Wygląda na to, że słabością wolnego świata jest, nie co innego jak zdolności organizacyjne. One zapewne też są przeszkodą we wsparciu Ukrainy w zakresie militarnym. Także można by powiedzieć, że pozbycie się tej słabości przyczyniłoby się tak w szybszym pokonaniu Rosji i przepędzeniu jej z Ukrainy jak i do szybszego dostarczenia żywności głodującym ludziom.
No i jak się okazuje, słabość militarna Wolnego Świata to jest jedna z jego słabości. Podejrzewam, że tych słabości byłoby tyle ile wystąpiłoby potrzeb do godnego i zgodnego współżycia między narodami. Ostatnio głośno się zrobiło o nadmiarze żywności. Nawet wprowadzono zakaz importowania jej z Ukrainy. Nadmiar żywności w Ukrainie miał być wykorzystany do podkarmiania krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Trudności w realizacji tego, jakże szczytnego dzieła wystąpiły po blokadzie szlaków morskich na Morzu Czarnym przez agresywną Rosję, która używa swoich jednostek wojennych operujących na Morzu Czarnym do ostrzału południowych wybrzeży Ukrainy. - Ukraińska żywność zalegała w portach morskich, zamiast zasilać głodujących ludzi w Afryce i Bliskim Wschodzie. Podjęto decyzję transportu żywności drogą lądową, dziwnym trafem przez terytorium Polski, zamiast najkrótszą drogą przez Węgry i Chorwację, albo Rumunię, Serbię i Czarnogórę. Dotarcie do Adriatyku umożliwiłoby dalszy transport drogą morską do państw docelowych , gdzie ludzie umierają z głodu. Transport przez terytorium Polski, nie tylko że jest dalszy, to jeszcze wystąpił problem leżakowania ukraińskiej żywności, głównie zbóż w polskich magazynach, zamiast bezpośredniej wysyłki z polskich portów albo drogą lądową - Via Carpatia do państw docelowych. Nic mi innego do głowy nie przychodzi jak posądzenie decydentów w tej sprawie o stwarzanie dodatkowych trudności, w wysyłce ukraińskiej żywności, tylko nie wiem czemu? Wygląda na to, że słabością wolnego świata jest, nie co innego jak zdolności organizacyjne. One zapewne też są przeszkodą we wsparciu Ukrainy w zakresie militarnym. Także można by powiedzieć, że pozbycie się tej słabości przyczyniłoby się tak w szybszym pokonaniu Rosji i przepędzeniu jej z Ukrainy jak i do szybszego dostarczenia żywności głodującym ludziom. Nic mi nie pozostało tylko zachęcić Wolny Świat do ruszenia głową i usprawnienia zdolności organizacyjnych. Powodzenia!
