1 godz. 39 minut temu
Od 1 stycznia 2013 r. wysokość minimalnego wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy nie może być niższa niż 1600 zł brutto. W 2012 r. płaca minimalna wynosiła 1500 zł.
Od Nowego Roku rośnie płaca minimalna
/RMF FM /
Rząd ustalił wysokość najniższego wynagrodzenia w rozporządzeniu bo w połowie lipca 2012 r. resort pracy poinformował, że Komisja Trójstronna nie doszła do porozumienia w sprawie płacy minimalnej w 2013 r.
Jak mówił w połowie września premier Donald Tusk, "windowanie płacy minimalnej, szczególnie w sytuacji, kiedy wzrost gospodarczy jest mniejszy, może pośrednio lub bezpośrednio wpłynąć na wzrost bezrobocia". Staram się to tłumaczyć naszym partnerom, chociaż nie ulega wątpliwości, że płaca minimalna w Polsce nie jest jakoś wygórowana - mówił wtedy premier.
Wyliczenia resortu finansów wskazywały, że minimalne wynagrodzenie powinno wzrosnąć do 1600 zł. W 2012 r. płaca minimalna wynosiła 1500 zł brutto.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych proponowało podniesienie minimalnego wynagrodzenia do 1676 zł, natomiast NSZZ "Solidarność" - do 1625 zł. Pracodawcy argumentowali, że podniesienie płacy minimalnej do 1600 zł daje w skali roku wzrost o 6,7 proc. Twierdzili, że kondycja gospodarki i sytuacja na rynku pracy nie pozwalają, aby płaca minimalna bardziej wzrosła.
Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu za pracę przewiduje, że Komisja Trójstronna powinna do 15 lipca uzgodnić wysokość minimalnego wynagrodzenia na następny rok. Jeżeli tego nie zrobi, to rząd - do 15 września - ustala wysokość minimalnego wynagrodzenia w drodze rozporządzenia. Wielkość ta nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia zaproponowanego przez rząd Komisji.
Fakty
Dla porównania zobaczcie jak jest u innych:
Z cenami gonimy Zachód, z pensjami już nie
|
 |
Cen towarów w Polsce nie musimy się wstydzić – ich poziom niewiele odbiega od cen w krajach Europy Zachodniej. Inaczej ma się sprawa z wynagrodzeniami. W Polsce osoba zarabiająca pensję minimalną dostaje prawie czterokrotnie mniej niż w Holandii.
Źródło: Thinkstock
Wielu z nas zakupy robi w takich dyskontach, jak Lidl czy Biedronka. Najczęściej kupujemy tam podstawowe produkty, które wykorzystujemy codziennie do przygotowywania posiłków. Ich ceny rosną jednak szybciej niż pensja przeciętnego Kowalskiego.
Firma OTTO Polska przeprowadziła badania, w których porównała ceny tych samych produktów spożywczych w kilku wybranych krajach, gdzie dostępne są sklepy sieci Lidl. Ceny zostały później przyrównane do pensji minimalnych w poszczególnych krajach. Z badań wynika, że Holandia i Niemcy, pomimo kryzysu gospodarczego, znacznie odstają pod względem zarobków od pozostałych krajów Europy Centralnej (Czech, Słowacji, Węgier). W tym również od Polski, która pomimo wizerunku gospodarczego czarnego konia Europy oferuje cztery razy niższe wynagrodzenie niż Holandia przy niemal identycznych kosztach życia.
W badaniu wzięto pod uwagę wydatki, jakie muszą ponosić pracownicy w Niemczech, Polsce, Holandii, Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Porównano ceny następujących produktów: chleb, mąka, masło, mleko, jajka, cukier, kurczak, banany, kawa, herbata, ser żółty, zupa typu „gorący kubek”, płyn do naczyń oraz woda.
Na zakupy zapraszamy do Polski
Porównując ceny tych samych produktów, w Polsce zapłacimy za nie o 14% mniej niż w Niemczech i aż o 25% mniej niż w Holandii. – Gdy porównamy dane z zeszłego roku, okazuje się, że wynik ten jest mało pocieszający, bowiem za podobny koszyk zakupów w 2011 płaciliśmy o 26% mniej niż w Niemczech i 41% mniej niż w Holandii. Oznacza to, że poziom cen w Polsce zbliża się do tych w Niemczech i Holandii. Proces ten jest zauważalny również w innych badanych krajach. Ceny żywności na Węgrzech i Słowacji są niemal identyczny jak w Niemczech – czytamy w raporcie OTTO.
Porównanie cen wybranych produktów spożywczych. Lidl, grudzień 2012.
| Koszyk zakupów |
Holandia |
Węgry |
Słowacja |
Czechy |
Niemcy |
Polska |
| Chleb biały 600 g |
2,85 |
2,76 |
2,07 |
2,11 |
6,57 |
3,18 |
| Mąka 1 kg |
2,03 |
1,88 |
2,15 |
2,11 |
1,86 |
1,59 |
| Masło |
2,48 |
3,34 |
4,75 |
4,57 |
4,34 |
3,49 |
| Mleko 1 l 2% |
2,85 |
2,76 |
2,27 |
2,28 |
2,23 |
2,05 |
| Jajka – 10 szt. |
5,75 |
5,83 |
6,16 |
6,54 |
4,51 |
4,85 |
| Cukier 1 kg |
3,68 |
3,87 |
4,75 |
3,75 |
3,68 |
3,79 |
| Kurczak 1 kg |
11,37 |
11,67 |
11,94 |
12,27 |
13,18 |
7,25 |
| Banany 1 kg |
5,33 |
4,95 |
6,16 |
4,5 |
4,34 |
4,25 |
| Kawa mielona 1 kg |
32,03 |
24,81 |
22,8 |
23,2 |
22,69 |
28 |
| Herbata 20-25 torebek |
3,27 |
3,64 |
5,33 |
4,3 |
4,13 |
4,38 |
| Ser żółty 150 g |
8,27 |
5,83 |
3,51 |
3,36 |
7,81 |
6,69 |
| Zupa pomidorowa instant (gorący kubek) |
2,07 |
3,87 |
2,27 |
0,64 |
4,92 |
1,49 |
| Płyn do mycia naczyń 1 l |
4,13 |
5,24 |
4,92 |
4,9 |
3,68 |
2,49 |
| Woda mineralna 1,5 l |
6,2 |
0,72 |
2,27 |
0,64 |
0,79 |
0,59 |
| Razem - koszt zakupów w zł 9.12.2012) |
92,31 |
81,17 |
81,35 |
75,17 |
84,73 |
74,09 |
ródło: OTTO
Minimalne wynagrodzenie a wydatki na żywność
Osoba, która w Polsce dostaje pensję minimalną, zarabia czterokrotnie mniej niż w Holandii (6018 zł brutto) i trzykrotnie mniej niż w Niemczech (*4950 zł brutto). Jednak polska płaca minimalna jest o ponad 300 zł brutto wyższa niż w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Zdaniem autorów badania w Polsce nie tylko lepiej zarabiamy niż w tych trzech ostatnich krajach, ale ze względu na niższe ceny mniej wydajemy na żywność.
Według GUS-u wydatki na wyżywienie w Polsce pochłaniały w 2011 roku średnio 25% budżetu domowego. Biorąc pod uwagę wysokość pensji minimalnej (1600 zł brutto od 1 stycznia 2013), to aż 400 zł miesięcznie. Według danych uzyskanych w badaniu OTTO najwięcej na żywność w przeliczeniu na zarobki muszą wydawać Węgrzy, Słowacy i Czesi.
Minimalne wynagrodzenie brutto w zł (Holandia, Węgry, Słowacja, Czechy, Niemcy, Polska)
| |
Holandia |
Węgry |
Słowacja |
Czechy |
Niemcy * |
Polska |
| Minimalne wynagrodzenie brutto w zł 2012 |
6018 |
1161 |
1310 |
1318 |
4927,00 |
1600 |
% zarobków przeznaczany na jednorazowe zakupy
(według przykładowego koszyka produktów) |
2 |
7 |
6 |
6 |
2 |
5 |
Źródło: OTTO
* kwota przyjęta przez OTTO do wyliczeń
Wzrastające ceny żywności, m.in. ryb, mięsa, warzyw czy owoców sprawiają, że musimy wydać więcej pieniędzy na zakup tej samej ilości produktów. Jeżeli do tego dodamy rosnące bezrobocie i wyhamowanie wzrostu płac, to można wnioskować, że Polacy zaczną coraz częściej szukać taniej żywności. Liczba bazarów się jednak kurczy, Polakom pozostaną więc zakupy w dyskontach.
Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl
