Berlin nie daje rady uchodźcom, "Berlin jest na granicy możliwości"

Czyżby Niemcy byli na tym poziomie skuteczności jak wojsko Bandyckiej Federacji Rosyjskiej? Przecież to wiodący władcy Europy.

"Mamy do czynienia z niezwykle dynamicznym rozwojem sytuacji w ciągu tygodnia: na początku przyjmowaliśmy 45 osób, teraz codziennie przybywa ich ponad 10 tysięcy. To ogromne wyzwanie, któremu staramy się sprostać za pomocą różnych środków— mówi cytowana przez DW Franziska Giffey, burmistrz Berlina."

"Niemieckie MSW, powołując się na szacunki policji, podaje, że do dziś zarejestrowano 37 786 uchodźców" 

To rzeczywiście ogrom w porównaniu z Polską. 

Mogliby poprosić Tuska o pomoc jest chętny.

A jeszcze niedawno zapraszali tysiące muzułmanów. 

Totalna hipokryzja.