Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski
545
BLOG

Merkel i jej kanclerski Schwindel roku.

Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski Polityka Obserwuj notkę 2

Cytat z Krasickiego jest tu konkretnie na miejscu. To znaczy jaki? ,,gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły, wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Wypisz wymaluj potocznie rzec by można, o kogo chodzi?

Grecja? Tak, Grecja.

Wystawiona jak zwykle do wiatru… a miała być Unia, a miało być Schengen, a miało być dobrze, a miało być równo…. Zajączek wpadł w… W tarapaty wpadł, określając to grzecznie.

” korzystał z swobody, był grzeczny i miły, wszystkich był przyjacielem”. Ten zając, rzecz jasna.

Pomijając ostatnie ,,rewelacje” z Turcji, przejdźmy do nadal gorących greckich spraw.

Wiemy już, że od dłuższego czasu na granicy grecko – macedońskiej dzieją się niesamowite rzeczy. Krzyk, płacz, wyzwiska, napór uchodźców na ogrodzenie i druty brzytwiaste, płaczące dzieci i lament ciężarnych kobiet. Na granicy w tej chwili wg szacunkowych obliczeń z Aten, może przebywać ok 15 tys. a spodziewać się można w ciągu miesiąca ok.70 tysięcy ludzi - uchodźców.

Sytuacja bardzo nieciekawa. Spece z Unii Europejskiej wpadli na dodatkowy pomysł /czyt. wnyk dla zająca/- chcą zaproponować Grecji dodatkową pomoc finansową na rozwiązanie problemu. Ma to być tzw. humanitarne wsparcie, oczywiście nie ma określenia konkretnej kwoty. Decyzja, rzecz jasna  ma być w gestii wszystkich krajów unijnych(sic!).

Nadmienione było o wnyku dla zajączka, a teraz z grubej dubeltówy. Trudno, żeby w tej ważnej sprawie, nie było zdania na ten temat samej pani Angeli Merkel. Powiedziała jasno i wyraźnie. Nie ma takiej możliwości, aby uchodźcy sobie wybierali dowolny kraj Unii, gdzie chcieliby zamieszkać. Dlaczego tak powiedziała to raczej na rozwinięcie osobnego tematu, ale tak w skrócie: bo inne kraje zlekceważyły wskazówki i nakazy, zarówno zrobiła to Polska, Węgry, też Belgia, Szwecja, Dania. Jak to politycy mówią kuriozum. To same Niemcy, miały zagrać pierwsze skrzypce, a teraz mogą zagrać na bębnach swoiste larum.

Wizyta pani kanclerz w Chorwacji. Nie czarujmy się, ale po spotkaniu z chorwackim premierem Tihomirem Oreszkoviciem, trochę pani kanclerz wymiękły zapędy. Z Chorwatami nigdy nie ma żartów, niesamowity naród pod każdym względem, jednak jeżeli byłby wrogiem, bardzo -  byłoby nieciekawie. Kto ich zna, wie, że to prawda. Po tej wizycie uczyniła pani kanclerz krok do tyłu. Powiedziała, że to zupełnie inna sytuacja, niż wtedy kiedy mówiła o przyjęciu imigrantów pod opiekuńcze skrzydła. Niemieckie skrzydła. No fakt, zdziwienie, inna sytuacja. Kto dostał po łbie? No kto? Jednak to jeszcze nie wszystko, puenta  podcinająca zającowi łapki. To jest zdanie stulecia, a na pewno roku. Wpadła na pomysł, rzecz jasna genialny pomysł, że widzi ,że w Grecji istnieją możliwości do zakwaterowania uchodźców, więc Grecja powinna to zrobić. Jednak zdanie, które wypowiedziała bije na głowę wszystko co do tej pory było wypowiedziane: ,,musimy się zająć trudną sytuacją w Grecji(…) powrócić do systemu Schengen tak szybko jak to możliwe”. Mistrzostwo świata retoryki ,,politikos grekos eufemismos”. Chyba nikt z żadnych polityków nie chciał tak szybko, wręcz błyskawicznie ujmując to przysłowiowo - upiec dwóch pieczeni przy jednym ogniu.

Macie co chcieliście. Imigranci, emigranci, migranci i terroryści na polach Grecji. Schengen zamknięte i jest ok. Zaraz zaraz,, ale w takich przypadkach wobec krajów zależnych od Unii, zawsze pojawiał się element szantażu lub też odwrócenia uwagi. A jak, też jest. Gruba rura. Szturmak prawie. Zając nawet zygzakiem nie ucieknie, zwłaszcza, że nadmieniony przedtem  wnyk daje się we znaki.

Cóż to wymyśliła pani Merkel? Pomoc finansowa dla biednej Grecji? Taaa. A jak.

Byłoby to tak. Przyjeżdża do Grecji nowo powołany komisarz unijny mający za zadanie kontrolować finanse państwa greckiego… a jak. Bezczelność i tupet Unii Europejskiej to zbyt małe słowa w wydźwięku emocjonalnym, który się ciśnie na usta. Wyobraźcie sobie Greków po tym co usłyszeli. Szok, na pewno niedowierzanie, też.

Pełne upokorzenie dumnego gościnnego narodu greckiego. Tak  nie można frau Merkel, nie można tak poniżać jakiegokolwiek narodu. W Polsce jest tak, że… i to jest fakt, że komornicy poniżają dłużników, przedtem robi to  bank, pastwią się na dłużniku.

Patrząc tutaj na tę wykreowaną sytuację finansowej zależności, ktoś chce zajączkowi obciąć to i owo.

Budżet państwa greckiego pod kontrolą Unii Europejskiej. Niewyobrażalne chamstwo polityczne. Hańba.

Rzecz jasna Grecy są oburzeni, nie przyjęliby tego w żadnej formie. To oczywiste, jednak do czego może posunąć się Unia, tu mamy jak na dłoni. Jakby to wyglądało w praktyce? Grecja by miała ucięte… Finał. Brak suwerenności, czyli Kolonia. Wreszcie Unia odkryła karty, dokąd to zmierza.

Trzeba się odnieść do tego w stosunku do spraw polskich. Temat by był - temat rzeka- ale tak skrótem myślowym. Czy Jarosław Kaczyński, nie mówił ostatnio wyraźnie, że Polska nie będzie niczyją kolonią? Dla niektórych wydaje się to śmieszne stwierdzenie, jednak prawie  wizjonerskie spojrzenie. Tak, mamy przykład, namacalny aż  do bólu. tak została potraktowana Grecja.

Dumna Hellado, twoi potomkowie przewracają się w grobie.

Nie ma co się czarować, gdyby na nieszczęście PO rządziło cztery kolejne lata, to samo by było z nami, bezwarunkowo. Teraz wszyscy chcą nami rządzić i Parlament Europejski, Komisja Wenecka… jeszcze opozycyjna Targowica.

Spójrzmy prawdzie w oczy, dookoła ,,zdeklarowani przyjaciele” - a zajączek ?

Zajączek delikatnie ujmując - ma nieciekawie. Szamocze się we wnyku.

Całe szczęście, że nie będziemy mieć drugiej Ghrecji.

 

 

 

 

 

 

autor powieści ,,My z poprawczaka" ,,Czas prawdziwej miłości" http://www.orfeusz.priv.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka