Konstytucja gwarantuje równość obywateli wobec prawa oraz takie same kryteria zarejestrowania kandydatów w wyborach prezydenckich: wiek, niekaralność oraz zdobycie 100.000 podpisów. Jednakże kandydaci partyjni otrzymują finansowanie od swoich partii. Pieniądze te pochodzą z budżetu państwa. Pozostaliśmy muszą poszukiwać finansowania na własną rękę. Czy sytucja, w której niektórzy kandydaci na urząd prezydenta prowadzą kampanię z pieniędzy budżetowych, zaś pozostali nie mają takiej możliwości nie oznacza sprzeczności z duchem Konstytucji?
Inne tematy w dziale Polityka