Światowej sławy uczony Dżabra Abrakadabra Wyziew ogłosił swego czasu całemu światu radosną nowinę.
Otóż temperatura powierzchni Słońca wynosi 117K! To nie żart. - 156 C . MINUSSTOPIĘĆDZIESIĄTSZEŚĆSTOPNICELSJUSZA!
Niestety jego kijowski współpracownik doniósł, że badania przeprowadzali razem na podkijowskich działkach, a że była to zima, więc wspomagali się "Stolićnają"... która to spowodowała no... ten... perturbację trajektorii prof. Wyziewa na drodze do WC wskutek czego potrącona chińska luneta kupiona w sklepie z zabawkami w celu pomiaru temperatury Słońca obróciła się w kierunku Jowisza...
Tak więc operacja pomiaru temperatury Jowisza zakończyła się pełnym sukcesem o czym z radością donosi nasz kijowski korespondent.
***
Nasz kijowski korespondent donosi również o niebywałym odkryciu profesora Wyziewa. Mianowicie pomiary wykonane w laboratorium na podkijowskich działkach przez prof. Wyziewa i jego współpracowników tj. psa, kota i jakiegoś przybłędy z Polszy dowiodły iż elektrododatnie elektrino przebija się z łatwościa przez elektroujemną miedzianą płytkę! Niestety nie jest to dobra wiadomość dla Ministerstwa Szkolnictwa Ukrainy, ponieważ koszt wymiany podręczników do fizyki w których zobrazowano sposób w jaki elektrino nawija się na miedzianą płytkę, szacuje się na ok. 10 milionów hrywien.
***
Dziś nadeszły kolejne sensacyjne wieści z Kijowa! Profesor Wyziew wraz ze swoimi współpracownikami (psem, kotem i przybłędą) skonstruowali prototyp nowego typu silnika w którym prąd płynie zawsze w jedną stronę! Kiedy płynie w lewo to płynie w prawo. Kiedy w górę to też w prawo i kiedy w dół również, tak tak, w prawo. I nawet, co zadziwiające, kiedy płynie w prawo to... uwaga...TEŻ W PRAWO!
Konstrukcja jest zupełnie nowatorska i zasila ją (rzecz jasna jednym przewodem) elektrino czerpane wiadrem ze studni na działce. Szczegóły konstrukcyjne są objęte tajemnicą, ale prof. Wyziew obiecał zdradzić co nieco za niewielką sumkę 10 000 000 Euro. Niemniej naszemu współpracownikowi śledzącemu losy tego epokowego wynalazku udało się wyrwać psu z pyska tajemniczy rysunek.
***
Poszukiwania złóż elektrino ruszyły w Polsce pełną parą. Eksperci wprawdzie pokładają pewne nadzieje w elektrinowych łupkach, których mamy pod dostatkiem, jednak technologia pozyskiwania elektrin z łupków może być zabójcza dla środowiska i jest niestety dość droga, więc już w sejmowych kuluarach mówi się o podpisaniu 20-letniej umowy z Ukrainą na dostawy elektrino.
