Ostatnio tematem numer jeden w mediach jest oczywiście pieniactwo Ruchu Palikota "WIBRATORA". Sam wielokrotnie o tym pisałem, wyrażałem swoją opinię na tan temat. Jednak zastanawiałem się również jaki cel ma ciągłe walkowanie tego w serwisach informacyjnych. W kółko to samo, identycznie brzmiące wypowiedzi. Różnią się tylko wypowiadający je choc i to nie zawsze. Odpowiedź jest prosta. Próba zamaskowania realnych problemów. Wybory za nami, przy żłobie bez zmian. Bez zmian również pozostało zadłużenie, bezrobocie... Media różnią się od blogerów tym, że nie mogą byc monotematyczne. Przynajmniej powinny zajmowac się różnorodnymi wydarzeniami. Mamy kolejne łgarstwa Tuska. Przykład ? Przed wyborami obiecywał "głęboką i gruntowną rekonstrukcję rządu". Wybory minęły i co ? Pragnie odlożyc zmiany do końca roku. Rzekomo z powodu troski o nasze interesy. Nie chce wprowadzac na odpowiedzialne odcinki niedoświadczonych. Ale przecież tam nie da się nic zniszczyc. Wszystko zepsute, mają nas za oslów i wafli na posyłki. Kiedy wypomniano to premierowi, po raz kolejny zmienił zdanie i zapowiedział nowy rząd w listopadzie. Chyba nie ma jednak na to ani ochoty ani pomysłów więc wypuszcza swego hultaja Palikota aby zajmował opinię publiczną. I w kółko to samo. Czy posłanka transseksualistka zyska sobie sympatię ? Zdjąc krzyż czy nie ? Czy 10 procent Palikota to efekt znudzenia lewicą czy niezadowolenia z PO ? I tak w kółko. Kolejni specjaliści, eksperci wymądrzają się na ekranach. A Polska ? Tonie dalej !! W mediach oczywiście drobne wzmianki abu czasem nie ujawnic za duzo. Żałosne !
