu tam się popsuje, to przychodzi z tym do nas. Kiedy odsłoniłem pozostałą część twarzy, i Kacper toto obaczył, parskął śmiechem mówiąc, że Jacek zza płota jest jutuberem Jackowskim jasnowidzem, co to mieszka panie święty w Człuchowie, choć Jacek dalej jest za naszym płotem, gdyż go widzimy, a on udaje, że nas nie widzi , gdyż nigdy mi PIERWSZY zdrawstwuj nie powiedział, abo i powiedział, tyle że ja nic o tym nie wiem.
Tak to się właśnie skapowałem, co oznacza słowo KLON. Klon człowieka jakiegoś tam, to nic innego jak teoretycznie inny człowiek, w którym zapisano jakieś cechy tego, od którego KLONEM se jest. Na przykład michel b rachel, co ma czoło i grzywkę Pawła Kukizów, przez co KUKIZA za to nie lubi, a którego to KUKIZA jak niegdyś po raz pierwszy zobaczyłem, to myślałem że to - mój kumpel jakiś tam, którego imienia TERAZ nie pamiętam. Na przykład Pioter co ze mną w wodociągach robi, jest KLONEM - co do stylu bycia i mowy - mojego brata Cezarego, który teraz jest w Niemczech, przez co patrząc na Piotra nie brakuje mi Czarka, bo go widzę w Piotrku.
Dawno temu przyuważyłem, że na przykład jasnowidzów Jackowskich to jest minimum TRZECH, jeden zna się na kompie, a ten co to wczoraj palił papierosy i na kompie się nie znał, dzisiaj już nie pali , i łazi po chałupie ze smartfonem na kiju, nagrywając własne filmy, znakiem tego na wszystkim się teraz zna, choć mówi że się nie zna. Gdzie podział się Jackowski co palił jeden za drugim, nawet w czasie nagrania? Ano te programy co były w ciele o IP- jackowskijasnowidz, skoczyły kwantowo , czyli przez eter - nie inaczej jak aplikacja ściągana na smartfona - do innego torusa , a programy o tym samym KLONIE IP , z tamtego przeskoczyły tu, tworząc w eterze groch z kapusto, przez co Jackowski tera nie pali ,albowiem jego programy frunące w eterze, zmieszały się z programami jakiegoś wroga tytoniowego, przez co jasnowidz musi się teraz mordować bez fajek, a ja tera zacząłem palić więcej, choć pastor Chojeckich Paweł gada , że nie powinienem, gdyż nie rozumni jeszcze, że ja palę sam siebie, i wszystkich was, gdyż papierosy zroblilim se sami , z naszych PROGRAMÓW, coby Chojeckich Paweł miał o czym gadać. Prócz nas, czyli ZERA nic więcej nie ma, zatem co może nam zaszkodzić - programom zapisanym w GALAKTYCZNYM FOLDERZE ZERO, przez co wszystko jest zerem a co za tym idzie , nie ma nic co mogłoby nam zaszkodzić.
Pisząc teraz te słowa, siedzi przez moim lenovem Grażyna, co to mieszka nie wiadomo gdzie, by pisać moimi palcami to , co gada do nas nasza matka, która jest tapczanem , co siedzi na nim Józek piszący słowa grześka, cobyś ty będąc bogiem allachem, mógł se je przeczytać oczami pameli anderson, którą jest twoja sąsiadka wyglądająca jak pitułowa, co to Stasiek Raginiaków o niej napisał, że Zanussiemu kiełbasy bez kartek sprzedać nie chciała, będąc wówczas jasnowidzem onufrym mieszkającym w kieżbuniu, który leży na marsie, w galaktyce jonkowo, przez co ja mam twoje palce, którymi wójt pierdzielewa stempluje pocztowe znaczki w urzędzie skarbowym księżyca saturna, leżącego pod olszynem , który jest dzielnicą nowego jorku, tuż opodal ostródy, co mieszka w niej aśka, będąca logopedką w ostrołęce, nie inna niż ta, co to śpiewała ze mną w kapeli, będąc agnieszką co tutaj już nie mieszka bo została żoną , Daniela, co w kościele z nimi kiedyś we FLORCZAKACH żem coś tam podgrywał, a może i podśpiewywał itd. itd
Wszystkie programy KLONÓW wymieszały się na maxa, przez co jacek sokalów gada, że to my jesteśmy stwórcą, a że gada to jeno z WIARY, gdyż nie udowodnił swej wiary nawet sam sobie, choć dobrze wie, że tak właśnie jest, to i nikt mu w toto nie wierzy, mimo iż gada prawdę. Póki sokal nie napisze tego co ja zapisałem teraz, używając do tego jego palców i mózgu, dalej w wierze będzie se wierzył, będąc bogiem alladynem , zamieszkującym w lampie z dżinem januszem, mimo iż jest geniuszem itd.
Jak widać, od tej pory obrażania się na nic już nie ma, albowiem obrażały się zmixowane programy wszystkiego co istnieje, a nie MY, albowiem taki algorytm PROGRAMOM zapisaliśmy, coby tak właśnie programy czyniły, by nie mając świadomości robić to, co robiliśmy, a co żadnym grzechem nie jest, albowiem wszystko co się wydarzyło, stanowi zawartość NASZEGO folderu ZERO, z którego skarbnicy będziemy się WSZYSCY UCZYĆ przez wywlekanie jego zawartości dla siebie, KLONUJĄ co tam panie święty w niem JEST, coby KRADNĄĆ nie musieć już teraz nigdy wcale, dzięki czemu staliśmy się JUŻ bogiem , jop twaju mać - który wie wszystko co wie, bo MA - zapisane w folderze ZERO, a my tworząc jakby TRÓJWYMIAROWE PUZZLE ( takie jak dawniejsze widokówki, co to w zależności od kąta patrzenia baba stanik raz miała a raz nie miała) jesteśmy fraktalnymi właścicielami FOLDERU ZERO, łącznie z olsztyńsko milicjo, ziobro, stonogo i prokuratorem artkiem, co to zamiast mnie, niech lepiej se OWSIAKA posłuchajo, żeby wiedzieli chłopy co majo od TERAZ robić, bo SIENIEWICZ KUBA im tego nie zaśpiewał w piosnce; CO JA TUTAJ ROBIĘ?, prze co póki im jurek owsiaków nie powie, w życiu sie nie domyślo, choć bogiem panie święty so JUŻ TERAZ.
Na takim trójwymiarowym puzzlu zapisana jest nasza całość - duch, dusza ciało, jeno że wymięszane jak groch z kapusto, coby bogiem JEDYNYM nikt się nie mógł już teraz ostać, które to grochykapuściane będziesz se mógł klonować do woli, albowiem teraz już wiesz że możesz, choć nie wiesz jak, póki do folderu ZERO nie zajrzysz, a jak zajrzysz, to staniesz się ZEREM, czyli wszystkim co w tym folderze zapisaliśmy, do którego ja już se zaglądam - jak widzisz przebrzydły prokuratorze artek bez kartek, co mówiłem ci na blogu żebyś ich wziął dużo i przyszedł do mnie, do zapudłujem PANCERA, co to był moim prezesem, uciskaczem, miglancem - pochodzącym z komunistycznej partii jakiejś tam - knypkiem sięgającym mi do ramienia, w czapce komunistycznego łosia z daszkiem, co to mnie ten stary osioł straszył a straszył, ustami wyświęconych przez się łysych kierowników dupolizów, że aż mnie świnie te stalinoskie - placowem z miotło fitasowo w pazurach zrobili, mówiąc, że robio to po to, żebym w robocie siedząc dziań w dziań, nie mniał kedy o tych bezczelnych - kacapem śmierdzących -świniach pisać.
A tera ja- bóg wszechmogący z wodociągowego kwita 1117 , co na niem jest zapisane przez ELOHIM 2 550, mimo iż jarek kaczyńskich KAZAŁ tymże śwyniom dać 2600, obniżam im - wszystkim komunistycznym wieprzom, jak jednejgłupiej rurce danucie na czele ich hierarchiczne płace do poziomu takiego, żeby dostosować je do stawki boga wszech mogącego 1117 - co MA 2550zł netto/miesiąc z wysługą tymże śwyniom - lat 26.
A czynię to dlatego, że jak mi przejdzie do jutra boży gniew, to będę musiał te warchlaki zapakować wraz z wami - umiłowani - do WINDY, co to do nieba nio będziem jechać WSZYSCY, dzięki MARKOWI DUDKIEWICZOWI , będącemu zespołem dwa plus jeden, co nam tą windę wziął i DARMO DAŁ, przez co MAMY TERAZ czym jechać.
Na tym zakończymy póki co - jak BÓG pozwoli, , bo tera czeka mnie parogodzinna edycja tego co tu zapisałem palcami sławka od ojca Pio i rozumem JHWH, który nie zna gramatyki polskiej, stąd też muszę toto SKLONOWAĆ do jakiegoś edytora, coby pokazał mi ile YHWH byków pyknął, coby po opublikowaniu tegoż zapisu, 1117 nie musiał po wsi z czerwonym pyskiem spacerologii uprawiać, zwłaszcza, gdy nie ma dowodu osobistego, który zapisany jest w niebie - u pana boga w ogródku.
Trzymaj się BOGU w TRÓJCY jedyny i trzymajcie się wszyscy święci, tylko ci co już kumają o co kaman, niechaj choć butelkie łiski zostawio w biedrze jalbo w jakimś cepeenie, bo w środe jade do andrzeja, który jest moim KLONEM, przez co lubi wypić, choć ja nie piję już od kilkunastu lat, z małymi przeskokami kwantowymi, gdy z KLONEM jędrzejem do stoła panie święty zasiądziem, a że jędrzej jest rolnikiem, będąc teściem mojej córki, co to unia mu dała pare niebieskich traktorów, jeden zielony ale za to materialny, prócz tego, brony i kalesony, to i jak ta unia całe życie - DOI - naturalnie krowy, a nie owczarnie , to i ma tenże jędrzej szmala tyle, że teraz nie wiadomo na co mu toto potrzebne, skoro moja chałupa jest chałupą donalda truma, który jest tobą, będąc jednocześnie ojcem derektorem rozgłośni? ;-)
Pozdrowienia od czerwonego tulipana - który objawił się wczoraj jako prezes zarządy LUPA W ZERZE, który to pognał w diabły zarząd GOOGLE, zapisując tę informację na marka sujkowskich 1117 jutubie.
Zatem znamy już znaczenie słowa HOLLYWOOD, przez co lotniskowce z mórz można udostępnić chcącym je zwiedzać , a stacja ISS, może wylądować już teraz tam, gdzie najbidniej się żyje, coby jako e - grzesiek, nowy świat tamuj zbudowała, za piniendze unijnych podatników - jeno w POLANDII MA TOTO wylądować!!!
P.S.

jak widzisz drogi wąsaczu amster coś tam, LALKA jest e- grześkiem dla wokulskiego, a e- grześkiem LALKI jest jej wewnętrzny świat , zwany - ktoś tam, przy czym wokulski jest e- grześkiem subiekta Rzeckiego, bo jenaczy rzecki do roboty by nie łaził, a ty jesteś moim e - grześkiem , dzięki któremu Lalkę może i kiedyś tam przeczytam, za co ci dziękuję :-)
Zatem VIVAT ELOHIM - nasz globalny e- grześku, antychryście zapowiadany przez proroków, coś zrobił groch z kapusto taki, że zdalny obserwator zaczął o tym w telewizji gadać, nazywając toto - GROCH Z KAPUSTO , który tera se zapisze koniecznie - że zmienia nazwę bloga na grochkapuściany, jalbo na co inne se chce, co nie ma spójników, aby tych samych programów ELOHIM spójnikami nie spajać bo panie święty głupiejo, przez co HOllUWOOD tutaj wykreowały.
tenże grochkapuściany co go obserwatorzdalny uczynił - JEST KLONEM STWÓRCY, A STWÓRCA jest klonem grochukapustowegobloga zdalnego obserwatora - bo tak chce, mimo , że chojek gada jenaczy z błaszkiem na czele, i bedzie tak jak BÓG chce, a nie episkopat z watkańsko - moskiewko- londyńsko - wasztngtońskiego - kieżbunia panie świętu - szlus halinka.
0
Polak.
Pozostałe moje blogi;
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/
https://www.salon24.pl/u/marix392/
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia2/
https://www.salon24.pl/u/niebo/
https://www.youtube.com/channel/UCGVxzCk-_qpBh_4ca0685bQ?view_as=subscriber
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości