W sobotę 16 października przypadała rocznica powstania Salonu, piętnasta, tak jest, okrągła piętnasta rocznica, która przeszła bez echa — nawet @echo24 się nie odezwało — na naszym Salonie, że o szerokim echu w mediach nie wspomnę.
Być może jest coś, o czym nie wiemy. Mam tu na myśli ewentualny bankiecik urodzinowy, wydany przez prezesa @Sławka Jastrzębowskiego — żeby było śmieszniej, i jest śmiesznie — bardziej znanego jako były naczelny SE. Nie pozostaje nam nic innego jak oczekiwanie na wyciek zdjęć z imprezy, a znając rozmach prezesa, przykryje ona kultowe już urodziny Mazurka. Bo przecież sama lista gości wyciśniętych, może spowodować trzęsienie ziemi na scenie politycznej.
Z publikacją tekstu czekałem do poniedziałkowego porannego wydania audycji Jastrzębowski wyciska, kiedy to Gospodarz, z księżowską powagą — brak mu tylko koloratki — wyciska zaproszonych gości. Miałem nadzieję, która właśnie umarła, że gościem audycji będzie założyciel, pierwszy naczelny oraz prezes Salonu Igor Janke. No cóż, zamiast partnera w interesach i przyjaciela, „Wyciskający" wybrał piękniejszą połowę Kukiz'5.
Zajrzałem do Układu... otwartego. Z dziennikarza Jankego nie da się nic wycisnąć, bo wygląda na już wyciśniętego, i raczej potrzebuje wsparcia.
Czy na Salonie sa jeszcze jakieś "małolaty"?
obv
Komentarze