z zawodniczkami zagranicznymi!

"Marina Katić po wyrzuceniu z PTPS Piła: Nie mogę w to uwierzyć! Jestem zupełnie zdrowa!",
ale Prezes Ciemięga twierdzi inaczej, bo powołując się na Pilskich lekarzy "szamanów", którzy leczą niekonwencjonalnie, bo zdalnie - więc, jak ci dwaj lekarze(chirurg i neurochirurg) zobaczyli Marinę Katić na boisku od razu prezesowi Ciemiędze dali cynk, że ta zawodniczka słania się po boisku i jest niezdolna do gry w Pile - szok! Dałbym wam do tych konowałów adresy, bo takich specjalistów w Polsce jest jak kropel w morzu nie tylko potrzeb, ale nie podali ich danych na stronach Poznań Sport, bo tacy specjaliści mają specjalną ochronę przed najazdem klientów bez pieniędzy, dlatego ich sponsorują kluby dla swoich potrzeb, od tak, by jak Katić kogoś posłać w czorty za ich diagnozą! Wracając do tematu; prezes Ciemięga patrzy w książeczkę zdrowia Katić i mimo, że nie widzi wpisu o jej chorobie, to jednak się domyśla iż Katić jest chora, jeno nie może dociec w ciemności swojego jasnowidzącego umysłu na co?! Jak Katić zażądała od prezesa książeczki zdrowia to on jej odmówił, bo przecież tam jest wpis o jej chorobie którego ona nie może przeczytać, bo jest dla jej percepcji niewidoczny, tylko prezes może go widzieć, a nie postronna osoba, zwłaszcza bez przygotowania ezoterycznego :-)))
Ktoś kiedyś mi powiedział, że w polskich zarządach poszczególnych klubów siatkówki kobiet i nie tylko siatkówki; zasiadają ludzie wiekowi ze zwężonym, spłaszczonym horyzontem widzenia i lasującymi się mózgami, chorowici na demencję wtórną i wiecie co?, teraz czytając to na stronicach Orlen Ligi i Poznania Sport dochodzę do wniosku, że coś w tym jest - dziwi mnie tylko to, że sponsorzy nie kontrolują, kogo tak naprawdę opłacają/sponsorują, chyba że wśród sponsorów też są krótkowidzący biznesmeni inteligentni inaczej.
Co do siatkarki europejskiej marki: Katić, to przez działanie prezesa Ciemięgi do Polskich Klubów Siatkówki Kobiet nie przyjedzie żadna rozsądna zawodniczka, bo skoro z tak dobrą zawodniczką jaką jest Marina Katić, która grała dotychczas w renomowanych klubach całej Europy i Azji tak zrobiono w Pile, to jaki sygnał daje Orlen Liga dla dobrych zawodniczek z całej Europy na przyszłość?, ano taki, że Polska jest krajem bezprawia i ostoją nieodpowiedzialnych głupców, ludzi bez wyobraźni i wstydu!
Katić winna pozwać prezesa i Klub Piły do sądu przez CEV(Confédération Européenne de Volleyball) z siedzibą w Luksemburgu i puścić Prezesa Ciemięgę z torbami za zerwanie umowy po zamknięciu okien transferowych, czym postawił zawodniczkę jako bezrobotną siatkarkę do końca siatkarskiego sezonu - Ciemięga winien płacić Katić z własnej kieszeni zakontraktowane wynagrodzenie w Pile do chwili podpisania przez nią innego zadowalającego ją kontraktu! Nie wyobrażam sobie, by tak z Polską siatkarką postąpiono we Włoszech czy Turcji!
Wiecie; dla mnie osobiście to jest wstyd, że w moim kraju rządzi; bezkrólewie, zgrzybiali starcy, głupota i ignorancja, a prawo chroni przestępców zamiast bronić pokrzywdzonych! Mam nadzieję, że Katić dokopie komu trzeba, by dać nauczkę na przyszłość prezesom poszczególnych klubów kobiecej siatkówki, bo Atom Trefl Sopot też zaliczył niegodną kartę swojej historii i ponoć jeszcze w Atomie nie jest najlepiej – każdy prezes klubu winien wiedzieć, że draństwo nie popłaca ...

A teraz najlepsze; drugi trener PTPS Piła: Dorota Świeniewicz kopnęła w zad Prezesa Klubu Piły Ciemięgę i opuściła Piłę.

Inne tematy w dziale Rozmaitości