"Do tej pory nasze roszczenie do władzy [nad innymi] opierało się wyłącznie na ochronie naszego istnienia i ochronie żywotnych interesów Niemiec. Zakładano więc, że świat będzie szczególnie zainteresowany w tych żywotnych interesach i w tym istnieniu. To był błąd. Tak ogromna siła, jaką rozwinęliśmy w tej wojnie, musi być uzasadniona etycznie wobec świata, jeśli ma się ją znosić. Dlatego w naszej narodowej woli musimy podnieść ogólne cele ludzkie”.
(I wojna światowa, końcóweczka, tu kontekstem była nasza część Europy i plan podporządkowania sobie gospodarczo i politycznie, jak pisali ci "ogólnoludzcy moraliści" - "ludów marginalnych", na ziemiach I RP.)
***
W szczegółach imperializm niemiecki z wkładem "liberalny", "etyczny", "moralny" i w czasach kiedy prawda nie jest poważana, na kilku przykładach:
"ochrona klimatu", "ekologizm" to sprzedaż technologii i blokada rozwoju u konkurencji, i inne często doraźne cele.
propaganda i agentura wpływu w postaci mediów niemieckich w krajach będących celem podboju, fundacji niemieckich, ngo "o celach ogólnoludzkich" to "niezależne media", "wolne media", "budowa demokracji", "budowa społeczeństwa obywatelskiego", "ekologia", "klimat", i inne w zależności od tego co tam barbarzyńcy wpiszą w statutach.
"obrona praworządności" to już wyjątkowy cyrk.
A na przykład takie przejęcie rynku handlu żywnością i wykończenie, zastopowanie polskiej konkurencji w Polsce, odbyło się z użyciem preferencyjnych kredytów z banków, z banków które "finansują duże inwestycje infrastrukturalne oraz programy społeczne" a nie działalność komercyjną. Kredyty te wyniosły ok. 5 miliardów złotych, w 2015 i 2016 r., pod hasłem "zapewnienia dostępu do taniej żywności", "ochrony środowiska" itp. "celów ogólnoludzkich". Już pewnie sami im te kredyty spłaciliśmy, dostarczając tę tanią żywność a następnie kupując już droższą, do tego dochodzą zyski na wielu polach ze sprzedaży tego co sami wyprodukowali i przywieźli "w celach ogólnoludzkich".
--------
Nerwowość zawitała kiedy zaczęto ukazywać prawdziwe oblicze, skutecznie wskazując na konszachty Berlina ze zbrodniarzami z KGB w Moskwie. Bo dzisiaj barbarzyńcy uzyskują wpływy, starając się kryć swoje podboje i panowanie za czymś co uchodzi za dobre i moralne (chociaż w rzeczywistości tym nie jest).
W Niemczech jest kilka prawdziwych wartości, które ktoś mógłby zacząć chronić przed nimi.
