Dobry1 Dobry1
72
BLOG

Rewolucja okrągłostołowa

Dobry1 Dobry1 Polityka Obserwuj notkę 0
Taka strona ukazała się po wpisaniu do Googli hasła: Kim jest Kamil Całek. Po przeczytaniu artykułów spod adresów: https://oko.press/nowy-dyzma-z-collegium-humanum i https://pl.prepedia.org/wiki/Kamil_Ca%C5%82ek pozwolę sobie zauważyć, że Całek z przywołanych artykułów, w pookrągłostołowej Rzeczpospolitej Polskiej na pewno nie jest osobnikiem osamotnionym. Nie będę daleki od prawdy twierdząc, że nasza po 1989-ta Rzeczpospolita Polska opiera się na takich "podwalinach", jak bohater z wyżej przywołanych artykułów.


https://www.google.com/search?q=kim+jest+Kamil+Ca%C5%82ek&sca_esv=9d1d7ff50ef1888c&sca_upv=1&authuser=0&sxsrf=ACQVn0_E77cNHOzQ6RyQt87TnWhHmrfFWw%3A1713413092740&source=hp&ei=5JsgZpSBK9ePxc8P2NGPkAM&iflsig=ANes7DEAAAAAZiCp9GujW7DgGOyIMIfBrdNAyjeo8o-N&udm=&ved=0ahUKEwiUg_qV8cqFAxXXR_EDHdjoAzIQ4dUDCBU&uact=5&oq=kim+jest+Kamil+Ca%C5%82ek&gs_lp=Egdnd3Mtd2l6IhVraW0gamVzdCBLYW1pbCBDYcWCZWsyBRAhGKABMgUQIRigAUidkQFQAFjDRnAAeACQAQCYAf8BoAGbEKoBBjE0LjUuMbgBA8gBAPgBAZgCFKACnRLCAgoQIxiABBgnGIoFwgILEAAYgAQYsQMYgwHCAg4QABiABBixAxiDARiKBcICCBAAGIAEGLEDwgIFEAAYgATCAgQQIxgnwgIOEC4YgAQYsQMY0QMYxwHCAg4QLhiABBjHARiOBRivAcICCxAuGIAEGMcBGK8BwgIREC4YgAQYsQMY0QMYgwEYxwHCAgsQLhiABBixAxiDAcICCBAuGIAEGLEDwgIFEC4YgATCAgYQABgWGB7CAgcQIRigARgKmAMAkgcGMTAuOC4yoAeOqgE&sclient=gws-wiz#ip=1

Taka strona ukazała się po wpisaniu do Googli hasła: Kim jest Kamil Całek. Po przeczytaniu artykułów spod adresów: https://oko.press/nowy-dyzma-z-collegium-humanum i https://pl.prepedia.org/wiki/Kamil_Ca%C5%82ek pozwolę sobie zauważyć, że Całek z przywołanych artykułów, w pookrągłostołowej Rzeczpospolitej Polskiej na pewno nie jest osobnikiem osamotnionym. Nie będę daleki od prawdy twierdząc, że nasza po 1989-ta Rzeczpospolita Polska opiera się na takich "podwalinach", jak bohater z wyżej przywołanych artykułów. Swoje twierdzenie opieram na swoim światopoglądzie, że wszystkie rewolucje rodzą takie same owoce. A ja przejście z PRL-u do Rzeczpospolitej Polskiej jakie miało miejsce na przełomie lat osiemdziesiątych w dziewięćdziesiąte dwudziestego wieku uznaje jako przejście dokonane w drodze rewolucji, rewolucji – można rzec bezkrwawej. – Jeśli ktoś nie godził by się z nazwą bezkrwawą, to mogę, o krok ustąpić i nazwać ją małokrwawą. Nie podejrzewam kogoś kto by mi zarzucił błąd w nazewnictwie polskiej rewolucji – tej z w/w przełomu dziesięcioleci. A gdyby się ktoś znalazł co by moje nazewnictwo nadal kontestował to pozwolę sobie na skierowanie go do lektury, chociażby o takich rewolucjach jak francuska i październikowa, rosyjska. Do nadania zaś miana rewolucji, polskiemu przejściu z PRL-owskiego ustroju do obecnego uprawnia mnie jego szybkość w czasie. Nikt przecież nie zaprzeczy, że tak na dobrą sprawę, owo przejście dokonało się w rekordowo krótkim czasie i trwało tyle ile trwało posiedzenie przedstawicieli władz PRL i NSZZ „Solidarności” przy Okrągły Stole. Polskie wydarzenia o charakterze rewolucyjnym nie zawierały w sobie tyle ogromu okrucieństwa co wydarzenia z przywołanych wyżej rewolucji francuskiej i rosyjskiej. Nawet gdybyśmy zaliczali do nich te z przed obrad przy Okrągłym Stole finalizujących cały wieloletni proces walki polskiej ludności z władzą PRL, do opisu której, jako nie historyk pozwolę sobie tylko przywołać materiał spod linku: https://dzieje.pl/tag/protesty-spoleczne-w-prl , to i tak przebieg tego procesu nie będzie dorównywał przebiegowi procesu jaki miał miejsce podczas rewolucyjnych przemian we Francji i w Rosji. Wracając do owoców rewolucji to wszystkie są nie jadalne. Jedne od razu są gorzkie a inne po jakimś czasie gorzknieją. Słyszałem kiedyś w dyskusji taką wypowiedź, że rewolucję można porównać do przeskoku przez napotkane bajoro. No i że najczęściej, w przypadku przeskoków z jednego ustroju do drugiego skoczek wpada do tego bajora i w nim się taple przez jakiś czas zanim się wydostanie na twardy grunt i stanie na nogi. Jeśli ta wypowiedź zawiera choć trochę prawdy w sobie, to na wydostaniecie się z tego bajora Polacy będą musieli poczekać jakiś czas. Ile? Nie pokuszę się odpowiedzieć na to pytanie. Wydarzenia z ostatnich miesięcy nie wróżą nic dobrego. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich, którzy przeczytają i zamiast wytrząsać się nade mną popróbują zrozumieć mój przekaz.


Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka