O piosence Lucciola Olga Jackowska-Sipowicz taką historię skleiła, brzmi jak Romeo i Julia dla półgłówków:
"Lucciola miała swój początek w Spoletto, ponieważ na samej takiej niewielkiej górze ale stromej Spoletto znajduje się basen i my na tym basenie żeśmy często bywali i pewnego razu spotkałam tam przyjaciela sprzed lat, Włocha zresztą, mieszkającego w Weronie, przepięknego Angelo, który był absolutnym freakiem motorowym i przyjechał właśnie z Werony na Yamasze, i on zaprosił mnie na taką przejażdżkę nocną w Spoletto, jeździliśmy tym motorem. Ja nie jestem wielką fanką takich jazd ale było uroczo. I zatrzymaliśmy się gdzieś, rozmawialiśmy, wspominaliśmy nasze pierwsze spotkania, i co się dzieje w naszym życiu bo minęło sporo lat, a wokół nas po prostu miriady, miriady, miriady świetlików. Ja mówię Angelo jak to jest po włosku ten świetlik. A on mówi lucciola. I ludzie pokochali ją, myślą, że to jest imię dziewczyny a jeszcze śpiewali "Wróć Jola" do mnie, hehehehe".
Lucciola to po włosku robaczek świętojański.
Dawniej w poezji i jako eufemizm współcześnie lucciola to ulicznica, prostytutka.
1985: "W tej chwili na Zachodzie wychodzi płyta pt. "Wet Cat”, która jest zmienioną nieco wersją płyty "Mental Cut". Są tam utwory zarejestrowane w grudniu ub. r. podczas sesji w Berlinie Zachodnim i od razu śpiewane po angielsku bez adaptacji polskiego tekstu, jak to zazwyczaj ma miejsce".
Zbiegiem okoliczności piosenka nosi taki sam tytuł jak pismo, które ktoś próbował dwukrotnie wprowadzić do obiegu we Włoszech w 1983 r. i w 1985 r. ale napotykał na problemy prawne. Magazyn "prostytutek dla prostytutek" "Lucciola", zakładały działaczki skrajnej lewicy w tym dwie prostytutki. Postulaty to legalizacja prostytucji i aborcji oraz narkotyków, później dojdzie jeszcze prawo do samobójstwa i eutanazi, w związku tymi dwoma ostatnimi postulatami jednej im ubędzie po latach a jedna z prostytutek startowała w 2009 roku do Parlamentu Europejskiego z tej listy:
Pismo prostytutek Lucciola z 1985 r.:
A tutaj 1985 rok, ciągle mi się myli które to (bo czyje to wiadomo) zakładały ITI.
