Byłem pewnego dnia na rozdaniu nagród TV Polonia za zasługi dla Polski i Polaków za granicą.
Nagrody dostali różni ludzie, w tym p. Andżelika Borys. W czasie wręczania tejże nagrody, albo i chwilę przed puszczony krótki film zmontowany z materiałów telewizyjnych dotyczących Związku Polaków na Białorusi i ich zmagań z systemem. Był tam też fragment, gdzie odśpiewano Rotę.
Zamyśliłem się (a jest to fakt godzien wzmianki)...
Odśpiewałem sobie rotę w cichości serca i pomyślałem sobie "jak by taka rota brzmiała dzisiaj".
I wyszło, że gdybym ja ją pisał, brzmiała by tak:
Rzucilim ziemię skąd nasz ród
porzucim polską mowê
Głodny my naród polski lud
Królewski szczep piastowy
prosimy by nas zmienił wróg
tak nam dopomóż Bóg
Do krwi ostatniej kropli z żył
harować pełni ducha
aż się rozpadnie w proch i w pył
kaczkowa zawierucha
ucieczką będzie każdy dukt
tak nam dopomóż Bóg
Irisz i Angol plunie w twarz
i dzieci nam odmieni
zasobny siądzie hufiec nasz
euro nam tu hetmani
zostaniem z dala dalibóg
tak nam dopomóż Bóg
Mój przyjaciel powiedział mi, że mnie zamkną...