norwid norwid
268
BLOG

Ekspert w bentleyu popłynie na grubo.

norwid norwid Gospodarka Obserwuj notkę 5

Swego czasu lubiłem słuchać i czytać magików w stylu „independent trader” czy „ekspert w bentleyu”. Nawet poczyniłem pewne kroki w wyniku ich publikacji. Tyle że zawsze tego typu działania są .. po prostu nie biblijne. Płaca należy się za pracę a nie malwersacje.

W czasach kiedy moralność traci na znaczeniu magicy giełdowi stają się bohaterami zwykłych ludzi. Wszystko fajnie ale hossa nie trwa wiecznie a gwarant Szkolnej Kasy Oszczędności (SKO) w czasach PRL jednak upadł. Pociągnął za sobą upadek wielu finansowych wydmuszek, jak chociażby książeczek mieszkaniowych. Owym gwarantem, jak to było w kawale z Ickiem i Rabinem była potęga Sowieckiego Sojuza. Finalnie Rabin rzecze: „Jak Sowiecki Sojuz upadnie to co ty się Icek swoje pieniądze przejmujesz?”

.. No ja biedny żuczek „się pieniądze” eksperta czy tradera nie przejmuje. ;-D Cieszy mnie natomiast fakt że jedna z biblijnych zasad „nihil novi sub sole” się sprawdza. Cóż nowego się dziś dzieje żeby uznawać to za niezwykłe wydarzenie? - NIC. Czy natura ludzka uległa zmianie? - NIE.

Wojny były są i będą i to na wielu poziomach. Ten walutowy to dziś poważna sprawa. Rzekł bym bardzo poważna, rzekł bym stokroć albo kilka rzędów wielkości więcej niż stokroć ważniejsza od wojny na Ukrainie. To po prostu antysatanistyczna kontrrewolucja. Żeby to uzmysłowić muszę cofnąć się do historii.

 

Pieniądz fiducjarny od łacińskiego „fides” oparty jest na „wierze”, czy inaczej zaufaniu do jego emitenta. Dziś taki właśnie pieniądz jest powszechnie stosowany. Wierzymy w wartość dolara czy euro bo ufamy instytucjom które je emitują. Pierwszym znanym emitentem fiducjarnego pieniądza na świecie były cesarskie Chiny i to jeszcze PNE (przed naszą erą). Papierowa waluta cesarska była wymieniana co kilka lat bo ulegała dewaluacji. (Dokładnie takie koncepcie przyświecają dzisiejszemu NWO przy nowej walucie elektronicznej.) Europa w czasach chińskich cesarzy kochała złoto i bardzo lubiła srebro. To na kruszcu opierało się bezpieczeństwo wymiany handlowej i tak było aż do XX wieku NE. Jeszcze niedawno bo w międzywojniu fiducjarny pieniądz był gwarantem funkcjonowania państwa niemieckiego znanego jako Republika Weimarska. Czyli z perspektywy zwyczajów walutowych Europy była to kuriozalna efemeryda (coś a’la ptak na ptaku). Funkcjonowanie instytucji państwowych gwarantował nie podatek ale dodruk. Nie trzeba było długo czekać aż gospodarka zacznie się walić. Na przełomie 1920-1930 hiperinflacja marki niemieckiej była źródłem masowych bankructw oraz zmiany struktury własnościowej społeczeństwa. Zwycięska diaspora posługująca się amerykańskim dolarem za bezcen wykupywała majątki niemieckich ziemian i przemysłowców. Rodziny żyjące na swoim z dziada pradziada z dnia na dzień stawali się nędzarzami a ich karetami ostentacyjnie obwozili się Eskimosi. Był to idealny grunt do żarliwej realizacji programu „ostatecznej likwidacji problemu z Eskimosami”. Dramatyczne zmiany społeczne tamtych czasów utrwaliły się do dziś. Dla przykładu procent niemieckich właścicieli nieruchomości jest podobny choć minęło już prawie 100lat. Ale ta straszliwa choroba państwa niemieckiego nie poszła w zapomnienie. Po 2WŚ RFN gruntownie przemodelowało system gospodarczy tak aby nie dopuścić do powtórki z historii.

Dziś pomimo stosowania fiducjarnego pieniądza inflacja przez dziesięciolecia trzymana była w ryzach. Ponadto co chyba najważniejsze obecnie landy zyskały udział w dużych, znaczących przedsiębiorstwach na ich terenie. Bagatela +/-30% BMW ma Bawaria. Co do wartości mogę się mylić ale zasada taka jest w Niemczech powszechnie stosowana.

Kilka lat temu manager jednej z dużych amerykańskich firm technologicznych przyjechał z wizytacją do niemieckiego oddziału. Jadąc przez zagłębie Ruhry smutno stwierdził: „Zazdroszczę wam tych tętniących życiem firm, tego przemysłu który pozostał na swoim miejscu i nie wyemigrował jak firmy amerykańskie”. Polska również zazdrości Niemcom ich gospodarki, niestety również nie odrobiła lekcji z 2WŚ. Ale znacznie bardziej tej lekcji nie odrobiła Ukraina.

 

Jego Ekscelencja W.W. Putin Prezydent Rosji ;-D przeżywając złotą jesień swojego życia bardzo chce zapisać się wielkimi literami na kartach historii. Dlatego skrupulatnie przystąpił do zadania domowego jakie Rosja powinna odrobić zanim zakończy się wojna z Ukrainą. Przyznam szczerze że jestem zdumiony i jednocześnie zachwycony zakresem działań jakie podjął Prezydent Putin w ramach działań wojennych przeciw zachodowi. Wywracają one do góry nogami wszystkie zależności jakie znamy i mają potencjał zasadniczego przemodelowania relacji gospodarczych w szczególności pieniądza dłużnego wobec krajów rozwijających się. W punktach z komentarzem wymienię najważniejsze.

 

04.03.2022r.

 

1 „Miszustin polecił Ministerstwu Finansów przeprowadzenie masowego zakupu akcji rosyjskich firm kosztem NWF. (https://minfin.gov.ru/en/key/nationalwealthfund/(link is external) )Całkowita kwota wynosi do 1 biliona rubli.”

Z ruskiego na nasze, po załamaniu giełdy państwo za bezcen wykupuje zagraniczne aktywa.

 

„Przykład Sbera. akcje zostaną kupione, powiedzmy, za 20-30 rubli za jednostkę. Ale za dywidendy Sber musi zapłacić około 27,5 rubla. Oznacza to, że pieniądze zostaną zwrócone w ciągu roku i, co najważniejsze, pozostaną w Rosji.”

 

2 „Bank Centralny zabronił wypłacania dywidend za granicą, a także płacenia odsetek od papierów wartościowych w zagranicznych jurysdykcjach. Ponadto Bank Centralny zamroził depozyty nierezydentów na giełdzie, a Putin zabronił wycofywania zysków na rzecz zagranicznych spółek macierzystych.

Właśnie w tej wiadomości (a nie w geopolityce) akcje rosyjskich firm w Londynie załamały się. Na przykład od początku roku Sber spadł o 16,5 razy. 28 lutego jeden amerykański kwit depozytowy (4 akcje) spadł do 0,9 USD. W rublach jest to 22-23 p za akcję.”


 

Czyli najbardziej lukratywne rosyjskie aktywa tradera i eksperta staną się bezwartościowe. Kto inwestował w rosyjskie spółki ma dziś duży problem.

 

3 ...”Mowa nie tylko o państwowym Sberze, Gazpromie, Rosniefti itd. Mowa również o prywatnym NOVATEK, Severstal, MMK, PhosAgro, Lukoil itp.

Państwo przyjdzie do wszystkich tych firm. Gdzieś więcej, gdzieś mniej. Ale dostanie swój udział, a zatem pewną kontrolę.”
(Konstantin Dwiniński Opublikowano za: https://cont.ws/@user3885/2222488 )

Podobnie zrobiono w RFN po 1945r. Udział landów w gospodarce gwarantuje państwu kontrolę nad ich funkcjonowaniem i zabezpiecza przed wrogim przejęciem w stylu kapitału spekulacyjnego USA.

 

4 03 MARCA 2022

Rosja powraca do standardu złota – rząd usunie VAT od złota. Ustawa ta trafi do Dumy Państwowej 4 marca. . . (https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/boom-russia-returns-to-the-gold-standard-for-its-currency )

Jest to bezsprzecznie ekonomiczna salwa atomowa w wykonaniu Rosji która może zmieść z powierzchni ziemi Unię Europejską i Stany Zjednoczone Ameryki. Niemcy posiadające największe zasoby złota na kontynencie będą zmuszone przywrócić parytet złota aby zabezpieczyć przemysł. Jestem przekonany że Bundestag nie będzie głosował za spłatą zobowiązań krajów PIGS (Portugal, Italy, Greece, Spain) zatem powróci marka niemiecka. Rozpadnie się strefa euro. USA nie będą mogły więcej klepać pustego pieniądza i finansować własnego wojska przez wszystkie narody świata, dolar upadnie. Chiny zrobią z juanem to co Rosja z rublem, ceny surowców wzrosną.

Mam nadzieję że Polska wprowadzi parytet srebra, którego mamy dużo. Z kopyta ruszą polskie kopalnie nie tylko metali szlachetnych ale i węgla aby zabezpieczyć energetycznie państwo.

 

Czas pokaże jakie będą konsekwencje decyzji rosyjskich ale wszystko wskazuje na to że projekt NWO wywróci się do góry kopytami i zdechnie.

norwid
O mnie norwid

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka