Muki Muki
872
BLOG

Czy masz swój plan „C” na wypadek gdy zawiedzie B?

Muki Muki Społeczeństwo Obserwuj notkę 22

Co nas w najbliższym czasie czeka.
A czeka nas taki krach i kryzys ze po nogach będą wszyscy sikać, - no takie jest moje zdanie.

Szalenie ważne w tym jest to, kto stoi u twego boku kiedy osiągniesz moralne i finansowe dno. Kiedy Twój świat się zawali na łeb na pysk, w jednej chwili upadnie do popołudnia, a przyjaciele i przyjaciele przyjaciół odwrócą się do ciebie swoimi plecami.

Wówczas zostajesz sam. Sam na rozdrożu i sam w swej rozpaczy.

Czy masz więc awaryjny plan ”C” kiedy da ciała twój wydumany i wymarzony plan ”B”?

Wielu powiesi winę na rządzących i szukać będzie tam zmiany jako rozwiązania, zamiast spojrzeć na siebie samego.

Spojrzenie na siebie, to przede wszystkim edukacja finansowa. Tej nie zdobędziecie ani w szkołach ani na uczelniach. I nie ważne czy prowadzicie własną  firmę czy proste gospodarstwo domowe.

Tu idzie o zrozumienie u podstaw faktu że nie należy polegać na państwie czy innych wielkich oświeconych ekspertach a tylko i wyłącznie na sobie samym.

Ta finansowa edukacja, to antidotum na finansowy krach i kryzys, który do tej pory się czołgał a na dziś już idzie. Będzie też faza szybkiego biegu i końcowe efektowne ……..Buuuuum.

Pierwsza prawda objawiona i fakt oświecony to to że biznes to nie gra w pojedynkę, bo gra się przeciwko wielkim drużynom świata gospodarczego dobrze osadzonych w biznesie i mających wielu popleczników.

A pierwszym z nich, jako przeciwnik biznesu jest bank, u którego w rzeczy samej jesteśmy zmuszeni zaciągnąć kredyt. Taki bank pożycza nam puste wirtualne pieniądze, ale zmusza nas do oddania już realnych przerobionych i przetworzonych a prawdziwych dóbr. Inaczej mówiąc żeruje na nas jako na niewolniku obarczając lichwą zwrot wirtualnego długu.

Jeśli więc chcesz stanąć na drodze biznesu musisz mieć świetny zespół. Prawdziwych przyjaciół i co ważniejsze szczerych partnerów, którzy Cię wesprą i pomogą w trudnej chwili czy czasie, sami będąc w podobny sposób zwrotnie zabezpieczonym.

Wy nie macie takowych wartości wokoło siebie, więc najwyższy czas a ostatni dzwonek znaleźć takich i przekonać ich to takowego postępowania wstępnego i wzajemnego zabezpieczenia  zwrotnego.

W ten sposób we wzajemnej subwencji czyli wzajemnej grupowej zapomodze lub nieodpłatnej i bezzwrotnej pomocy finansowej, czasem fizycznej pożyczki, udzielanej pomiędzy takim małym zespołem wzajemnej pomocy, likwidujecie haracz pustego pieniądza, likwidujecie lichwę prawnie dozwoloną ale tylko bankom.

Tyle ze taka pomoc poza bankowa ścigana jest przez prawo, abyście sami sobie nie mogli wzajemnie się wspierać i sobie pomagać. Od takiej pomocy płaci się podatek czyli najzwyklejszy haracz zwany też od starodawna mytem.

Poszczególne jednostki odczuwają ten rodzaj kryzysu w postaci załamywania się rynku i nieuzasadnionym wzrostom cen, co pozbawia ich własnych zebranych funduszy, które zamiast przeznaczyć na inwestycje w spokojną starość, muszą skonsumować swój zaskórniak dużo wcześniej.

Wielu z Was nie radzi sobie finansowo, bo gra w tą grę ekonomiczną w pojedynkę. W pojedynkę stajecie przed drzwiami banków, przed instytucjami państwa, przed urzędasami tak bezwzględnymi że aż zdumiewa fakt że to są niby ludzie.

Więc jeszcze raz. Chcesz sukcesu to musisz mieć wokoło siebie swój zespół a w zespole każdy musi rozumieć to samo, że każdy z nich ma ten sam zespół sobie wzajemnie życzliwych i oddanym w pomocy i wsparciu przyjaciół.

Nie powinniście się smucić ze trzeba pomóc komuś z zespołu a wręcz powinniście być dumni i zadowoleni z faktu że to nie Wam ta pomoc jest szalenie ostatecznie potrzebna. Ze to nie Wy sami stoicie w kryzysie i krachu.

Każdy z Was jest firmą samym w sobie, nawet gdy jej nie macie fizycznie, bo macie rodziny, domy, a to nic innego jak firma. Ona też ma przychody i rozchody, zyski i straty. A to nic innego jak ekonomia.

A kryzys ekonomiczno – finansowy ma zawsze za zadanie zatarcie szwindli i przekrętów kasty wiodącej na naiwnym społeczeństwie.

Zaczęło się to gdzieś na początku Nowego systemu, nowego świata w roku 2007, kiedy zaczął się szwindel z niezdrowymi kredytami. Nic innego jak oczywiste oszustwa bankowe żerujące na naiwnym uczestniku tego przekrętu.

Dziś biedacy tracą prace, domy, zasoby, stając się obrzeżem społeczeństwa, a bogaci bogacą się jeszcze bardziej na tych upadkach, zagarniając ich utracone mienie.

Co zrobić więc aby nie popaść w taki stan i taki kryzys?

Powtórzę ten ciąg za znacznie mędrszymi od siebie na których i ja się wzorowałem.

  1. Historia.

Musisz znać historyczne fakty. Ich przyczyny przebieg i skutki.

Więc od początku po łebkach. Rok 1913 to rok powstania FED-u, czyli prywatnego banku rezerw federalnych USA. I w tym samym roku IRS czyli urząd skarbowy USA pilnujący podatków.

Ten numer podyktowany był faktem że, aby drukować najpierw puste pieniądze, musieli społeczeństwo opodatkować. I złożyć deklaracyjne zobowiązania zaciągając dług publiczny że społeczeństwo spłaci owe zaciągnięte pożyczki.

A przecie najbardziej oczywistym faktem było to, że te zapożyczone pożyczki były puste. Ot wirtualny kit.

  1. co to jest dług publiczny. Wyjaśnię to tak:

Ja zakładam ze zaciągnę pustą pożyczkę od samego siebie w imieniu społeczeństwa, czyli właśnie ów dług publiczny i spłaci go społeczeństwo dla mnie samego, czym uzyskam przychód nic nie czyniąc tylko zaciągając dług wirtualnie sam od siebie.

U nas rządząca sfera zaciąga taki dług w polskim banku, a jak ma za mało to dodrukowuje karteczki i obciąża je wirtualnym procentem które odda społeczeństwo w postaci wszelakich obciążeń czyli podatków.

Podatków nałożonych na drogi żywność sprzęt powietrze wodę itd.......czyli od wszystkiego.

  1. To ważna data 1971. Gdzie prezydent Richard Nixon zerwał z parytetem złota. To bardzo ważne aby zrozumieć że od tej daty pieniądz stał się kompletnie bezwartościowym papierem wymiennym stając się środkiem płatniczym. A ten środek płatniczy nie miał żadnego pokrycia w złocie tylko w długu zaciągniętym przez sferę rządzącą. Mawiają ze polski zł wymieniony jest w złocie, tylko w którym złocie, bo perzcie najoczywiściej w świecie go nie mamy.

I tu mamy pierwszą z przyczyn kryzysu, gdyż od tej daty FED mógł drukować tyle pieniędzy czyli bezwartościowych pustych papierków ile chciał lub miał kaprys.

  1. Podatki

Podatki jako forma obciążenie nie jest uczciwa. Gdyż bogaci płacą o wiele mniej i niższe podatki niż klasyczny obywatel, który z regały dla nich pracuje.

Nawet w naszej strefie rządzącej jest te same zastosowanie. Dla rządzących podatki są dalece mniejsze i niższe.

  1. Tutaj mówią mądrzy stoi język finansowy i jego znaczenie. Przykładem są aktywa i pasywa oraz różnice występujące znaczeniowo pomiędzy nimi.
  2. Ochrona majątku i sposoby w jaki sposób się to realizuje. Gdzie trzeba rozumieć fakt że są ludzie którzy próbują ukraść w oczywisty sposób twoje pieniądze i zgromadzone dobra, i są też tacy którym powierzasz w dobrej wierze swoje dobra i uciułane datki a oni jakby nigdy nic też dokonują prób kradzieży twych dóbr. Zresztą, zgodnie z prawem. A często i w imieniu prawa.
I tu mamy właśnie lipne umówione stany: inflacja, deflacja, kryzys, zapaść gospodarcza…….

6. W tym punkcie wskazuje palcem bezpośrednio na fakt że twój status bycia i życia, związany nie jest z faktem ile zarabiasz ale, ile z oczywistym faktem ile sobie zostawiasz na czarną godzinę.


Wszystkim, bez wyjątku zależy abyś miał tego zaskórniaka jak najmniej lub też znacznie lepiej by było gdybyś nie miał go wcale, - niczego. Bo ten co ma bardzo mało, lub nie ma niczego, godzi się na wszystko potulnie nie stawiając oporu. Bo niby nie może już nic stracić, ale niby wszystko pozornie może zyskać.

Przypuśćmy ze zarabiasz 100 %swego przychodu. Sfera rządząca zakłada ze te 100% wydasz w ciągu miecha.  Ale ty drogi gościu chowasz sobie czyli ciułasz z tych 100% Twoje wymarzone 10%. Sfera rządząca widzi że zwrotnie do ich wirtualne kasy nie wpłynęło owe uciułane 10% boś je skitrał.Wiec w przyszłym miechu wtrynia ci podatek od żarcia, od usług, od chodzenia i ciasnoty na mieście, od byle czego + oczywiście wirtualną kasę za dług publiczny. Czyli zadłuża Cię mimo oczywistego faktu  żeś rządnego długu u nikogo nie zaciągnął.

  1. No i fakt o jakim wszyscy zapominają. To niezaprzeczalne że każda moneta jak mawiają, ma dwie strony. Jeśli powierzasz swe oszczędności bankowi, on je daje komuś innemu.

Kiedy płacisz swe zobowiązania komukolwiek on daje te pieniądze komuś innemu. I tu jest główny problem finansowy kiedy trzeba zadać pytanie:

Po jakiej stronie monety chcesz stanąć i zostać? A po jakiej pozostać.

Czy po stronie rozdawnictwa wątpliwego, czy po stronie inwestycji własnej.

To są jakby podstawy podstaw rozumnego inwestowania swych środków finansowych..

Na dzień dzisiejszy wirtualna przykładowa akcja scenariusza tak by się się rozwijała:

Gadają na dachu, z ucha do ucha, że Arabowie systematycznie wycofywali i wycofali swoje środki z banków.

Nagle widoczne są straty, w postaci realnego zachwiania płynności finansowej. Czyli nastąpi wyprzedaż wszystkiego u wszystkich. Ale co sprzedawać i komu, skoro wszyscy będą sprzedawać, jednocześnie a nikt nie będzie chciał nic kupować?

Cenne będą jedynie kruszce, zresztą jak zawsze.

Wówczas zacznie się realizacja pandemonium. Wszyscy zechcą spieniężyć swe aktywa, aby oddać je Arabom…… ceny kruszców sięgną zenitu. Ropa i gaz zostanie wstrzymana w dostawie. Żywność cenowo wzleci pod niebiosa.

Zapłacisz 2 czy 3 tysiaki baksów za uncje złota? …………. Nie Bo twoje dolce FED-u nawet na papier toaletowy nadawać się nie będą. A Silver dolars będzie gdzieś nie wiadomo gdzie, ale ostatecznie rząd USA będzie musiał wedle zobowiązania go wymienić na srebro. Na srebro ale nie na złoto. Tylko jaki baks jest Fedu a jaki silver? Który jest na poziomie drukarki kolorowej a który wartościowy?

Zobaczycie tłumy przed bankami z walizkami w ręku, tak jak było w Grecji. Nie ma znaczenia w jakiej formie i w jakiej walucie będzie kasa, wszystka ona będzie bez wartości…..w jedno popołudnie.

Cokolwiek zrobisz będziesz pożądał gotówki, a ona będzie fluktuować pod niebiosa, rano weźmiesz kesz a w południe będzie go zaledwie połowa albo jeszcze mniej, wieczorem zaś nada się zaledwie jako podpałka na ognisko,,,

Pamiętajcie ze wycofanie z banku chociażby zaledwie jednego, ........ zaledwie 1 – % -ta aktywów, może spowodować taką lawinę nie będzie do zatrzymania. Tak banki wiszą na krawędzi ruiny i upadku finansowego, sami są wirtualnie zadłużeni w innych bankach. Nie trzeba Arabów. Taki numer może wyciąć FED. Zresztą już raz to zrobił i ludziska skakali z wieżowców, rozpłaszczając się na bruku.

Dlatego trzeba mieć spokojną głowę ze zrobiłem wszystko co trzeba, i można siąść spokojnie.

Ale jak do tego dojść?

Jaki masz swój plan C?

Pamiętaj ze wrzesień to miesiąc bardzo negatywny dla koniunktury i wszelakiego biznesu aż do listopada. A kiedy skończy się olimpiada. Istnieją wielkie szanse na otwarty konflikt militarny.

Tak samo było za Adolfa. Zapaść gospodarcza, kryzys olimpiada i wojna.

Te same klocki rozkładane są co prawda na nie tej samej szachownicy, ale na podobnej……..

więc co mi powiesz o swym planie „C”?

Temu kto nie ma planu ”C” mówię tak:

Raz dwa trzy – giniesz Ty.

Pozdrawiam:

 

Muki
O mnie Muki

Wydaje się, że jestem podróżnikiem, po czasach i kartach zamierzchłej historii. W mym zainteresowaniu leżą dokonania prastarych ludów, Sumeru – Indii – Egiptu – Azteków – Majów. I część zwana Mitologią w dokonaniach i osiągnięciach astrofizyczno - geodezyjnych. Uwielbiam, kryptografie i kryptologie, poszukując dnia wielkiej przepowiedni, w którym ma odejść stąd ród Adamowy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo