https://twitter.com/Cenckiewicz/status/1317040467947769857
Przywołał zestaw rumuńskich kawałów o Polakach z czasu, kiedy wiarołomcy rumuńscy poprawiali sobie samopoczucie naszym kosztem, i pożera to niczym dokument historyczny. W krótkim fragmencie umieszczono wszystkie elementy czarnej propagandy a dla takich wariatów wszystko co czarne o Becku albo Rydzu to prawda, wiadomo. A za punkt wyjścia posłużyło wyjście z puszczy, odciętej od cywilizacji i otoczenia żony Rydza-Śmigłego...
Martha Bibescu, "rumuńska pisarka i arystokratka", to w rzeczywistości jedna z pierwszych kobiet należących do masonerii, wtedy - już od dziesięcioleci związana z rumuńskimi służbami, a sądząc z działalności matki, własnej działalności, rytu i nie tylko - także z francuskimi, a przez Christophera Thomsona z wojska, partii pracy (też mieszany?) i tow. fabiańskiego - z brytyjskimi. Opowiastka zawiera wszystkie chyba elementy propagandy, służącej do oczerniania Becka i Rydza Śmigłego przez wymienionych tu wiarołomnych sojuszników (i wrogów), jak z rozdzielnika, jak do zadanych tez.
To chyba "najśmieszniejszy" element całej tej błazeńskiej historii z przywoływaniem tego paszkwila - kiedy najzagorzalsi przeciwnicy sojuszu z Francją i Anglią infekowani są przez ich propagandę przeciw zdradzonym sojusznikom z Polski. Jak użyteczni...
Postacie:
Martha Bibescu:
W czasie I wojny światowej prowadziła tajne negocjacje mające na celu wciągnięcie Rumunii do wojny.
W czasie II wojny światowej prowadziła tajne negocjacje mające na celu wycofanie się Rumunii z wojny.
Grigore Gafencu:
21.04.1939 - tydzień po otrzymaniu przez Rumunię gwarancji od Francji i Brytanii:
Za chwile, po tych podśmiechujkach Gafencu, północna Transylwania przypadnie Węgrom, a Besarabia, Północna Bukowina i Hertza Związkowi Sowieckiemu, a on trafi do Moskwy (oooo!) jako ambasador; od połowy 1941 r. na emigracji w Szwajcarii.
