Patologia to nic innego jak stan chorobowy - w ogólniejszym znaczeniu, nieprawidłowość
.W medycynie powstała dość spora grupa określeń charakteryzujących bardziej szczegółowo działy badające przyczyny, mechanizmy i skutki chorób. W socjologii i naukach społecznych, to określenie wzmocnione zostało nazwą - dewiacja czyli odchylenie od reguł, postępowanie niezgodne z normami a także z wartościami etycznymi.
Obserwując dzisiejsze nasze życie społeczne, łatwo dostrzec działania obecnej władzy w stosunku do swoich wyborców, jako działania patologiczne i dewiacyjne.Odwracanie znaczenia pojęć ogólnie przyjętych i wprowadzenie podwójnych standardów do życia społecznego - władzy wszystko wolno.
Przepisy, prawo i obowiązki tylko dla tych co się z tym nie godzą.Nazwisko i ugrupowanie jednego człowieka, zakodowane zostało tak że wystarczy tylko wymienić i u zwolenników - zniewolonych, zaraz piana z ust się toczy. Nawet maleńkiej chęci poznania tego o co tu właściwie chodzi. Nie trafiają argumenty a dalej poparcie i pewność że na następne 5 lat najgłupszy w świecie, prezydent zasiądzie strzec żyrandola i podpisywać ustawy prowadzące do zniszczenia swojego narodu.
Duży kraj w środku Europy.Z Słownika;
Można sobie wybrać dowolne określenia tego co się tutaj dzieje.
Wczoraj dostałam rozpaczliwy list od mojej córki z Anglii. Błaga w nim o pomoc dla rodziny która tutaj została i jest w beznadziejnej sytuacji. Po zamknięciu ostatniego Zakładu Pracy w mieście, zostali bezrobotni. Mąż wkrótce dostał zawału a żona półtora roku temu założyła działalność gospodarczą.Wyrób biżuterii.Opłaty za prowadzenie tej działalności, przewyższają dochody.
Jeszcze kilka lat temu, biżuteria tej pani, wystawiona na aukcje, wspomogła leczenie mojej wnuczki. Dzisiaj sama nie wie jak swoją rodzinę wyżywić i opłacić co trzeba.Urzędnicy ZUS i US, opieszali w swych decyzjach, jeszcze bardziej dołują rodzinę. Pragnie tylko spieniężyć to co już zrobione żeby choć koszty materiału się zwróciły.A potem co?
Takich rodzin jest coraz więcej i będzie jeszcze więcej. Jak długo przyjdzie nam to tolerować? Młodzi jakoś sobie poradzą. Choćby tak;
Przeniosła firmę do Londynu – płaci niższe składki, ma gwarantowaną wyższą emeryturę i dostęp do opieki zdrowotnej bez kolejek. Na ucieczce przed ZUS można zaoszczędzić tysiące złotych rocznie i zapewnić sobie spokojną starość.