Ołówek Ołówek
370
BLOG

Doktryny militarne XX wieku. J. Solarz

Ołówek Ołówek Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Doktryny militarne XX wieku
Autor: Jacek Solarz
Wydawnictwo: Avalon , Październik 2009
ISBN: 978-83-60448-78-6
Liczba stron: 528

Całe szczęście pożyczyłem tę książkę.

Zajmuję się pojęciem doktryny wojennej w swojej pracy doktorskiej, którą mam nadzieję obronić na początku przyszłego roku. Dlatego z pewną obawą sięgnąłem po ksiązkę pana Solarza. Obawiałem się że napisał dzieło swojego życia, dopracowane, ciekawe i bijące moje przemyślenia na amen. W sumie p. Solarzowi oczytania i wiedzy nie brakuje, aparatu naukowego też zapewne nie (obronił przeciez doktorat).

A jednak wyszło mu jak zwykle czyli niezwykle średnio. Autor opisuje 100 lat historii wojen z perspektywy doktryny militarnej w sposób niezwykle ogólny - stosując zapewne zabieg ctrl+c, ctrl+v ze swoich licznych 'dzieł'. Między Bogiem a prawdą przeczytałem dokładnie tylko pierwsze rozdziały - dotyczące okresu przed PWS i samej PWS, resztę przejrzałem - bo szkoda mi było czasu.
Już tylko czytanie samego początku było męczarnią. Takiej sterty ogólników przepisanych bez żadnej refleksji z innych książek już dawno nie widziałem. Żenua.

Żeby nie być gołosłownym:


- w okresie poprzedzającym PWS w ogóle nie ma mowy o jakiejkolwiek analizie działań wojennych, doktryny militarnej, przemian sztuki wojennej, szkoleniu wojsk, itp. itd. W rozdziale dotyczącym Japonii (autor obronił doktorat dotyczący armii japońskiej) nie ma nic ciekawego - co jeszcze bardziej gorszące, nie ma tam nic czego nie byłoby w wikipedii. W opisie okresu przed PWS są tylko ogólniki dotyczące tego jak bardzo generalicja różnych armii nie doceniała siły ognia karabinu maszynowego, Planowi Schlieffena poświęca pan Solarz 1,5 strony.


- PWS - tu jest już zupełna żenada. Autor nie wie nic o tej wojnie. Nie ma pojęcia o doktrynach artyleryjskich, o oddziałach szturmowych, o elastycznej obronie. O przemianach doktryny nic nie pisze, tzn jak to się działo, że np. w 1916 armia cesarska broniła każdej piędzi ziemi, a w 1917 działała zupełnie inaczej. Istnieją tylko czołgi, jest trochę o samolotach i gazach bojowych - ale też beznadziejnie. Solarz nie rozumie, że podstawą wszelkich sukcesów i/lub porażek w czasie PWS była artyleria - nowinki techniczne - w postaci samolotu czy czołgu były ważnymi ale tylko dodatkami.
Potem nie chciało mi się już czytać - szkoda mi było czasu.


Podsumowując. Szkoda pieniędzy i czasu na tę książkę. Nie ma tam nic ciekawego.

Ołówek
O mnie Ołówek

Wydawnictwo Tetragon www.tetragon.com.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura