4 czerwca
Umieszczenie na plakacie wyborczym podobizny wybitnego amerykańskiego aktora Gary'ego Coopera, którego ojciec był sędzią Sądu Najwyższego a z racji roli w filmie “W samo południe”, uosabiał dzielnego, prawego, honorowego i szlachetnego obywatela, należy uznać za wyjątkowo nikczemne oszustwo. Bo szybko okazało się, że to nie Gary Cooper a Janek Lityński, Henio Wujec czy Michaś Boni będą twórcami III Rzeczypospolitej Polskiej. Nie należy pomniejszać roli Waldka Kuczyńskiego, który przedstawiał się jako, “Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszką carskiej Ochrany”. URODZILI POTWORA!, tak zatytułował on swój artykuł, w którym skrytykował powołanie w 2006 roku CBA. Uważam, że prawdziwy POTWÓR urodzony został dużo bo siedem lat wcześniej. I to ten POTWÓR sprawia, że wprawdzie mamy demokrację, ale demokrację opartą o gwarantowaną przez sądy bezkarność.
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
