BEwka Konewka BEwka Konewka
395
BLOG

MĄŻ i ŻONA.

BEwka Konewka BEwka Konewka Wiersze Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

MĄŻ:  
Co to za mąż?
Warczy i klnie wciąż. 
Rano Dzień dobry nie umie powiedzieć,
Uśmiechnąć się i spokojnie siedzieć.   

Lata jak opętany, 
Kopiąc wszystkie dywany.  
Pracę on moja nie uszanuje,  
Bo niby lepiej sprząta i gotuje.   

W dzień za mądralę wielka się ma,
Panoszy się jak ta ćma.   
Rozumy też wszystkie pozjadał,
I by tylko gadał.  

Do komputera nos często wsadza,  
I wtedy mu wszystko przeszkadza. 

A gdy od niego oderwie się już,  
Językiem tnie mnie jak ostry nóż. 
Po chwili Iphone do ręki bierze,
Gdy ja odkurzam i myję talerze,
I tak komputera i iphona używanie,
Wpływa na czasu marnowanie.  

Nocami słychać tylko chrapanie, 
Którego nigdy nie zaprzestanie.
Rzuca też się niedelikatnie, 
Przeklinając przy tym wydatnie,
Pornosami się zachwyca do ostatka, 
Bo to dla niego wielka gratka.   

Taka to już Kreatura, 
Że wszystko co mówię to dla niego bzdura. 
A do tego takiej jest karnacji, 
Że nigdy nie przyzna mi racji.

Także czytelniku chyba z powyższego wywnioskujesz, 
Że maż mój we wszystkim dominuje,
I do tego źle się zachowuje.  

Ale gdyby się zmienił i zrobiłby mi tym niespodziankę,  
To zmienię wierszyków pisankę. 

ŻONA:

Czy ja jestem dobra żona?
Chodzę przecież najeżona, 
jak nawiedzona, 
I do tego napuszona.  

Kwoka mnie nie na próżno przezywają
I pewnie racje mają. 
Dzieci pod skrzydełkami będę zawsze trzymała, 
Choćbym ze sto lat miała.  

Przywar męża nie lubię, 
Choć już tyle lat po ślubie. 
Chcesz żebym prasowała ci koszule, 
A ja tego nie lubię w ogóle. 
Złości mnie, sprzątanie po tobie,  
Bo ja teraz chcę być tylko ku „ozdobie”. 

 W depresje wpadam czasami, 
I chciałabym wrócić do mamy. 
Ustąpić mężowi to dla mnie za trudne, 
Bo wtedy życie byłoby nudne. 

I talerzem rzucę, 
Gdy się kłócę. 
Na boki chodzić tez bym potrafiła,  
Gdybym trochę młodsza była. 

Pcham razem z tobą po górę „taczki”, 
Ale czasami mam dość tej wspinaczki. 
Wydaje mi się ze się staram, 
Ale potwierdzenia od ciebie nie miałam.

Czy jestem dobra żoną czy nie, 
To ty osadź Mnie. 

 

 



Natchnienie przyszło niespodziewanie Po prostu niesłychane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura