l.enin pisze:
Jesteśmy najbardziej prześladowanym i obrażanym narodem na świecie. Ciągle nas ktoś napastuje, ciągle dokładają nam do pieca, poniżają, sekują i w mordę biją. Oto parę dni temu BBC bezczelnie i kłamliwie oskarżyła nas o stadionowy bandytyzm i antysemityzm. Łzy pociekły z polskich oczu szeroką rzeką.
Ledwo MPO jako tako wysprzątało rynsztoki, po tej soli i goryczy, które w łzach były ukryte, a już bohaterski naród wybrany pośpieszył obrażać prezydent Obama. Histeria sięgnęła zenitu, na placu Piłsudskiego rozgniewany naród rychtuje zgrabną szubienicę.
Płacz i łkania niosą się echem po zaułkach, a w kościołach tłumy nieprzebrane modlą się za nawrócenie zdrajcy i oświęcimskiego kłamcy z Waszyngtonu.
Aż strach rano było z łóżka wstawać, bo nóż znów ktoś śmiertelnie i celowo nas obrazi, do głębi, do cna, do samego ujścia dupy. Cierpimy strasznie, ale dzielnie nadstawiamy drugi policzek, bo nigdy za wiele martyrologii i przelanych za ojczyznę łez. Tak więc drogi szanowny panie boże, spraw by nas jednak znów ktoś obraził, bo jakże słodko jest cierpieć, płakać, szlochać i wyć za obrażaną seryjnie ojczyznę. Amen
Inne tematy w dziale Polityka