Cholera chciałoby się rzec , co sie dzieje w PiS , najpierw Hofman chce by wyborcy rozstrzelali Ziobre przy urnach , teraz Urbanski chce by Kaczynski rozstrzelał , tego , który przyprowadził Rogalskiego .
Co się dzieje , czy PiS "wystawia zlecenia"- lub podpowiada co trzeba zrobić , na zabójstwa swoich porzeciwników politycznych , czy też zachęca nieświadomych i nierozumnych sympatyków swojej partii do eliminowania wszystkich tych , którzy nie będąc zwolennikami teologii smoleńskiej , stają na drodze tej partii w przejęciu władzy w Polsce
Takie wybryki słowne polityków PiS , to nie przypadek , , to objawy frustracji i przeczucia , ze znowu sie nie uda , że znowu PO byc może z nowym koalicjantem , choćby Europą + , mogą wygrać wybory .
Tak , słowa tych panów budzą grozę i nie są to czcze słow , bo od słów do czynów jest krótka droga . Zatem trzeba mieć baczenia na takich dewiacjantów , oni wiedza co mówią i nie daj Boże by dorwali się do władzy bo wtrącą Polaków i Polskę w piekło.