Ban dla Sikorskiego

Premier Tusk jako przewodniczący partii powinien na komputerach użytkowanych przez Radosława Sikorskiego założyć tzw. profil rodzicielski który by uchronił partię i rząd od kompromitujących je wpisów. Minister Sikorski w ramach cool'owego wizerunku lansowanego od lat komunikuje się ze społeczeństwem intensywnie jako "sikorskiradek" na portalu społecznościowym co rusz publikując swoje przemyślenia w krótkich wpisach. Tym razem awanturę polityczną wywołał wpis reklamujący stronę przeciwników Powstania Warszawskiego Nieznane Kulisy Katastrofy Powstania Warszawskiego.

Mottem strony jest słynna wypowiedź Stefana Kisielewskiego na temat Powstania Warszawskiego:

Naród naprawdę męski nie walczy nigdy do ostatniej kropli krwi.
Na tym polega prawdziwy patriotyzm, patriotyzm obdarzony
instynktem życia, nakazującym cierpliwość, ostrożność,powściągliwość, subtelność taktyczną w dążeniu do celuzasadniczego. My natomiast tak bardzo tęsknimy do wielkości,do walki…

Stefan Kisielewski o Powstaniu Warszawskim,
Tygodnik Powszechny (fragment)

Trudno się nie zgodzić z autorem myśli. Historycznie możemy się spierać czy decyzja o wybuchu warszawskiego powstania była decyzją przemyślaną. Czy była decyzją która opierała się na analizie możliwości wpłynięcia na historię czy była tylko typowo polską wycieczką "ułanów na tygrysy". Osobiście uważam że Powstanie wybuchnąć musiało bo naród warszawski nie nauczony stać i patrzeć gdy wróg u bram co już nie raz udowodnił więc spieranie się nie ma specjalnego sensu i powinniśmy zostawić to historykom.

Przeciwnicy często lansują pogląd że Powstanie winne jest całkowitego zniszczenia Warszawy w ramach niemieckiego odwetu. Jest to pogląd co najmniej śmieszny. Ktoś kto zna realia tamtych czasów musi wiedzieć że Warszawa była szkłem w oku tak Hitlera jak i Stalina. Nie ma znaczenia czy Powstanie wybuchło czy też by do niego nie doszło. Warszawa była przeznaczona do likwidacji za wszystkie "krzywdy" które spotkały "mateczkę Rosję" przez lata licząc od polskiej okupacji Kremla w XVII wieku.
Ilość poległych która według przeciwników czczenia rocznicy wybuchu Powstania także była zatrważająca również mnie nie przekonuje ponieważ znając realia wojny i nienawiść tak Niemców jak i Rosjan do Polaków (a Warszawiaków w szczególności) można się było spodziewać małej warszawskiej apokalipsy podczas "wyzwalania " stolicy Polski spod okupacji hitlerowskiej przez bratnie czerwonoarmijne hordy. Nie został by kamień na kamieniu a tysiące Warszawiaków zginęło by tak w walkach jak i chwilę potem w sowieckich łagrach.

Dlaczego więc uważam że Sikorskiemu należy się ban na twiterze i profil rodzicielski dla małoletniego gówniarza - początkującego internauty ? Ponieważ jest ministrem spraw zagranicznych na którego działania zwrócone są oczy nie tylko polskiej nieprzychylnej mu opozycji ale także oczy współczesnego świata. Jego zdanie na twiterze często jest odbierane jako zdanie Polski na arenie międzynarodowej. Skoro minister demokratycznie wybranego rządu RP uważanego w świecie za partnera do rozmów a nie śmieszną imitację władzy na usługach politycznych oszołomów reklamuje strony negujące znaczenie Powstania Warszawskiego to oznacza to że takie zdanie na temat Powstania ma cały rząd i jego władze. I za to powinna ministra spotkać polityczna kara. Tym bardziej że to już nie pierwsza tego typu wpadka szkodząca wizerunkowi i to na kilka miesięcy przed ważną próbą .Nie rolą rządu jest oceniać czy Powstanie wybuchnąć powinno czy nie i czy było narodową chwałą czy też katastrofą. Od tego są inne instytucje.

BTW gdybym był zwolennikiem spiskowych teorii to bym sobie ułożył taką w której minister Sikorski jako ukryta opcja pisowska tworzy w rządzie V kolumnę mającą na celu osłabienie politycznego wizerunku partii przed nadchodzącymi wyborami. Koniec końców "sikorskiradek" przy boku braci Kaczyńskich wypłynął na szerokie wody politycznego oceanu.