Wszystko jedno czy wyniki wyborów zostaną uznane przez polskie władze czy nie i tak wiarygodność Państwa Polskiego będzie wątpliwa.
Nie jestem pewien czy powtórzenie wyborów bez nadzoru zagranicznych obserwatorów będzie potrzebne i wiarygodne, ponieważ nie tylko Polacy utracili zaufanie do instytucji wyborczych w Polsce, ale również obcokrajowcy, którzy intersują się wyborami w Polsce.
Jaki mandat wyborczy będzie miało PSL wraz ze swoim koalicjantem PO, jeśli powszechnie wiadomo, że zwycięstwo Stronictwa wynikło z błędu technicznego nie zaś ze świadomego wyboru obywateli RP. Informacje jakie płyną z ust przewodniczących obwodowych komisji wyborczych są jednoznaczne, 100% nieważnych głosów dotyczy broszur zbiorczych z kartami do głosowania na pozostałych kartach nie ma błedów.
W całej sprawie istotne wydaje się jedno pytanie czy PKW celowo i świadomie wprowadziła w błąd wyborców swoim spotem jednoznacznie informującym wyborców, iż otrzymają oni karty do głosowania i na każdej karcie należy skreślić jedno nazwisko czy dokonano tego jedynie przez zaniedbanie zgodnie z zasadą polskiego dziadostwa i powszechnie znanego na całym świecie polskiego bałaganu.
Władze w tym nasz Pan Prezydent zasłaniają się teraz obowiązującym Prawem, a gdzie zdrowy rozsądek i głos narodu jako suwerena ?
Uważam, że jeśli w obecnej rzeczywistości ktoś z naszego Rządu lub parlamentu będzie próbował podważać wyniki wyborów na Białorusi czy w Rosji to jego głos będzie wart tyle samo co obiecanki Kopacz.
Absolwent Wydziału Nauk Społecznych - Politologia, Dziennikarstwo. Studia podyplomowe Uniwersytet Ekonomiczny.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka