Tak teraz patrzę na tych staruszków z PKW. Ja się na prawdę dziwię, że ci starzy ludzie odpowiadają za prawidłowe liczenie milionów głosów wyborców.
Ale z kolei nie dziwię się, że dziadki ( i jedna babcia ) się kompletnie pogubiły w tym co przyszło im robić.
Przewodniczący prokurator Jaworski ledwie czyta z kartki. W komisji nie dostrzegłem majora LWP Kosmala.
To jest istny skansen PRL