22 pażdziernika 2020 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis „Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży”, zezwalający na aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z Konstytucją RP.
Jeden z blogerów popełnił dzisiaj notkę w której przedstawił swoje przemyślenia na temat tego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego:
„Tymczasem nasi rządzący politycy nawet już nie udają. Chcą zrobić z Polek niewolnice... a w jakim celu? Celem jest hodowla potworków, żeby potem patrzeć jak umierają w cierpieniach - badać je i robić kolejne eksperymenty. Nawet nie udają, że chcą budować jakiś raj - po prostu są czystym jawnym złem.”
https://www.salon24.pl/u/doku/1086408,powracajacy-doktor-mengele-chce-z-polek-zrobic-niewolnice
Ów bloger nie poprzestaje jednak na tej notce, i swoje przemyślenia wkleja w formie komentarzy na innych blogach:
„Szatan opętał tych, co chcą zrobić z Polek niewolnice i hodować w nich potworki.”
https://www.salon24.pl/u/dynamitard/1086386,czy-szatan-opetal-feministki#comment-19506656
Rząd troszczy się o jakieś nowe życie w nowej Polsce zaludnionej bestiami. Kobiety przekształcone w niewolnice i hodowla potworków.. nie może być mowy o dobrych intencjach rządu, mamy do czynienia z czystą perfidią. Musimy za wszelką cenę bronić kobiet przed zniewoleniem - nawet za cenę życia.
https://www.salon24.pl/u/bognajanke/1086161,wyrok-tk-ws-aborcji-czy-rzad-faktycznie-troszczy-sie-o-zycie
Ktoś mógłby powiedzieć, że nie ma sensu zajmować się bredniami osobnika mądrego inaczej. Jednak osób nazywających potworami osoby niepełnosprawne od urodzenia, jest wśród nas całkiem sporo.
Proponuję, aby te osoby uświadomiły sobie, ze za tym określeniem kryją się konkretne twarze, konkretne osobowości. A kiedy spotkają kiedyś kogokolwiek, kto choruje na jakąś z chorób będących dziś wskazaniem do aborcji, aby powiedziały mu prosto w twarz: „Jesteś potworem, twoja matka powinna cię zabić.” Takim rozmówcą mógłby być np. dr Bawer Aondo-Akaa. Albo autorka tych słów:
„Miałam dokładnie 14 lat, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam w polskim parlamencie „jatkę” na temat aborcji. Nie mogłam uwierzyć w to co słyszałam i oglądałam. Zapytałam więc wprost: - Mamo, czy to znaczy, że gdybyś mnie nie chciała, mogłabyś mnie zabić? - Tak - odpowiedziała mama. - I mój kraj, moje państwo pozwoliłoby na to? - Tak. Nigdy w życiu nie usłyszałam czegoś równie strasznego.”
Te słowa zapisała na swoim blogu kilkunastoletnia dziewczyna, Aleksandra Zielińska. Jest osobą niepełnosprawną od urodzenia; urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową (z rozszczepem kręgosłupa).
Matką tej niepełnosprawnej dziewczyny jest Beata Sabała-Zielińska, dziennikarka, współautorka kilku książek o Zakopanem. Przez 12 lat była korespondentem Radia Zet na Podhalu. Cztery lata temu w wywiadzie opublikowanym na jednym z portali internetowych powiedziała:
„[…] tym, którym łatwo krzyczy się w eter, trudno byłoby, na oczach milionów widzów, powiedzieć komuś wprost, że nie powinien żyć. Komuś kto ma imię, nazwisko, twarz i uczucia. Kto po prostu jest, żyje i cieszy się z tego życia. Media wciąż powtarzają to samo i robią to samo. Mam w sobie sprzeciw wobec manipulacji, jaką jest dla mnie przedstawianie chorych dzieci jako potworów, niezdolnych do życia strzępów ludzkiej tkanki, największego nieszczęścia jakie może się przytrafić rodzicom. Dziwi mnie, że nie buduje się świadomości i nie prowadzi rzetelnej, merytorycznej dyskusji na temat chorób i wad. Jest tylko zastraszanie. A może diabeł nie jest taki straszny, jak go malują? Może ten obraz należałoby złagodzić? […]
Ludzie mają błędne wyobrażenie tego, jak wygląda większość wad i dysfunkcji. Zmieniliby zdanie, gdyby zobaczyli jak osoby, na przykład z przepukliną oponowo - rdzeniową, jak moja córka, fantastycznie funkcjonują. Gdyby postawiono takie osoby po drugiej strony jako rozmówców z politykami lub uczestniczkami Czarnego Protestu. Tym historiom chorób i ciężkiej drogi z wadami, trzeba nadać twarz. Twarz osoby, która istnieje, mimo tego, że mogłaby zostać abortowana. […]”
***
http://gosc.pl/doc/3493513.Znana-dziennikarka-publicznie-przeprosila-corke-za-wypowiedz-o
https://mamadu.pl/129393,niech-glos-zabiora-ci-o-ktorych-sie-decyduje-dziennikarka-beata-sabala-zielinska-porusza-bardzo-wazna-kwestie
