Mosbacher: "W Dzień Wolności Prasy przypominam słowa mojego przyjaciela, śp. senatora Johna McCaina: "Potrzebujemy wolnych mediów, to kluczowe; Jeśli chcemy zachować demokrację w takim wymiarze w jakim ją znamy, konieczne są wolne i różnorodne media". W pełni się z nim zgadzam.
Mające dominującą pozycję w Polsce obce i wrogie Polsce media (i dominacja i jej skala a także wrogość - nie do pomyślenia nigdzie na świecie), nie spełniają żadnego z tych warunków. I jeszcze, jeśli dodamy do tego fakt, że należą one do niemieckich polityków lub działaczy politycznych oraz amerykańskich działaczy politycznych to mamy patologię nie-do-wyobrażenia w skali świata. Na drugim biegunie od wolności i różnorodności. W skali mikro oraz z uzględnieniem mutatis mutandis, to tak jakby domagać się od Pani Mosbacher przyjęcia do pracy w ambasadzie USA dyplomaty Chińskiej Republiki Ludowej a następnie pozwolić mu zdominować ten post w ramach wolności i różnorodności.
A jeśli zwrócimy jeszcze uwagę, na fakt, że te obce media są pod kierunkiem opcji postsowieckiej to mamy patologię do potęgi N.
