moraine moraine
4790
BLOG

Smoleńsk: 19 niewygodnych pytań

moraine moraine Polityka Obserwuj notkę 44

Mija tydzień od katastrofy w Smoleńsku jednak sprawa wcale się nie wyjaśnia. Wręcz przeciwnie. Pytań jest coraz więcej . Postarałem się tu zebrać pytania które w mediach nie są zadawane. 

1. Dlaczego po katastrofie wykluczono zamach? Zwykle gdy dochodzi do katastrofy samolotu media spekulują o możliwości zamachu, a władze oświadczają, że zamach jest brany pod uwagę lub że nie ma żadnych przesłanek aby twierdzić że był to zamach. Donald Tusk w swoim przemówieniu zaraz po katastrofie ani nie wykluczył ani nie zaprzeczył wersji o zamachu. W mediach natomiast od pierwszej minuty po dotarciu informacji o katastrofie nie padło ani razu podejrzenie o zamach. Gdy rozbija się rejsowy samolot takie spekulację prawie zawsze się zdarzają, a gdy ginie głowa państwa to jest obowiązkiem władz aby zdementować wersje o zamachu. Nie uczyniono tego. Dlaczego?

2. Agencja Reuters która jest jedną z najbardziej renomowanych agencji świata doniosła, że 3 osoby ciężko ranne przeżyły katastrofę. Później okazało się że to nieprawda. Zwykle w tak tragicznych okolicznościach dochodzą różne informacje które nie zawsze się sprawdzają to prawda. Aczkolwiek zwykle dotyczy to liczby zabitych. Im dłuższy czas od katastrofy tym bardziej wiarygodne informacje dotyczące liczby ofiar. Rzadko zdarza się natomiast, że podawana jest informacja o rannych i karetkach przewożących ich do szpitala, a póżniej ta informacja jest dementowana. 

3. Dziennikarka RADIA TOK FM znajdująca się w Smoleńsku przekazała parę minut po katastrofie że 3 osoby ciężko ranne przeżyły i zostają przewiezione do szpitala. Akcja ratunkowa trwa. 

4. Po pewnym czasie jednak okazało się że na miejsce katastrofy nie przybyła żadna karetka. Ponieważ nie było kogo ratować. Gdy rozbija się samolot lub dochodzi do innego rodzaju tragedii wysyła się siły ratunkowe i karetki automatycznie. Do dziś nie ma żadnych wiarygodnych informacji, że jakakolwiek karetka przybyła na miejsce katastrofy.

5. Gdy dochodzi do katastrofy samolotu to prawie zawsze ten model jest automatycznie uziemiany zwykle na całym świecie. Miało to miejsce podczas katastrofy Airbusa u wybrzeży Brazylii oraz podczas innych katastrof. Tym razem jednak model Tu-154 nie został uziemiony. We Francji pasażerowie odmówili wejścia na pokład "Tutki".

6. Putin stanął na czele komisji na polecenie prezydenta Rosji. Jest to rzecz bez precedensu aby premier jakiegoś kraju stawał na czele komisji badającej wypadek lotniczy. Nigdy w historii taka sytuacja nie miała miejsca. Na czele komisji powinien raczej stanąć Polak z uwagi na fakt że to polski prezydent zginał. A przynajmniej powinna być to osoba doświadczona w śledztwach dotyczących katastrof lotniczych.

7. Słynne zdjęcie zwane już jako "wymiana żarówek" pokazujące rosyjskie służby wymieniające żarówki na pasie startowym. Według wielu informacji oni nie wymieniają żarówek, oni je wkręcają ponieważ wcześniej nie było tam żadnych żarówek. Być może było to spowodowane dodatkowymi środkami bezpieczeństwa po katastrofie ponieważ lampy wydają się prowizoryczne. Być może zdecydowano się je zamontować tuż po katastrofie. Jednak według wielu źródeł te lampy były na lotnisku wcześniej i to bez żarówek. Pytanie zasadnicze czy podczas wizyty Putina 3 dni wcześniej lampy również stały bez żarówek?

8. Rosjanie zamontowali dodatkowy system naprowadzania przed wizytą Tuska i Putina. Po tej wizycie system został zdemontowany. Dlaczego?

9. Gdy Barak Obama zapowiedział wizytę na pogrzebie już w czwartek wylądował specjalny samolot amerykańskich służb na lotnisku w Balicach. Służby zawsze sprawdzają lotnisko na którym ma lądować samolot prezydencki oraz miejsca w których prezydent ma przebywać. Amerykańskie służby robią to zarówno w krajach obcych oraz nawet w samych Stanach Zjednoczonych. Czy prezydent polski zawsze latał "w ciemno" bez uprzedniego rozeznania? Czy polskie służby wysyłają samolot z głową państwa nie wiedząc nawet czy na lotnisku lampy mają zainstalowane żarówki? Jak myślicie czy amerykański Secret Service pozwoliłby lądować Obamie na lotnisku w Smoleńsku? 

10. Amatorski film nagrany najprawdopodobniej komórką kilka chwil po katastrofie ukazuje krzyki Rosjan oraz strzały najprawdopodobniej mające na celi odstraszenie szabrowników. Według zdjęć satelitarnych miejsce katastrofy nie jest tak łatwo dostępne dla ludności. A mimo to wielu szabrownikom i gapiom udało się dotrzeć na miejsce katastrofy co oznacza, że służby ratownicze dotarły z opóźnieniem i nie zabezpieczyły terenu. Film podobno jest analizowany przez prokuraturę jak podało Radio Zet. Analiza ścieżki dźwiękowej miała trwać dwa dni. Tak ogłoszono 14 kwietnia. żadnych wyników jednak nie ujawniono do dzisiaj. 

11. "Samolot cztery razy podchodził do lądowania", "to błąd pilotów", "naciski VIPów na pokładzie". Takie tłumaczenia Rosjan słyszeliśmy zaraz po katastrofie. Były to oczywiście plotki ponieważ kilka minut po katastrofie nie da się stawiać na poważnie takich tez. Jednak podawane były one w mediach jako poważne i całkiem wiarygodne.  

12. Sama katastrofa była szokiem dla wielu, ale to że samolot że prezydencki samolot mógł spaść wcale nie było znowu takim zaskoczeniem. Od wielu miesięcy dochodziły informacje o kłopotach z samolotem prezydenckim. Wielokrotnie trzeba było organizować transport zastępczy. Mimo to zaraz po katastrofie stwierdzono że samolot był w świetnym stanie technicznym. Powtarzał to prawie każdy z polityków. Pomimo że przez ostatnie miesiące, a nawet lata mówiono kompletnie co innego. 

13. Podczas wielu katastrof takich jak trzęsienie ziemi na Haiti lub w Turcji polscy ratownicy są gotowi do wyjazdu w parę godzin. Media chwalą się tym bez przerwy. Praktycznie nie ma wielkiej katastrofy na świecie bez szybkiego wyjazdu i pomocy polskich ratowników. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w Haiti. Mimo to gdy dochodzi do katastrofy polskiego samolotu i to w dodatku prezydenckiego w obcym kraju, ale tylko 1.5 godziny lotu od Polski nie wysyła się żadnych polskich ratowników. Haiti znajdowało się na drugim końcu świata. Smoleńsk tylko kilkadziesiąt minut lotu od Warszawy...

14. Pomimo że ginie zwierzchnik sił zbrojnych i czterech generałów nie ogłasza się w kraju stanu najwyższej gotowości. 

15. Gdyby rozbił się samolot z prezydentem USA wtedy amerykańscy żołnierze natychmiast przybyliby na miejsce katastrofy i ją zabezpieczyli. Armia USA jest zdolna do takiej akcji praktycznie na całym świecie. Polska Armia nie za bardzo,ale warto zauważyć że Smoleńsk znajduję się bardzo blisko Polski. Więc przetransportowanie tam żołnierzy nie byłoby żadnym problemem. 

16. Sekcja zwłok zamiast przeprowadzona na miejscu lub w Warszawie zostaje na polecenie Putina przeprowadzona w Moskwie. 

17. Ciała ofiar katastrofy zostają natychmiast przewiezione na miejsca gdzie obywatele oddają im hołd zamiast na ponowna sekcję zwłok. Podobne zaniedbania przy sekcji zwłok miały miejsce po zabójstwie prezydenta Kennediego. 

18. Amerykanie zawsze po katastrofie poddają rekonstrukcji wrak samolotu. Układają każdą część w hangarze. Rosjanie po prostu zgromadzili części wraku na płycie lotniska. Istnieją również zdjęcia gapiów którzy zabierają części samolotu do plecaków na pamiątkę. Dzieje się to już po tym jak służby rzekomo miały zabezpieczyć teren katastrofy.

19. Putin uwielbia przedstawienia i był za to wielokrotnie wyśmiewany w polskich mediach. Na przykład gdy wybrał się z kamerami do supermarketu w Moskwie i zadał pytanie managerowi stoiska mięsnego: "Dlaczego macie tak drogie kurczaki, Towarzyszu? Co? Nie można taniej?" Mimo tego gdy Putin po raz kolejny zorganizował swoje przedstawienie tym razem w Smoleńsku w namiocie pokazując rzekomo Tuskowi jak to dzielnie walczy z katastrofą. Polskie media uznały to za kolejny powód do pojednania z Rosjanami. Pomimo że sam Putin przyznał że telekonferencja z dowódcami akcji ratowniczej w namiocie była zwykłym przedstawieniem dla Tuska. Zapomniał jednak dodać , że była również przedstawieniem dla polskich mediów. Scenariusz tego przedstawienia był taki sam jak wiele innych organizowanych przez Putina wskazują na to pytania "Samochody załatwione, Towarzyszu?" odpowiedź "Tak jest Towarzyszu Premierze. Moskwa bierze na siebie wszystkie koszty". Podczas tego tragicznego dnia miałem łzy w oczach, ale gdy Putin zorganizował swój show po raz pierwszy po katastrofie wybuchłem śmiechem. Zobaczyłem starego dobrego agenta KGB który jak zwykle wydaje rozkazy na lewo i prawo. Dla niego nie ma znaczenia czy pyta o cenę kurczaków czy srogo krzyczy do gubernatora obwodu "Dlaczego pensje nie wypłacone? Z czego ludzie mają żyć?". Dla niego show must go on.... zawsze. 

Wnioski:  

Jak dotychczas nie ma żadnych wiarygodnych przesłanek aby stwierdzić że był to zamach. Jednak z uwagi na śmierć w tej katastrofie tylu ważnych przedstawicieli państwa polskiego jest obowiązkiem władz branie wersji o zamachu jako prawdopodobnej.

To że Rosjanie prowadzą dochodzenie w sprawie katastrofy, a polscy eksperci są tylko dopuszczani w imię dobrej woli jest skandalem oraz zaniedbaniem polskich władz. Co z tego że polska prokuratura przeprowadza niezależne śledztwo w tym samym czasie skoro wszystkie dowody katastrofy są w rękach Rosjan. 

Istnieje duże prawdopodobieństwo że Rosjanie zacierają ślady niekompetencji służb odpowiedzialnych za obsługę lotniska. Znając Rosję trudno raczej przypuszczać aby przyznali się do jakiegokolwiek błędu nawet najmniejszego. A to że na czele komisji stoi Putin tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. 

Dziwne pojednanie. Już kilka godzin po katastrofie media zaczęły trąbić o pojednaniu z Rosjanami oraz porównywać katastrofę z Katyniem. Pomimo że w takich sytuacjach należy zachowywać zimną krew, a katastrofa samolotu nie ma nic wspólnego z mordowaniem tysięcy polskich oficerów 70 lat temu. Zamiast koncentrować się na przyczynach katastrofy prawie od początku tej tragedii mamy do czynienia z pewnego rodzaju seansem miłości i pojednania w stosunku do Rosjan. Przyczyny katastrofy i jej dochodzenie odeszły nie na drugi ale na piąty plan. Praktycznie poza pojednaniem, symboliką wydarzenia, oraz dyskusjami na temat wyborów brak dyskusji o samej katastrofie bez zbędnych emocji. Wszystko jest oblane sosem albo miłości do Rosji albo męczeństwa. 

 

moraine
O mnie moraine

kontakt: liberty.moraine@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka