nickto nickto
97
BLOG

Za czym kolejka ta stoi?

nickto nickto Polityka Obserwuj notkę 0

Tak ostatni będą pierwszymi (Mt 20,16)

Znane powiedzenie św. Augustyna głosi: "Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu". Genialne? Prawie! Bóg na czele? Człowiekowi współczesnemu się to nie spodoba - podstawowy zarzut jaki padnie, sprowadzi się do pytania: „A co z niewierzącymi?”, będzie może nawet coś o stygmatyzacji, itd. Nie możemy wykluczać niewierzących, nie możemy wykluczać żadnych mniejszości, nawet jednoosobowych – im też się przecież należy wszystko to, co należy się wszystkim, może nawet więcej. Musimy posługiwać się wartościami uniwersalnymi, a Bóg w nowoczesnych czasach nie jest wystarczająco uniwersalny – musimy Go kimś zastąpić. Nie możemy jednak, przynajmniej głośno, powiedzieć: „Gdy Kaczyński jest na pierwszym miejscu...”, albo „Gdy Schetyna jest na pierwszym miejscu...”. Niestety nie możemy też głośno powiedzieć: „Gdy JA jestem na pierwszym miejscu...”, chociaż poprzednik takiej implikacji wygląda zachęcająco, właściwie dla każdego. Niestety tak się nie da, natychmiast pojawiają się nieusuwalne sprzeczności, i to nie tylko logiczne – logikę można by, w razie czego, zignorować. Jak tu zatem zuniwersalizować św. Augustyna?

Zarazem uniwersalnie i od początku się nie da, nie możemy tam umieścić Boga, ani nie możemy umieścić żadnego konkretnego człowieka (niekonkretna idea sprowadzi nas do jałowej dyskusji o nowoczesnych „uniwersaliach”). Nie da się wprost, trzeba spróbować na opak - kto w demokracji nam zabroni zaczynać od końca? Demokracja to jednak potrafi rozwiązywać problemy! Od razu robi się łatwiej! Wielka szkoda, że Autor „Państwa Bożego” nie pomyślał, że ludzkość może być zdolna do eksperymentu demokratycznego na dużą skalę! Demokratyczna transformacja jego myśli jest oczywista: skoro ktoś gdzieś jest pierwszy, to musi być też ktoś ostatni. Ale kto to taki? Nie mamy właściwie żadnego wyboru, możemy sobie pozwolić tylko na jednego kandydata na wyróżnione miejsce - reszta spuściła głowy, jak uczniowie, którzy nie chcą być wybrani do odpowiedzi. Myśl św. Augustyna wypowiedziana nowocześnie musi zatem zabrzmieć: „Gdy JA jestem na ostatnim miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu”. Prawda, że uniwersalnie, chociaż sens jest dokładnie taki sam!? Pełnia demokracji dla wszystkich, każdy może ustawić się w kolejce, kulturalnie i bez rozpychania się łokciami. Wszyscy są sobie równi: wierzący i niewierzący, partyjni i bezpartyjni; żadnych kolejek dla uprzywilejowanych - szansa na uporządkowanie własnego życia jest dla każdego taka sama. Niewierzący mają tylko odrobinę gorzej: muszą wykazać się pewną czujnością i w odpowiednim momencie zgasić światło i zatkać uszy - zanim padnie to jedno pytanie za dużo: „Kto przed panem/panią stoi?”.  

Ta wspaniała szansa jest także dla mnie. Ciągle ją otrzymuję nową i ciągle mi nie wychodzi! A trzeba tak niewiele: wystarczy nadepnąć na łeb tego gada, przydeptać własnymi nogami swoją własną głowę, przygwoździć cwany czerep całym ciężarem ciała, absolutnie całym – inaczej się wywinie. 

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse

nickto
O mnie nickto

Jestem pszczelarzem (coraz bardziej).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka