Notka podobna do tej sprzed tygodnia przeznaczona jest dla tych, którym samodzielnie nie chce się przeglądać informacji o przebiegu epidemii.
Teoretycznie uodpornieni to zaszczepieni przynajmniej jedną dawką oraz ci, którzy już przeszli zakażenie. Ponad jedna trzecia mieszkańców Wielkiej Brytanii to już poważne zmiejszenie rezerwuaru, z którego wirus może czerpać ofiary, zwłaszcza że ludzie młodzi rzadziej padają jego ofiarami.
Unia chyba nie wykorzystuje dostatecznie narzędzi nacisku na producentów szczepionek. Wprowadzając ograniczenie swobód obywatelskich i gospodarczych właściwych dla wojny lub totalnej klęski żywiołowej oraz pompując gigantyczne kwoty w gospodarkę, równocześnie nie potrafi wymusić uruchomienia znacząco większej produkcji szczepionek. Można odnieść wrażenie, że stosunkowo jednak niska śmiertelność powoduje, ze więcej się mówi o ratowaniu ludzi niż ratuje.
Od dawna też uważam i piszę, że zbyt mało uwagi poświęcono stworzeniu skutecznych leków.
Przegldąjąc wykresy nowych zakażen, widać, że trzecia fala w Wielkiej Brytanii ma szanse odbić się od uodpornionej populacji. Brytyjczycy stosują taktykę póżniejszego szczepenia drugą dawką, Dwoma dawkami zaszcepiony jest co 25 spośród już zaszczepinych a w Unii co drugi.
Im dłużej epidemia trwa tym mniej podobieństw w statystykach przebiegu.
Z krajów kontynentu najgorzej zapowiada się u naszych sąsiadów i u nas. Oby tak się nie zdarzylo, ale wygląda na to, że teraz epidemia nadrobi to, czego nie zdązyła zabrać przed ubiegłorocznym latem.
Uzupełnienie a propos informacji o szczepieniach Sputnikiem V w czechach i na Węgrzech
Do tej pory:
w Rosji wykonano 2,2 mln szczepień,
w sumie w Czechach i na Węgrzech 1,6 mln,
w Polsce 3,3 mln.
Dziennie:
w Polsce szczepi się 2,5 razy więcej niż w Rosji,
w sumie w Czechach i na Wegrzrch 1,6 raza więcej niż w Rosji.
Nie mam jakiejś swojej interpretacji tego faktu ale ufam, że rosyjska szczepionka Sputnik V również będzie obiektem zainteresowania potencjalnych licencjobiorców lub wspołproducentów.
Wykesy i dane ze stron Worldometers i Bloomberg
