szpak80 szpak80
497
BLOG

Którego to amerykańskiego senatora "rozbierał" Passent, podopieczny Prawina z NKWD?

szpak80 szpak80 Kultura Obserwuj notkę 4

Jakub Prawin (ur. 1901 w Tarnowie, w lipcu 1957 utonął w Wiśle) – doktor "praw", generał brygady LWP, wysoki urzędnik w PRL. Komunista pochodzenia żydowskiego.W 1931 wstąpił do Komunistycznej Partii Polski (KPP), gdzie był m.in. sekretarzem Komitetu Dzielnicowego (KD) Śródmieście i Wola oraz sekretarzem Wydziału Propagandy Komitetu Warszawskiego (KW) i członkiem KW KPP. Od maja 1935 do stycznia 1936 i od stycznia do maja 1937 był osadzony w Berezie Kartuskiej za działalność wywrotową.We wrześniu 1939 trafił do Lwowa, gdzie działał na rzecz sowieckich okupantów. Przyjęty do WKP(b) z zaliczeniem stażu w KPP od 1931. W 1943 w stopniu majora z z Armii Czerwonej przeszedł do 1 Dywizji Piechoty. Służył jako politruk współpracujący z NKWD [i GRU?], w wydziale oświatowym 1 Dywizji, następnie zastępca dowódcy 1 DP ds. polityczno-wychowawczych. W latach 1944–1945 był dyrektorem departamentu w Ministerstwie Skarbu i dyrektorem departamentu ds. kolejnictwa [kolejnictwa?! Sowiety podróżowały!] w Ministerstwie Komunikacji. W listopadzie 1945 w Berlinie na stanowisku szefa Misji Wojskowej w Niemczech, tu w 1946 mianowany generałem brygady. Od lipca 1950 był wiceprezesem Narodowego Banku Polskiego i w latach 1951-1956 przewodniczącym rady nadzorczej Banku Handlowego (tego banku "wojskowego" później m.in. od FOZZ) /na obu tych stanowiskach gen. Prawina zastapi tow. z podobnym backgroundem -gen. ba! marszałek! Michał Rola-Żymierski właśc. Łyżwiński [NKWD, i GRU?]/. Prawin utonął w Wiśle, Świdrach Małych w lipcu 1957 r.

Według opisów: Prawin to "wuj i wychowawca Daniela Passenta właśc. Passensteina, dziennikarza tygodnika „Polityka”, dyplomaty". Passent ('38) uratowany przed Niemcami przez Polaków, wychowywany w Berlinie przez wuja Jakuba Prawina, generała LWP i szefa Misji Wojskowej w Niemczech, z wykształcenia ekonomista, studiował na Uniwersytecie w Leningradzie (1955/1956) - wychodzi, że zaczął studiować w Leningradzie w wieku 17 lat (heh), na Uniwersytecie Warszawskim (1956–1960) i na Uniwersytecie Princeton (1962/1963), działalność "dziennikarską" rozpoczął w 1956 r.....dalej też z intrygującymi "momentami".

1973 r.: "A więc na początek znaną z fragmentów drukowanych w "Polityce" świetną "wiwisekcję" amerykańskiego życia politycznego, czyli "Rozbieram senatora" - Daniela Passenta. Znany publicysta wybrał sobie za przedmiot rozważań życie i karierę demokratycznego senatora W. Proxmire. Passent wyznając zasadę, że dla poznania poglądów polityka i motywów jego postępowania nie ma lepszego sposobu niż grzebanie się w jego sprawach "bez litości i umiaru" prześwietla Proxmire'a nie po to, aby dać maksymalnie pełną sylwetkę jednego z wielu polityków amerykańskich, lecz po to, aby pokazać mechanizm funkcjonowania aparatu władzy, proces powstawania decyzji, walki politycznej. Jest to również znakomity wizerunek amerykańskiego społeczeństwa".

Senator amerykański, którego "rozbierał" wychowanek Prawina ze służb sowieckich to William Proxmire (1915-2005), senator z ramienia "Partii Demokratycznej". Harvard, Yale, Columbia, praktykant w JP Morgan & Co., w czasie II wojny służby specjalne - wojsko (kontrwywiad w Chicago do 1946 r., porucznik). Pierwsza żona - z d. Rockefeller, a druga jakaś inna pani. Po szeregu wyborczych niepowodzeń został senatorem z Wisconsin w 1957 r., w jego kampanię zaangażował się przyszły prezydent JF Kennedy, a Proxmire zdobył mandat w wyborach uzupełniających po zmarłym właśnie znienawidzonym przez komunistów i lewicę -  Josephie McCarthy. Proxmire był senatorem w kolejnych kadencjach do 1989 r. Ostry krytyk wojny w Wietnamie i polityki zagranicznej (Johnson, Nixon). W owym czasie (można założyć, że później też?) w senckiej Komisji Sił Zbrojnych /Senate Armed Services Committee/. W latach 1975-1981 i 1987-1989 pełnił funkcję przewodniczącego senackiej Komisji Bankowości /Senate Banking Committe/, Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich /Committee on Banking, Housing, and Urban Affairs/, a także zasiadał w Połączonej Komisji Gospodarczej /joint economic committee/. Ciężko dokładnie ustalić w jakich dokładnie latach zasiadał w jakich komisjach (niekoniecznie jako przewodniczący) ale poza wymienionymi w latach 80., niestety bez daty początkowej, ten doświadczony - bo z długim stażem - polityk, opisywany był np. jako wiceprzewodniczący podkomisji handlu międzynarodowego, finansów i bezpieczeństwa gospodarczego w połączonej komisji gospodarczej /Subcommittee on international trade, finance, and security economics of the joint economic committee/.
Senator słynął ze zwalczania..."rozrzutności" rządu głównie w przemyśle... wojskowym i kosmicznym. I to już co najmniej od wojny z komunizmem, prowadzonej w Wietnamie. Sprzeciwiał się wydatkom i "marnotrawstwu" m.in. na takie projekty jak: C-5 (znany dzisiaj jako Lockheed C-5 Galaxy, międzykontynentalny samolot transportowy US Air Force), czy F-16. "Proxmire stał na czele kampanii, mającej na celu przerwanie projektu budowy amerykańskiego pasażerskiego samolotu ponaddźwiękowego [amerykańskiego odpowiednika Concorde i porzuconego Tupolewa-144; powrócono do projektu w 2016 r.], a szczególnie sprzeciwiał się eksploracji kosmosu, ostatecznie eliminując wydatki na te badania z budżetu NASA".

1982 r.:
"Senator William Proxmire, Democrat, Wisconsin, opublikował dzisiaj nowy raport CIA na temat kierunków gospodarczych w polityce rozwoju w Związku Sowieckim /on economic trends in policy developments in the Soviet Union./. Opracowanie przygotowane przez Biuro Analiz Sowieckich /Office of Soviet Analysis/, CIA, zostało przekazane przez p. Roberta Gates, wicedyrektora Wywiadu, razem z oświadczeniem złożonym przed podkomisją handlu międzynarodowego, finansów, i bezpieczeństwa gospodarczego połączonej komisji gospodarczej. Proxmire jest wiceprzewodniczącym podkomisji.
Proxmire w swoim waszyngtońskim oświadczeniu stwierdził:
"Opracowanie przedstawia rezultaty najnowszych badań CIA na temat sowieckiego przemysłu naftowego i sowieckich prognoz energetycznych do lat 90., przybliża wydajność gospodarczą z ostatniego czasu i dostarcza skorygowane szacunki sowieckich wydatków obronnych. [i dalej opisuje treść raportu].

Odtajniona i opublikowana została korespondencja z początku 1984 r. pomiędzy senatorem Proxmire a szefem CIA Williamem Casey. 15 lutego Proxmire pisał do szefa CIA, z podziękowaniem za dotychczasową współpracę i z prośbą szerszą współpracę i o możliwość dostępu do większej ilości dokumentów i opracowań CIA na temat gospodarki ZSRS i np. przyczyn ich słabego wzrostu gospodarczego itd.
"Chcielibyśmy opublikować zestaw ostatnich opracowań przygotowanych przez analityków CIA na temat sektora przemysłowego sowieckiej gospodarki. Pożądane byłyby opracowania zawierające przemysły takie jak stalowy, maszynowy, cementowy, węglowy, metalowy, paliwowy, i chemiczny. Oczekiwałbym, że w większości spraw, opracowania zostałyby zaktualizowane i zmodyfikowane do naszych celów. To ograniczyłoby potrzebny do wykonania tego czas i wysiłek. Richard Kauffman z pracowników [Senackiej Połączonej] Komisji [Gospodarczej] byłby do dyspozycji by pomóc w tym projekcie". [chodzi prawdopodobnie o ur. w 1955 r. późniejszego pracownika ważnego działu w Morgan Stanley ('93) i partnera w  Goldman Sachs ('04) - w obu przypadkach brak dat początkowych współpracy, podobnie w bio brak danych o wcześniejszej pracy dla komisji senackiej. Później Kauffman przy Obamie, obecnie przy gubernatorze NY. W stosunku do niego- Kauffmana używa się terminu ze świata polityki - "Energy Czar" - z namaszczenia politycznego dogląda spraw energii na poziomie federalnym lub stanowym]
Casey podziękował Proxmire za podziękowanie i powiedział, że nie bardzo może poświęcać tyle czasu i środków Agencji, a z udostępnianiem większej ilości opracowań to też nie bardzo.
"...Raz jeszcze, doceniam pańskie miłe słowa o naszej pracy na tym polu i mam nadzieję, że zrozumie pan nasze obawy odnośnie szerszej publikacji nietajnych/odtajnionych [unclassified] dokumentów. William Casey, Director of Central Intelligence".

Ktoś zorientowany w epoce, tudzież po analizie mógłby pewnie udzielić odpowiedzi na pytanie o co chodziło Passentowi i jego zleceniodawcom z tym senatorem Proxmire. To raczej nie jest przypadkowo wybrana postać do komunistycznej propagandy, mającej "ukazać mechanizm funkcjonowania amerykańskiego aparatu władzy, proces powstawania decyzji, walki politycznej". Dodam, że książeczka Passenta miała zdaje się nakład 5 tysięcy egzemplarzy, czyli jak na PRL - malutki, ktoś mógłby powiedzieć, że nakład-alibi.

szpak80
O mnie szpak80

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura