Mieszczuch7 Mieszczuch7
849
BLOG

Tusk zniszczył wojsko, odebrał nam bezpieczeństwo

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 28

 

 

Dzisiaj już to nie Rosja jest winna rozpętania tej wojny, groźnego konfliktu z Ukrainą, ale … Kaczyński, Prawo i Sprawiedliwość. Tusk najpierw pod oszukańczym hasłem zapewniania nam przez PO, i wyłącznie przez PO, bezpieczeństwa straszył i przerażał nas groźbą wojny z Rosją. Teraz zmienił front i grozi „agresywnym” Kaczyńskim, który rzekomo chce wojny? Dzisiaj to Rosji trzeba bronić przed Kaczyńskim? A na jakiej podstawie Tusk sądzi, że te groźby wojną mogą poskutkować? A na takiej, że on wie najlepiej, jak słaba jest dzisiaj Polska, jak została rozłożona polska armia. Sam się do tego przyczynił!

„Polska osamotniona, Polska taka zdziwaczała, Polska agresywna będzie samotna w relacjach, czy w konfrontacji z Rosją i wtedy będzie to oznaczało same kłopoty dla Polski. I dlatego nie życzę nikomu Polski prowadzonej przez Kaczyńskiego w jakiejś ułańskiej szarży na wschód - powiedział Tusk.”(1)

Tusk, po swoim krótkim zawijasie z szabelką, powrócił dzisiaj do skompromitowanej retoryki Bartoszewskiego mówiąc o Polsce znowu jak o jakiejś brzydkiej pannie bez posagu. Cóż, skoro konfrontacja z Rosją jest zła, to poddajmy się od razu, po co się głupio stawiać? Tylko po co nam wtedy będzie ta cała Unia? Trochę to nielogiczne jest, by nie rzec, całkiem głupie!

Kiedy w marcu premier Donald Tusk straszył nas wojną – Polska kontra Rosja, potrzebne mu to było dopowszechnej mobilizacji zwolenników PO w kampanii, w wyborach europejskich, co było aż nazbyt czytelne i nikt tego nie potraktował poważnie. Ale Tusk straszył bez skrupułów, że „być może dzieci w Polsce 1 września w ogóle pójdą do szkoły” (2).W tym samym stylu alarmował nas jeszcze na początku maja, że toczy się „niewypowiedziana wojna z Rosją”... To Rosja była wtedy jeszcze agresorem.„Tak naprawdę mamy już do czynienia z konfrontacją zbrojną, organizowaną nie przez demonstrantów, tylko przez państwo. W tym przypadku przez Rosję - powiedział Donald Tusk.” (3) A w dzisiejszym przypadku … przez Kaczyńskiego? To śmieszne!

Niedawno w „Do Rzeczy” Artur Bilski pisząc o polskiej armii zauważał, że „przerażony jest sam Donald Tusk, co widać po jego publicznych prośbach o przysłanie amerykańskich żołnierzy. - Zależy nam na tym, by Polska zabezpieczona była wojskiem, a nie tylko zdaniami zapisanymi w traktacie - powiedział premier. (…) W obecnej sytuacji pozostaje nam zatem pospolite ruszenie, ponieważ przez ostatnie lata zredukowano nasze wojska.” Cytowano przy każdej okazji generała Waldemara Skrzypczaka, który ocenił, że nasze wojsko wytrzymałoby co najwyżej trzy dni w starciu z Rosjanami, w tym czasie dotrą oni do Warszawy.

Czym jest przerażony Donald Tusk? „Zredukowano” nasze wojska?  Kto zredukował? Kto doprowadził do tego, że mamy obecnie niecałe 96 tysięcy żołnierzy zawodowych?

Skrzypczak mówił o konwencjonalnym ataku lądowym, Tusk też szedł tą drogą rozumowania, ale wszystko wskazuje na to, że powinniśmy raczej być gotowi na zupełnie nową wojnę, na cyberatak. Na początku maja ofiarą rosyjskiego cyberataku padło belgijskie MSZ: ukradziono dokumenty dotyczące kryzysu na Ukrainie. Wcześniej w systemach rządowych Ukrainy wykryto wirusa Snake, narzędzie szpiegowskie, służące do zaburzania pracy systemów informatycznych. Doszło do kradzieży informacji i blokowania telefonów.  Pamiętamy, jak w 2007 roku, gdy władze Estonii zdecydowały się na przeniesienie sowieckiego pomnika II wojny światowej, cały kraj padł ofiarą rosyjskiego cyberataku. Wejścia z komputerów z całego świata doprowadziły do przeciążenia serwerów rządu, banków oraz estońskich mediów. Podobnie w 2008 r. w Gruzji, choć tam atak cybernetyczny był elementem regularnych działań wojennych. Zanim wjechały pierwsze czołgi, dokonano poprzedzającego ataku na strony rządowe i stronę prezydenta. Doszło nawet do tego, że Lech Kaczyński udostępnił swoją stronę internetową prezydentowi Saakaszwilemu. Był też podobny atak na Litwę (4).

W obecnej sytuacji nie wiadomo jednak, jak nasze służby są przygotowane na takie zagrożenie. MON nie wykonuje nawet dwóch trzecich zadań w zakresie infrastruktury teleinformatycznej. Na wojskowych uczelniach nie dostosowują programów. Najgorsze to jednak to, że resort obrony narodowej jest przeżarty przez wirusa korupcji: zakupy odbywają się z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych, z nadużyciem trybu specjalnego, alboprocedury przetargowe trwają w nieskończoność, decyzje są przekazywane telefonicznie, na gębę, albo dokonuje się zmian w dokumentacji, udziela się nielegalnych zaliczek na poczet wykonania zamówień wojskowych, zawierane umowy urągają rozumowi, nie pilnuje się terminów realizacji zamówień, nie ściąga należności... Degrengolada! Wjednostkach od lat utrzymują się braki nie tylko dotyczące łączności i informatyki, ale w uzbrojeniu i podstawowym wyposażeniu służby. Niedawna kontrola NIK ujawniła, że wskutek braku dyspozycji przekazania zakupionego do końca 2010 r. sprzętu informatycznego jednostkom wojskowym, w składzie w Zegrzu zalegał sprzęt i oprogramowanie o wartości 26 milionów zł. Wartość tego sprzętu w międzyczasie spadła o ok. 7,5 miliona (5). Nawet według samych pracowników resortu bałagan i nadużycia stały się w ostatnim czasie, pod rządami ministrów Tuska, powszechne.

Tusk deklaruje, że bezpieczeństwo jest dla niego priorytetem i pod tym hasłem usiłuje prowadzić obecną kampanię, podczas gdy sam doprowadził do rozbrojenia, rozwalenia wojska, sam to bezpieczeństwo zniszczył. Groteska!

 

(1)  http://www.rp.pl/artykul/10,1111809-Tusk--Zadaniem-Polski-nie-ejst-wyzwanie-do-wojny-z-Rosja.html

(2)  http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/donald-tusk-straszy-nas-wojna-polska-kontra-rosja_387818.html

(3)  http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/457850,konflikt-na-ukrainie-donald-tusk-to-wojna-z-rosja.html

(4)  http://wyborcza.pl/1,76842,15614511,Cyberatak_na_Ukraine__Trudno_bedzie_udowodnic__ze.html#ixzz32RwT5BLX

(5)  http://www.nik.gov.pl/plik/id,77,vp,77.pdf

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka