marekwojciechowski.com marekwojciechowski.com
81
BLOG

O asertywności

marekwojciechowski.com marekwojciechowski.com Polityka Obserwuj notkę 0
Asertywność to termin, który od dłuższego już czasu robi karierę w nowomowie polskich menedżerów. Profesjonalny menago nie może być nieAsertywny, asertywność to zdaniem wielu "ekspertów" klucz do sukcesu. Słowo klucz, którym określa się konieczną postawę, dominującą cechę i charakter współczesnego menedżera. Asertywność jest trendy i cool...tylko czy tak naprawdę wiemy, czym owa asertywność jest? Co w praktyce oznacza "bycie asertywnym"? Ilu z jej piewców i głosicieli ma więcej niż blade pojęcie o asertywności?

Asertywność jest niczym innym jak umiejętnością posiadania i wyrażania własnego zdania oraz bezpośredniego, na wprost wyrażania własnych emocji, postaw, opinii. Wszystko to, rzecz jasna w granicach nie naruszających prawa, norm kulturowych, społecznych, zwyczajów. Asertywnością jest także umiejętna obrona własnych praw, sądów, opinii i poglądów prezentowana w sytuacjach interpersonalnych i szerzej-społecznych.

W praktyce asertywność jest po prostu nauczeniem innych ludzi jak powinni nas traktować, jak wobec nas się zachowywać, jak uwzględniać naszą emocjonalność, wrażliwość, oczekiwania i zdolność do akceptacji, nawet jeśli już na granicy naszej psychicznej wytrzymałości. U podstaw teorii asertywności leży bowiem założenie, że ludzie nie wiedzą i nie będą wiedzieli co myślimy, czujemy, czego oczekujemy i co jesteśmy w stanie zaakceptować, dopóty - dopóki nie dowiedzą się tego, bezpośrednio od nas samych.

W myśl tej zasady - kiedy ukrywamy swoje emocje, wprowadzamy innych w błąd lub skazujesz na domysły. A to może się źle zakończyć, zarówno dla innych jak i dla nas. Zachowanie asertywne polega na uznawaniu, że jest się tak samo ważnym, jak inni, na reprezentowaniu własnych interesów z uwzględnieniem interesów drugiej osoby. Asertywność charakteryzuje postawę akceptacji dla siebie, szacunku do siebie oraz także (o czym nie wolno nam zapominać ) dla innych.

Tak więc asertywnym będzie człowiek, nie tyle stanowczy, dla samej stanowczości, a także powszechnie definiują asertywność "specjaliści" i "asertywni menedżerowie" ile człowiek otwarty, jasno, precyzyjnie definiujący i komunikujący swoje stanowisko, opinie, decyzje, oczekiwana. Aby być asertywnym nie trzeba być "zimnym" draniem, technokratą, poważnym, napuszonym - co zdaje się przyświecać wielu polskim przedstawicielom managementu. Asertywność jest wielką sztuką zwykłej otwartości, czytelności i jasności. Ma ona naprawdę niewiele wspólnego z tak często spotykaną "groźnością" menedżerów, zarządzających asertywną formą nie zaś treścią. A forma, jak powszechnie wiadomo jest, sama w sobie, zazwyczaj pusta.

Człowiek faktycznie asertywny " w treści" swobodnie ujawnia innym siebie, wyraża otwarcie swoje myśli, uczucia, pragnienia. Czyni to w sposób uczciwy, bezpośredni, śmiało, bez paraliżującego lęku i obaw. W pełni akceptuje swoje ograniczenia, niezależnie od tego, czy w danej sytuacji udało mu się odnieść sukces, czy też nie. Potrafi powiedzieć NIE, zażądać czegoś, co - nawet jeśli tylko subiektywnie - mu się należy, nie lęka się nadmiernie oceny, krytyki, odrzucenia. Pozwala sobie na błędy i potknięcia, dostrzegając swoje sukcesy i mocne strony. Potrafi mówić o tym wprost bez lęku i obawy ale także bez nadmiernego napuszenia, lansu i reklamy. Potrafi się porozumieć z innymi, potrafi też dochodzić swych praw i egzekwować je. To wszystko przy adekwatnym poczuciu praw innych osób.

Czy jesteśmy wiec asertywni? Czy Ty jesteś asertywną osobą? Oceń sam. Na koniec dodam tylko, że asertywność wcale nie oznacza nałożenia przed pojedynkiem dodatkowej zbroi, skrywającej nasze lęki, obawy, uprzedzenia, słabe strony. Wręcz przeciwnie, asertywność, to pojedynek w białej koszuli, otwarty, w którym nasz kunszt, nasze "ja" stanowi istotę sprawy.

Ot, taki jak TEN - prawdziwie asertywny pojedynek, w którym uczestniczą prawdziwie asertywni szermierze :)

Od kilkunastu lat zajmuję się problematyką kreowania relacji (Clienting) z Klientami i Rynkiem. Jako top manager zarządzałem procesami sprzedaży w dużym wydawnictwie prasowym, kilku bankach, firmie logistycznej. Szefowałem m.in. departamentowi audytu francuskiej sieci hipermarketów. Obecnie realizuję projekty szkoleniowe i consultingowe wg autorskich metod wywodzących się z behawioralnego nurtu psychologii sprzedaży. Zarządzam firmą consultingową McLaren & Wess Consulting. Jestem sbsolventem elitarnego IESE Business School Barcelona, stypendystą Brookings Institution. Od ponad 3 lat prowadzę jeden z najlepszych blogów biznesowych w polskim internecie. Prywatnie - jestem kolekcjonerem i miłośnikiem szwajcarskich zegarków. Prawdziwego dowodu na istnienie Deus ex machina :)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka