l.enin pisze:
Gdyby ktoś z szanownego państwa odnalazł gdzieś przypadkowo testament, na ulicy, w śmietniku, lub w pojemniku na szkło (małpki) i plastikowe butelki, to bardzo proszę o pilne dostarczenie dokumentu na najbliższy posterunek policji, lub też do biura rzeczy znalezionych. Nie wykluczone bowiem, że może to być ów słynny testament nie mniej słynnego prezydenta. Pamiętajcie: los Polski w waszych rękach.
Inne tematy w dziale Polityka