Pożar w Ząbkach, PAP/Marcin Obara
Pożar w Ząbkach, PAP/Marcin Obara

Pożar mieszkania. Kiedy ubezpieczyciel może nie zapłacić?

Redakcja Redakcja Ubezpieczenia Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Po ogromnym pożarze w Ząbkach, który strawił ponad 200 mieszkań w jednym z bloków, wielu Polaków zadaje sobie pytanie: czy w podobnej sytuacji dostaliby odszkodowanie z polisy? W rozmowie z Salon24 radca prawny Agnieszka Sobczyk tłumaczy, co decyduje o wypłacie pieniędzy po pożarze i kiedy ubezpieczyciel może odmówić.

Pożar domu i mieszkania. Czego rządać od ubezpieczyciela?

Ogień trawi mi mieszkanie, które mam ubezpieczone. Co muszę zrobić w pierwszej kolejności by otrzymać pieniądze? 

Agnieszka Sobczyk: - Pierwsza podstawowa kwestia to zgłosić do ubezpieczalni fakt powstania szkody. Możemy zrobić to telefonicznie lub online. Druga, która jest równie ważna, a może nawet ważniejsza niż pierwsza to sprawdzić umowę i warunki ubezpieczenia. Istotny ma zakres udzielonej ochrony ubezpieczeniowej i po drugie, co ona obejmuje, czyli zarówno to, na co jesteśmy ubezpieczeni, czyli od ognia, pożaru, przepięcia czy jakiegoś innego kataklizmu. W umowie mamy też opisany przedmiot ubezpieczenia. W umowie będziemy mieli dokładnie opisane co obejmuje nasza polisa. Czy uwzględnia ona tylko mury, elementy stałej zabudowy, czy też ruchomości znajdujące się w mieszkaniu. 

Czyli mając ubezpieczenie od ognia, wcale nie muszę mieć ubezpieczenia od całego majątku, który spłonie?

- Tak, dokładnie. Wszystko zależy od zakresu ubezpieczenia.

Sprawdziłem już umowę. Co dalej muszę zrobić?

- Zgłaszam szkodę do ubezpieczyciela. Mogę to zrobić telefonicznie lub mailowo. Jeżeli mam możliwość wykonania dokumentacji zdjęciowej, to wykonuję ich tyle ile jest to możliwe. Im lepsza dokumentacja zdjęciowa tym potem łatwiej. Wiadomo, że fakt wyposażenia mieszkania, poszczególnych pokoi, kuchni, będziemy udowadniali na podstawie zdjęć, które wykonaliśmy przed pożarem. 


Ubezpieczyciel będzie kwestionował wypłatę polisy. Czego możemy się spodziewać, na co musimy być przygotowani?

- Im bardziej będziemy szczegółowi w zakresie wysokości poniesionych szkód, mam tutaj na myśli m.in. wykonane zdjęcia tym trudniej będzie ubezpieczycielowi uchylić się od zapłaty tego co powinien. Z drugiej strony, jeśli ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacić odszkodowania to tego nie zrobi. 

Przeglądy instalacji w domach i mieszkaniach

Z część instalacji w blokach odpowiada wspólnota i to jej np. zaniedbanie, brak przeglądów okresowych może być przyczyną pożaru. Co wtedy?

- Przeprowadzenia przeglądów nie zawsze będzie podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania, bo jeżeli się okaże, że ktoś po prostu zaprószył ogień no to nie ma znaczenia czy myśmy tam mieli ten przegląd czy go nie mieliśmy. 

Załóżmy, że ogień powstał w wyniku awarii przewodów elektrycznych na częściach wspólnych, za które odpowiada wspólnota lub spółdzielnia.

- Przede wszystkim trzeba ustalić, czy wspólnota ma przeprowadzone przeglądy instalacji elektrycznych i czy były one obowiązkowe. Jeśli ma przeprowadzony ten przegląd, no to generalnie dla istnieją podstawy do wypłaty odszkodowania. Zresztą ubezpieczyciel mieszkańca na zasadach umowy wypłaci mu odszkodowanie, a jeśli będą podstawy – skieruje roszczenie zwrotne do sprawcy, w tym odpowiedzialnego.

A jeśli nie ma?

- To może być podstawą do odmowy. Jednak z punktu widzenia mieszkańca to, że wspólnota nie przeprowadziła przeglądu nie zmienia faktu, że on ze swojego ubezpieczenia powinien dostać odszkodowanie. 

Pożar mógł powstać na skutek tego, że wspólnota nie przeprowadziła sprawdzenia instalacji, które miała przeprowadzić i ta instalacja wywołała zwarcie. 

- To nie zmienia faktu, że Kowalski z mieszkania pod numerem jeden nie odpowiada za działania wspólnoty, bo nie jest jej wspólnotą. On jest co najwyżej członkiem tej wspólnoty. Tym samym w mojej ocenie biorąc pod uwagę warunki ubezpieczeń, które widziałam i tak Kowalski powinien otrzymać odszkodowanie.

A czy ten Kowalski może pozwać wspólnotę za zaniedbanie?

Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie i jeśli będą istniały podstawy do regresu to wtedy ubezpieczyciel wystąpi z  żądaniem zwrotnym do wspólnoty. Z takim żądaniem może wystąpić też ten Kowalski. Trzeba tylko pamiętać, że on nie może uzyskać więcej niż wysokość szkody. Czyli nie dostanie za naprawę murów jeśli w tym zakresie otrzymał odszkodowanie od ubezpieczyciela. Do wspólnoty (czy jej zarządu) wystąpi o te roszczenia, których ubezpieczyciel nie zaspokoił. Stanie się tak np. w sytuacji, kiedy mieliśmy ubezpieczone tylko mury a pożar stawił nam sprzęt RTV, AGD i meble. Wtedy za utracone ruchomości możemy dochodzić odszkodowania od wspólnoty. 

Odtworzenie do stanu sprzed pożaru?

Czy ubezpieczyciel musi mi odtworzyć ten stan sprzed pożaru?

- Jeśli mamy ubezpieczenie na wartość odtworzeniową, to tak. Wtedy firma ubezpieczeniowa musi zapłacić wartość tego co zostało zniszczone do ceny odtworzenia. Jeśli zaś ubezpieczyliśmy na wartość rzeczywistą, albo ubezpieczyciel wskazał na uwzględnianie zużycia, to odszkodowanie nie wystarczy na zakup tożsamego nowego sprzętu.

Czy mając dom jednorodzinny muszę wykonać coś więcej by otrzymać odszkodowanie w przypadku pożaru?

- Jest taka sama zasada, jak w przypadku mieszkania w bloku. Trzeba mieć udokumentowaną wysokość i rozmiar szkody.

A nie muszę mieć na przykład aktualnego przeglądu instalacji elektrycznych, przeglądu ciągów wentylacyjnych?

- Wszystko zależy od tego co mamy, w umowie z firmą ubezpieczeniową, ale też od tego co było przyczyną pożaru. Na zaprószenie ognia nie będzie miało znaczenia, czy instalacja elektryczna miała aktualny przegląd czy nie miała, jeśli to nie ona spowodowała pożar. Jeśli zaś przyczyną pożaru było zwarcie, to taki przegląd instalacji będzie już wymagany. Tyle tylko, że na 99 proc. dokument spłonie, bo będzie w domu, który strawił ogień. Będziemy musieli po niego wystąpić do firmy, która robiła nam taki przegląd. O ile pamiętamy, kto nam to robił. Brak dowodu przeglądu może być już podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania. 


Nie mam ubezpieczenia, czy mogę liczyć na jakąkolwiek formę odszkodowania?

- W takim przypadku pozostaje tylko wystąpienie o zapomogę do samorządu terytorialnego, do miejskich ośrodków pomocy społecznej czy fundacji. Ubezpieczamy się na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia. Na tym to polega. 

Rozmawiał Mariusz Kowalewski

Fot: Pożar w Ząbkach, PAP/Marcin Obara


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Gospodarka