Zajrzałem na blog missjonash która przypomniała dzisiaj o tym że na stan naszego lotnictwa wojskowego i nie dobrych zwyczajów panujących na pokładach VIPowskich maszyn zwracali uwagę wszyscy - nawet kabareciarze. Szkoda że oczy tych którzy o likwidacji takich nieprawidłowości decydowali lub takich którzy je świadomie lub nieświadomie tworzyli w tamtym czasie nie były skierowane tam gdzie trzeba...
Cholernie smutno mi się zrobiło mimo tego że zapewne w 2009 roku ten skecz budził wesołość. Krzywe zwierciadło kabaretu czasami może się stać ... PROROCTWEM.
Inne tematy w dziale Rozmaitości