marguar marguar
453
BLOG

O co chodzi z tym "Kongresem Kobiet"?

marguar marguar Polityka Obserwuj notkę 4

 Toto, co się zebrało, to jest "Kongres Kobiet"?

A może raczej "Kongres Kobiet Lewicowych"?

Rozkongresowane kobiety (feminizdy?) buczały w czasie odczytywania listu (bardzo zresztą eleganckiego) od prezydenta RP. Mam nadzieję, że PAD już więcej nic nie napisze do rzeczonego kongresu.

Kongres Kobietów? Kongres Kobietonów? Kongres Babonów? Kongres Feminizdek (feminizdy się kongresiły?)?

Kongresiary Kobietowate (Baboidy?)  potraktowały przedstawiciela rządu (też kulturalnie przemawiającego) z jeszcze większym chamstwem, niż list prezydenta.

Kongres Kobiecideł? Kongres Kobiecisk? Kongres Kobiecind (kobiecindy się skongresowały?)?

Za to pierwszego alimenciarza RP, kobieciska skongresione przyjęły entuzjastycznie.  Znaczy się, że dla kobiecin lewomyślnych, idolem okazuje się być facet, który porzucił żonę z dziećmi a nawet nie płaci alimentów (i to od długiego czasu, bo zadłużył się na ponad 80 tysięcy!).  Dlaczego? Bo jest lewicowy i "o demokrację walczy" - taki "Kobiet humoris causa".

Czy za rok gwiazdorem Kongresu Kobietów będzie jakiś gwałciciel? Dlaczego nie? Byle był lewicowy, optował za aborcją, prawami kobiet, gejów i zwierząt, tudzież - coby "o demokrację zagrożoną przez kaczystowski reżim, walczył".  Kobiecindy takiego gwałciciela przyjmą i jeszcze klakę mu zrobią.

.No i najlepszy numer - normalnie:"top of the top" -  kobieciny torby sobie na głowy powkładały(sic!). Do tego stopnia skongresiały!

Czyli co? Kongres Torb? Torby się skongresiły???

Pytam, bo nie wiem. 

marguar
O mnie marguar

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka