Marek Migalski Marek Migalski
248
BLOG

Objawy szaleństwa w sztabie PO! Czy na sali jest doktor?!

Marek Migalski Marek Migalski Polityka Obserwuj notkę 117

 

To kiedyś przejdzie do historii idiotyzmów kampanii wyborczych, a chłopaki z PO zostaną odznaczeni IgNoblami z zakresu socjologii. Bowiem to, co robią w ostatnich dniach, zasługuje miano najbardziej straceńczej kampanii wyborczej w historii wolnego świata!

Musi być naprawdę źle w sztabie Bronisława Komorowskiego, jeśli na pierwszą linię frontu kierowani są Palikot, Kutz czy Niesiołowski. Im bardziej bowiem plują na nas, tym bardziej pogrążają swojego wąsatego lidera. Wczoraj miałem przyjemność (choć nie upierałbym się przy tym słowie) podebatowania z posłem Kutzem u Bogdana Rymanowskiego i, jak widzę, odbiło się to szerokim echem w Internecie. Jeszcze kilka takich debat i Komorowski podzieli los Tadeusza Mazowieckiego z 1990 roku.  Jeszcze kilka nielegalnych wieców z udziałem błazna z Lublina i dobra nasza. Jeszcze parę syknięć Niesiołowskiego i ludzie na dobre odwrócą się od pana Bronisława.

Ale co ci biedacy ze sztabu mają robić? Jak nie używać tych zgranych narzędzi? Ich kandydat dzisiaj znowu zaliczył wtopę – uznał, że jesteśmy płatnikiem netto w Unii Europejskiej, bo…więcej stamtąd bierzemy, niż dajemyJ No i jak tu nie załamać rąk? Jak nie odwoływać się do swoich najbardziej zakutych wojów? Jak nie polegać na dawno sprawdzonych wzorcach? Podziwiam ludzi ze sztabu Komorowskiego – codziennie mają powody do zawału i szaleństwa, do utraty zmysłów, do opętania. A oni, najdzielniejsi z dzielnych, trwają! No i ten cholerny upał….Panie i Panowie – szacun!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka