Dziękuję p. ministrowi za prawo wycięcia drzew znajdujących się na mojej działce.
A nam się zdawało, że komunizm się skończył w 1989 roku. Nic podobnego - całe stada komuchów wyją z powodu przywrócenia odpowiedzialności właściciela za swoją nieruchomość. To że wyją jawne komuchy (SLD, .N) i ci, którzy jawnie przygarniali komuchów (PO) to mnie nie dziwi. Ale PIS - to ponoć prawica - i jak się tam mogło zalęgnąć czerwone? I dlaczego się tym tak przejmują - przecież Warszawa jest rządzona przez PO.
Komentarze