W połowie marca opublikowano wyniki prawdopodobnie największego w Polsce ogólnokrajowego internetowego badania opinii absolwentów o ich uczelniach. W raporcie uwzględniono wyniki 67 uczelni i 44 kierunków.
Raport pyta o statystyczne zatrudnienie w zawodzie wyuczonym, co jest kluczowym elementem przy ocenie adekwatności czesnego. Jeżeli czesne wynosi np. 2000 PLN za semestr, studia trwają trzy lata, a oczekiwane zarobki to 4000 PLN to przy prawdopodobieństwie zatrudnienia w zawodzie 50% dla uczelni A i 75% dla uczelni B, studia A zwrócą się statystycznie po 6 miesiącach a studia B po 4 miesiącach.
Silnie skorelowany jest z tym drugi współczynnik badany w raporcie tzn procent zadowolenie ze studiów jako usługi edukacyjnej. Nic nie ujmując miarom wewnątrzśrodowiskowym używanym w alternatywnych rankingach, są one skoncentrowane na ilościowym ujęciu potencjału badawczego danej uczelni. Tymczasem raport "Ile za dyplom?" mówi o pomiarze zadowolenia klientów (absolwentów) z usługi (studiów), do której większość z nich jest, o czym w raporcie, motywowana poszukiwanie pracy lub wysokimi zarobkami w stosunku do kariery zawodowej z niższym wykształceniem.
W znakomitej większości przypadków kierunki z wysokim stopniem zatrudnienia mają też wysoki współczynnik zadowolenia, jednak są od tej reguły wyjątki np. fizjoterapia, gdzie zatrudnionych jest ponad 80% absolwentów, ale tylko 57% jest zadowolonych z ukończonych studiów.
Zadowolenie ze studiów jest też powiązane z sytuacją na rynku pracy w roku ukończenia studiów. W latach kiedy pracodawcy zaczynają masowo rekrutować pracowników, jest znacząco więcej zadowolonych absolwentów i na odwrót w roku załamania prosperity oceny absolwentów idą w dół.
Na koniec, można zaryzykować twierdzenie, że obecnie wiele polskich wydziałów nauk humanistycznych nie liczy się z rynkiem pracy, ponieważ poza MISHem, prawem, filologią obcą, psychologią, dziennikarstwem i pedagogiką specjalną, większość absolwentów kierunków humanstycznych nie pracuje w zawodzie wyuczonym. Pierwsze trzy ze wspomnianych kierunków, wraz z kierunkami inżynieryjnymi i finansowymi dają wykształcenie zadowalające przynajmnie trzech na czterech absolwentów, co stanowi standard dla kierunków dostosowanych do potrzeb wolnego rynku. Prowokuje to kolejne przypuszczenie, że różnica między tym standardem a przeciętnym poziomem satysfakcji ze studiów w Polsce (67%) daje 8% absolwentów kształconych w złym kierunku.
Całość można przeczytać i wydrukować tu:
http://www.ilezadyplom.info/raport/