"Rzecze kto, ksiądz się wdawa w politykę. Wdawa się i wdawać się winien, nie w rządy jej ale, aby jej grzechy nie gubiły i wykorzenione z niej były, a dusze ludzkie w niej nie ginęły".
(ks. Piotr Skarga, „Wzywanie do pokuty obywatelów Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego”)
8 grudnia 2014 roku, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, w kaplicy domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczął się proces beatyfikacyjny autora tych słów, ks. Piotra Skargi, który historii Polski zapisał się jako najbardziej znany, wpływowy, cytowany kaznodzieja. Tematem przewodnim jego kazań były umiłowanie Kościoła i ojczyzny oraz troska o dobro wspólne.
Proces beatyfikacyjny ks. Piotra Skargi rozpoczyna się czterysta dwa lata po jego śmierci, w Królewskim i Stołecznym Mieście Krakowie, w którym żył i pracował, i z którego odszedł do wieczności 27 września 1612 roku.
Wicepostulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego ks. Piotra Skargi jest o. Krystian Biernacki SJ. W czasie pierwszej sesji procesu beatyfikacyjnego, o. Krystian Biernacki przedstawił sylwetkę ks. Skargi mówiąc m.in.:
Jego ideałem była władza odpowiedzialna za Naród, dbająca o sprawiedliwość społeczną, władza, która nie ulega korupcji, nie jest klanem podporządkowanym egoistycznym celom. Każdy ze współczesnych polityków powinien się tą postacią zainteresować i przejrzeć się w niej jak w zwierciadle. […] nowy polski kandydat do chwały ołtarzy nawoływał chrześcijan do odpowiedzialności za Naród, krytykował postawę obojętności, wierzył, że każdy poprzez swoje decyzje, wybory może wpływać na pomyślność Ojczyzny.[…]
W 1588 r. ks. Piotr zostaje powołany na urząd kaznodziei królewskiego na dworze króla Zygmunta III Wazy, który to urząd piastuje przez ostatnie 24 lata swego pracowitego życia. Jako kaznodzieja królewski przemawiał na 18 sejmach i pozostał w historii jako najbardziej znany, wpływowy i cytowany kaznodzieja polski. Ks. Skarga uchodzi również za inicjatora unii kościelnej ze Wschodem chrześcijańskim i był uczestnikiem oraz obrońcą Synodu Brzeskiego w 1596 roku.
W 1597 r. opublikował swoje „Kazania na niedziele i Święta” oraz słynne „Kazania Sejmowe”, w których nawoływał do porzucenia zgubnej i niemoralnej samowoli szlacheckiej, niesprawiedliwości społecznej, skłócenia narodowego i groźnej politycznie prywaty warstw decydenckich w Ojczyźnie. […] W 1610 r. wydrukował „Wzywanie do pokuty obywatelów Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego”, które to pismo uchodzi za testament polityczny ks. Piotra Skargi. […]
Eminencjo, Księże Kardynale, pokornie proszę o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Sługi Bożego ks. Piotra Skargi oraz o błogosławieństwo w pracach dla realizacji i dokończenia tego dzieła.
W odpowiedzi na te słowa, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz powiedział:
Mijały wieki, a pamięć o tym człowieku utrzymywała się nieprzerwanie zarówno w Kościele, jak i w całym polskim społeczeństwie. Napisano już o nim wiele dzieł. Zbadano jego pisma. Podsumowano jego działalność na wielu polach. On sam zapisał ważną kartę w dziejach Kościoła i Narodu.
Stajemy wobec ważnej postaci, obok której nie można przejść obojętnie. Ks. Piotr Skarga zajmuje poczesne miejsce w naszej historii, ale nie do tego ogranicza się jego rola. Jego życie i dzieło zapraszają nas do refleksji nad naszą teraźniejszością i przyszłością. […]Sługa Boży był patriotą w najlepszym tego słowa znaczeniu. Kochał Polskę. Kochał Naród polski, dlatego bolał nad jego przywarami, nad postawą rządzących, przewidując nieszczęścia, które miały spaść na kraj. Szkoda, że nie słuchano do końca naszego proroka.[…]
Zatem w imię Boże rozpoczynamy proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny wielkiego kapłana i zakonnika, jezuity.
Ks. Piotr Skarga stanowi doskonały wzór dla współczesnych kapłanów i biskupów. Przez cale życie swoją postawą uczył, że krytyka tego co dzieje się w zyciu publicznym należy nie tylko do praw, ale i do obowiązków kapłanów. Jego słowa, przytoczone na wstępie, powinny stanowić inspirację do ich działania. Niestety od pewnego czasu obserwujemy coś przeciwnego. Szczególnie smutne jest zachowanie pięciu biskupów w ostatnich dniach. Żenujące jest, że połajanka monsignore abpa Celestino Migliore przestraszyła polskich biskupów i spowodowała ich wycofanie z z Komitetu Honorowego „Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów”.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo