Jak to jest że dostajemy szału gdy niemiecki kabaret robi sobie jaja z Polaków w temacie "kradzież samochodów" lub "kradzież w sklepie", a nie reagujemy prawie nigdy na informacje, które owe ponure żarty potwierdzają ? 1 listopad to czas cmentarnych hien a Sylwester to czas kwaterowych oszustów. Biznes się musi kręcić.
"Nikt tak nie dyma w dupę rodaka jak cwany Polak zawadiaka " - taki rym idealnie pasuje do płynących z noworocznego Zakopanego wieści o oszukanych turystach. Wykupił kwaterę jedzie na miejsce z szampanem i fajerwerkiem w ręku i ... zastaje blok mieszkalny lub budę z piwem. Turysta przywlókł się z nadmorskiego kurortu marząc o imprezie sylwestrowej pod Giewontem, a zaliczył dworzec lub korek na zakopiance. W najlepszym wypadku jakieś lokum obskurne za 10 krotnie większą cenę cudem znalezione gdzieś po znajomości.
Oszuści na różne okazję zarabiają na naiwności rodaków. Oszustwo w Polsce to duma ... nikt nie powie, że te mendy, złodzieje i nieroby pierd***ne wykorzystują ludzi - komentarz jaki się pojawi pod takim newsem będzie dotyczył naiwnych głupków kupujących w ciemno towar w promocji. Dla Polaków winnym w takiej sytuacji jest naiwniak , który lokal zamówił, a nie złodziej który go wydymał.
Podobnie jest z cmentarnymi hienami. Polacy kochają okradających ich złodziei. Dlaczego tak twierdzę ? Dlatego że mimo setek informacji o tym, że mendy kradną, ludzie jak tępe barany kupują znicze , kwiaty od szemranego towarzystwa. Sklepy i ich właściciele także nie pytają się zorganizowanych grup skąd towar i dlaczego po tak niskiej cenie. Ważne by zarobić mimo że czasami "badylarz" nawet nie wie, że właśnie kupuje towar z grobów swoich własnych bliskich.
Przykład z mojego podwórka. Przyjeżdżają w nocy na dwa żuki. Idą jak szarańcza przez cmentarz , biorą jak leci bez latarek. W ciągu 5 minut 20 osób przeczesze cmentarz. Wracają do samochodów - towar na pakę i do "magazynu". Tam szybki sort towaru - co się nadaje na sprzedaż, a co nie. Rano kurs do hurtowni lub do sklepów bezpośrednio. Słabszej jakości towar za grosze do meneli by sprzedawali pod murem cmentarza. I biznes się kręci.
Dlaczego się kręci ? Ponieważ zawsze znajdzie się ktoś na kim nie robi wrażenia to, że jak kupuje od złodzieja to złodziej znów to zrobi bo mu się ryzyko opłaca. Polak taki zakup traktuje jako świetny interes. ...a że chwilę później to jego odbyt będzie spenetrowany przez kolejnego oszusta lub złodzieja ? To już go nie obchodzi ... on zrobił na kradzionych kwiatach super biznes.
Oburzając się na przejaskrawione żarty o nas samych zastanówmy się więc czy owe żarty nie są jednak obrazem nad jakim sami pracujemy. Żyjmy tak by nikt nas nie miał okazji oszukać ale także nie dajmy oszustom i złodziejom zarabiać korzystając z "dobrodziejstw" ich zawodu. Moje marzenie na nowy rok w tym temacie ? Niech każdy cymbał, który zrobi biznes ze złodziejami na kradzionych kwiatach i zniczach kupi sobie potem kwatery widmo w Zakopcu. Sprawiedliwości się stanie choć trochę zadość.
kliknij i promuj
pozdrawiam
------------------------------------------------------------------
więcej wpisów :
Przemyślenia z drogi...
Inne tematy w dziale Rozmaitości